SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Nowinki techniczne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> Ochotnicza Straż Pożarna. Sprawy bezpieczeństwa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirosław Kwapiński
AKTYWNY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Pon 22:29, 09 Lis 2009


Dołączył: 14 Gru 2006

Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów

Dokładnie czytam wszystkie wpisy w tym wątku, mocno zaangażowanego w sprawę, profesjonalisty strażackiego, mojego przyjaciela Tomka Psiucha.
Podziwiam jego wiedzę i chęć zainteresowania mocno specjalistycznymi wiadomościami ogółu czytelników naszego forum.

Marzyć można tylko, aby niektóre ze sprzętów strażackich opisywanych przez Tomka znalazły się na wyposażeniu naszych wozów bojowych.
Odpowiedzialnie mogę powiedzieć, że nie wszystkie są nam potrzebne.

W zorganizowanym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym występuje dziś bardzo wąska specjalizacja ratownicza i tylko tam potrzebne są niektóre rozwiązania techniczne. Np. JRG Ostrowiec Św. m.in. specjalizuje się w ratownictwie chemicznym, a jej obszar działań zabezpiecza również nasz teren pod tym względem. Dlatego drogi sprzęt specjalistyczny powinien być tylko w rękach profesjonalistów i tak na ogół jest.
Jako ochotnicy dobrze znamy swoje potrzeby sprzętowe i konieczne wyposażenie. Zakres naszych działań jest na dzisiaj ustalony i dlatego poszukiwanie sprzętu na "dozbrojenie" naszych ratowników na szczęście ma swoje granice.
Największe na dzisiaj wyzwanie to pełne zabezpieczenie ratowników w niezbędne dla bezpieczeństwa środki ochrony indywidualnej, np. aparaty ochrony górnych dróg oddechowych.

Bardzo ważnym problemem jest bieżące utrzymanie posiadanego wyposażenia w stanie sprawności oraz możliwość jego formalnej eksploatacji, a więc posiadanie niezbędnych certyfikatów i badań kontrolnych sprzętu.
Zabiegi te są bardzo drogie, a rozwiązania systemowe moim zdaniem źle rozwiązują ich finansowanie. Decydują one jednak o sprawności operacyjnej jednostek ochotniczych.
Całością kosztów nasze państwo obciążyło gminy i ani myśli pomagać w zapewnieniu bezpieczeństwa w terenie, ponieważ ustawowo jest to zadanie własne gminy.
Na szczęście komendanci Państwowej Straży Pożarnej dobrze znają wartość pomocy ze strony ochotników. To właśnie oni wspierają naszą działalność przekazując nam sprzęt i pomagając dobrze go eksploatować.

I tutaj koło się zamyka. Tomek Psiuch jako zawodowiec w dobrej wierze intryguje nas bogactwem prezentowanego sprzętu i nowatorskimi rozwiązaniami ratowniczymi. Szkoda jednak, że głównie pozostają nam rozbudzone marzenia i codzienna realna rzeczywistość.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Śro 20:39, 18 Lis 2009






Firma TCI solutions z Paczkowa produkuje systemy tymczasowego oznakowania elektroflary trzeciej generacji. Są to urządzenia wykonane w technologii LED, najbardziej wydajnej w porównaniu z innymi źródłami światła sztucznego – tradycyjnymi żarówkami i świetlówkami.
Widać je z dużej odległości w każdych warunkach pogodowych.

Technologia LED to również znakomita alternatywa dla flar pirotechnicznych, gdyż eliminuje ryzyko powstania pożaru lub odniesienia obrażeń przez nieostrożnego użytkownika.

ELEKTRO-FLARA GENERACJA III zyskała już uznanie wielu odbiorców, w tym służb ratowniczych i ekip powypadkowych.
Tomek Psiuch
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Śro 23:39, 18 Lis 2009


Dołączył: 28 Lip 2008

Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa

Słyszałem jedynie o tych flarach i jeszcze nie miałem okazji zapoznać się z tym sprzętem i tym bardziej nie mam żadnych danych technicznych. To nowość. Proszę rozwinąć temat - śmiało. Nie chcę być jedynym piszącym o sprzęcie w tym temacie.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Pią 13:31, 20 Lis 2009






Poniżej informacja z ich strony internetowej [link widoczny dla zalogowanych], niestety fotografia nie chce się pokazać.


ELEKTRO - FLARA jest urządzeniem zbudowanym w technologii LED przeznaczonym do tymczasowego oznakowania i wytyczania miejsc szczególnych. Jest to nowoczesna alternatywa dla flar pirotechniczych, eliminująca ryzyko powstania ognia i zagrożeń zdrowia.
[link widoczny dla zalogowanych]
(Kliknij miniaturkę, by powiększyć zdjęcie)

System LED umieszczony w obudowie dobrze rozpraszającej światło, znacznie poprawiającej widoczność
Wybór kątów emisji światła - 90,180, 360 stopni
Szybkie rozmieszczenie, zawsze gotowe do użycia
Brak włącznika. Flary uruchamiają się natychmiast po zmianie położenia na poziome
Szeroki wybór kolorów świecenia. Możliwość dowolnej konfiguracji
Zasilanie akumulatorowe. Pełne ładowanie w 3 godziny
10 godzin ciągłej pracy na w pełni naładowanych akumulatorach
Widoczna z dużej odległości w każdych warunkach pogodowych
Gumowa podstawa zmniejszająca ryzyko uszkodzenia przy uderzeniu przez pojazdy
Możliwość podłączenia w każdym pojeździe z zasilaniem 10 - 36 V DC
Małe gabaryty - kompletna walizka może być umieszczona w dowolnej pozycji w bagażniku
Sygnalizacja niskiego stanu baterii i przebiegu ładowania na każdej Flarze


ELEKTRO - FLARA została tak zaprojektowana, aby sprostać wymaganiom solidności i funkcjonalności. Jej prostota, wszechstronność i nieograniczone możliwości zastosowań, zależne tylko i wyłącznie od wyobraźni konsumenta powodują, że świetnie sprawdza w różnych grupach odbiorców:
Służby drogowe
Firmy budowlane
Firmy transportowe
Zagrożenia drogowe
Gimbusy
Ekipy powypadkowe
Regulacja ruchu
Elektrownie
Lotniska
Pasy startowe
Miejsca wypadku


Zasilanie: Typ NiMH (akumulator Niklowo-Manganowy), AA1.2V
Zasilanie zewnętrzne: 110/230VAC za pomocą specjalnej ładowarki, V/Pmax:10V do 36V / 3.7 W (na flarę)
Zakres temperatur pracy: -10°C(14°F) do 40°C(104°F)
Temperatura przechowywania: -15°C(5°F) do 60°C(140°F)
Wymiary:
Pojedyncza Flara: Wysokość: 51 mm, Średnica 152mm,
Zestaw 6 Flar 47x21x21cm
Zestaw 2 Flary 20x20x19cm
Walizka z 1 Flarą 20x20x19cm
Zasilacz 110/230VAC Dł.:155mm, Szer.:60mm, Wys.:40mm, Kabel zasilający
Standardy:
Zgodne z dyrektywą ROHS, EEC 72/245
IP 67,EMS/CE [EN 61000-6-1 2001 i 61000-6-3-2001]
EN 61000-6-1:2001, EN61000-6-3:2001,A11:2004,
EN 61000-3-2:2000, EN61000-3-3:1995,A11:2001
EN 55015:2000,A1:2001,A2:2002, EN 61547:1995,A1:2000
Tomek Psiuch
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Śro 10:13, 25 Lis 2009


Dołączył: 28 Lip 2008

Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa

Brawo, bardzo dobry wpis. Tylko jako małe uzupełnienie dodam, że każda z flar jest bardzo wytrzymała na czynniki mechaniczne: kopnięcie, zgniecenie. Ich konstrukcja potrafi wytrzymać obciążenie siedmiu ton, np. przy przejechaniu przez samochód o takim ciężarze.

Flary przechowywane są w walizkach pionowo i w tej pozycji są też ładowane. Flara działa już trzy sekundy po wyjęciu z walizki i zmianie jej położenia na poziome (np. rozlokowanie na jezdni celem oznaczenia miejsca zdarzenia).

Przykładowe walizki na 6, 2 i 1 szt.



...

Poniżej efekty jakie dają flary w warunkach ograniczonej widoczności.

...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Pią 14:29, 04 Gru 2009






Centralka alarmowa SAGITA 250 oraz system transmisji pożaru firmy ESSOM. Podobno to nowoczesne urządzenia. Czy mozna coś bliżej o tym sprzęcie?

Ps. Nie działa hosting vpx i nie wyświetlają się niektóre zdjęcia. Szkoda.

[Polecam uwadze inny darmowy hosting zdjęć, znacznie prostszy od 'vpx', tj.: [link widoczny dla zalogowanych] - admin]
Tomek Psiuch
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Pon 10:22, 07 Gru 2009


Dołączył: 28 Lip 2008

Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa

Witam.

Niestety nie miałem okazji poznać tych centralek bliżej. Oto kilka wiadomości jakie udało mi się pozyskać.

Centralki nie należą do najbardziej zaawansowanych technologicznie (patrz poniżej lata wdrożeń poszczególnych modeli), ale są dość niezawodne i stosunkowo tanie. Są bardzo przyjemne w obsłudze a zarazem proste w konfiguracji. Praktycznie wszystko można zrobić samodzielnie bez wzywania serwisu i podłączania laptopa. Jeśli chodzi o jej możliwości, to nie odbiega technicznie od dostępnych obecnie na rynku centrali. Jednak kilka lat temu centralki te były o wiele atrakcyjniejsze dla odbiorcy. To przypomina zauroczenie klienta nowym modelem telefonu komórkowego. Każda nowość cieszy ale do czasu. Tuż przed końcem promocji (po odpracowaniu wymaganego minimum przez dany model) zaczynamy szukać czegoś nowego, bardziej atrakcyjnego, w nowej szacie, z nowymi rozwiązaniami (bajerami) itp. Z centralami ppoż. jest podobnie. Każde nowe rozwiązanie, parametry, pobudzają użytkownika i dają wiele do zastanowienia się. W przypadku firm to o wiele łatwiejsze (finansowo), niż kiedy chodzi o indywidualnego odbiorcę (przeciętny Kowalski). Jednak w przeciwieństwie do komórki, taki zakup ma nam służyć co najmniej przez 10-15 lat, dopiero wtedy można pokusić się o zmianę systemu na nowy (centrala, czujki, oprogramowanie). Ochrona przeciwpożarowa nie jest młodą dziedziną, ale dopiero w ostatnich latach daje się zaobserwować gwałtowny skok w zapotrzebowaniu na tego rodzaju usługi. Uwarunkowane jest to m.in. szybkim postępem techniki (w tym też właśnie ochrony ppoż.) i naszym przystąpieniem do Unii Europejskiej oraz idącymi za tym obostrzeniami, które niosą Normy Unijne (PN-EN).

SAGITTA Sp. z o.o. na rynku zabezpieczeń przeciwpożarowych obecna jest od 1993 roku, kiedy to zaprezentowano Adresowalny System ASP 250. W 1997 roku wdrożono kolejną centralę sygnalizacji pożaru – ASP 100 dedykowaną dla ochrony niewielkich obiektów. Oba wymienione systemy to układy adresowalne, bazujące na czujkach konwencjonalnych uzupełnionych o moduły i gniazda adresowe. W 2000 roku SAGITTA zaproponowała pierwszy system analogowo – adresowalny ATS 128 wykorzystujący protokół liniowy i elementy systemu TELSAP 2100 (o którym już pisałem 10 czerwca 2009).

SAGITTA ASP 250

Przeznaczenie

ASP 250 to modułowa centrala zawierająca do 8-miu pętli dozorowych (podstawowy moduł 2-pętlowy), w których można zainstalować max 99 elementów adresowalnych takich jak gniada adresowalne z optycznymi, izotopowymi i temperaturowymi detektorami, adresowalne ręczne ostrzegacze pożarowe ROS09, adaptery linii konwencjonalnych ABS08 oraz elementy uzupełniające – izolatory zwarć IZS 07. Centrala może być wyposażona w zestaw 8 do 32 wyjść sterujących. Standardowym wyposażeniem centrali jest drukarka pozwalająca na raportowanie stanu systemu, wydruki konfiguracji. Komunikacja z użytkownikiem centrali odbywa się z wykorzystaniem efektywnego systemu menu, opisów tekstowych wszystkich elementów. System posiada certyfikaty zezwalające na pracę centrali z czujkami pożarowymi firm: Hochiki, ZUD Polon Alfa oraz Apollo uzupełnionymi odpowiednio o gniazda adresowalne GAH10, G3AS i moduły adresowe MA06.



Charakterystyka

• Tekstowa komunikacja z użytkownikiem za pośrednictwem wyświetlacza LCD, klawiatury i drukarki.
• Wydruk raportów o stanie systemu, konfiguracji oraz pamięci zdarzeń przy użyciu wbudowanej drukarki.
• Każdy element, czujka, wejście kontrolne, urządzenie wykonawcze, posiada opis tekstowy (18 znaków) ułatwiający jego lokalizację w czasie alarmu pożarowego lub uszkodzenia.
• Programowane tryby alarmowania dla czujek zgrupowanych w strefy (250 stref).
• Prosty, czytelny panel operatora z wyróżnionymi przyciskami wyciszania, kasowania i przyspieszenia alarmu pożarowego.
• Automatyczne lub ręczne inicjowanie i zakończenie bezobsługowego trybu pracy (brak personelu).
• Uszkodzone fragmenty systemu są wykrywane i izolowane pozwalając pozostałej, sprawnej części normalnie funkcjonować.
• Sterowanie zewnętrznymi urządzeniami (32), deklarowanymi jako wejścia kontrolne lub wyjścia załączające.
• Dozór (kontrola ciągłości połączeń) oraz programowanie funkcji załączającej i opóźnień czasowych dla obwodów wykonawczych.
• Izolatory zwarć oraz adaptery linii bocznych umożliwiają optymalizację topologii otwartych lub pętlowych linii dozorowych i kontrolowanie linii iskrobezpiecznych.
• Oprogramowanie wspomagające przygotowanie konfiguracji systemu z pełną kontrolą formalnej poprawności wprowadzanych danych.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tomek Psiuch
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Pon 10:26, 07 Gru 2009


Dołączył: 28 Lip 2008

Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa

SAGITTA ASP 100

Przeznaczenie

Adresowalna centrala sygnalizacji pożaru ASP 100 przeznaczona jest do ochrony niewielkich obiektów lądowych. ASP 100 pozwala na podłączenie do 99 elementów w adresowalnej pętli dozorowej i 64 elementów w dwóch liniach dozorowych, konwencjonalnych. System może wysterować 8 zewnętrznych urządzeń wykonawczych poprzez programowane wyjścia przekaźnikowe. Standardowym wyposażeniem ASP 100 jest drukarka, cyfrowe i przekaźnikowe wyjście dla systemów monitorowania.

System posiada certyfikaty zezwalające na pracę centrali z czujkami pożarowymi firm: Hochiki, ZUD Polon Alfa oraz Apollo uzupełnionymi odpowiednio o gniazda adresowalne GAH10, G3AS i moduły adresowe MA06.



Charakterystyka

• Tekstowa komunikacja z użytkownikiem za pośrednictwem wyświetlacza LCD, klawiatury i drukarki.
• Wydruk raportów o stanie systemu, konfiguracji oraz pamięci zdarzeń przy użyciu wbudowanej drukarki.
• Każdy element, czujka, wejście kontrolne, urządzenie wykonawcze, posiada opis tekstowy (37 znaków) ułatwiający jego lokalizację w czasie alarmu pożarowego lub uszkodzenia.
• Programowane tryby alarmowania dla czujek zgrupowanych w strefy (50 stref).
• Prosty, czytelny panel operatora z wyróżnionymi przyciskami wyciszania, kasowania i przyspieszenia alarmu pożarowego.
• Automatyczne lub ręczne inicjowanie i zakończenie bezobsługowego trybu pracy (brak personelu).
• Uszkodzone fragmenty systemu są wykrywane i izolowane pozwalając pozostałej, sprawnej części normalnie funkcjonować.
• Sterowanie zewnętrznymi urządzeniami, deklarowanymi jako wejścia kontrolne lub wyjścia załączające.
• Dozór (kontrola ciągłości połączeń) oraz programowanie funkcji załączającej i opóźnień czasowych dla obwodów wykonawczych.
• Oprogramowanie wspomagające przygotowanie konfiguracji systemu z pełną kontrolą formalnej poprawności wprowadzanych danych.
• Nowoczesna konstrukcja i małe gabaryty


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tomek Psiuch
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Pon 10:31, 07 Gru 2009


Dołączył: 28 Lip 2008

Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa

Elementy Liniowe Central ASP 250 i ASP 100



Centrale ASP 250 oraz ASP 100 bazują na jednolitej gamie elementów liniowych takich jak: adresowalne Ręczne Ostrzegacze Pożarowe ROS09 (z wbudowanymi izolatorami zwarcia), detektory szeregu 30 ZUD Polon-Alfa (adresowanie poprzez gniazdo G3AS), detektory szeregu CDX Hochiki (adresowanie przez gniazda GAH10), detektory szeregu S60 Apollo (adresowanie poprzez moduł adresowy MA06), Adaptery Linii Bocznej ABS08 i izolatory zwarć IZS-07.

Czujki szeregu CDX Hochiki z gniazdem adresowym GAH10



Czujki szeregu CDX Hochiki wraz z gniazdem adresowym GAH10 to najnowsza propozycja kierowana do projektantów i odbiorców systemów ASP250, ASP100. Nowe gniazdo realizuje funkcje zasilania i monitorowania stanu czujek temperaturowych DCD (nadmiarowo różniczkowych), DFJ (progowych) oraz optycznych czujek dymu SLR-E.

Czujki szeregu 40 ZUD Polon Alfa z gniazdem adresowym G40AS



Gniazdo G40AS to kontynuacja połączenia central ASP 250 i ASP 100 z popularnymi i uznanymi czujkami produkcji ZUD Polon Alfa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tomek Psiuch
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Pon 10:34, 07 Gru 2009


Dołączył: 28 Lip 2008

Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa

Analogowo Adresowalny System Sygnalizacji Pożaru ATS 128



Projektantom i instalatorom systemów sygnalizacji pożarowej znane są duże centrale systemu TELSAP 2100, wykorzystujące dialogowy protokół transmisji sygnałów między centralą i elementami liniowymi w adresowalnej pętli dozorowej. Protokół ten gwarantuje dużą odporność na czynniki zakłócające.

Ten sprawdzony protokół został przyjęty przez firmę SAGITTA Sp. z o.o. w analogowo adresowalnej centrali sygnalizacji pożarowej ATS 128, która po uzyskaniu certyfikatu zgodności CNBOP, została wdrożona do produkcji, wzbogacając tym samym system TELSAP 2100 o niewielką centralę adresowalną dla małych i średnich obiektów.
Centrala współpracuje z bardzo bogatym asortymentem elementów liniowych, obejmującym czujki procesorowe rodziny 2196 z izolatorami zwarć; czujki liniowe dymu DOP-40; czujki dymu, ciepła i płomieni szeregu 30Ex w wykonaniu iskrobezpiecznym; ręczne ostrzegacze pożarowe wnętrzowe ROP-21,ROP-3AD i zewnętrzne ROP-4AD; elementy sterujące ELS-1, ELS-1H; adaptery czujek konwencjonalnych ADC-1; wydzielone izolatory zwarć IZW-1.

Charakterystyka Centrali SAGITTA ATS 128

• jedna linia dozorowa adresowalna, która może być wykorzystana jako linia otwarta (do 32 elementów) lub pętla (do 127 elementów);
• dwie linie dozorowe konwencjonalne - możliwe jest podłączenie do linii adresowalnej dodatkowej konwencjonalnej linii bocznej za pośrednictwem adaptera ADC-1;
• tekstowa komunikacja z użytkownikiem za pośrednictwem wyświetlacza LCD, klawiatury i drukarki;
• możliwość przypisania każdemu elementowi tekstowego opisu (37 znaków), ułatwiającego jego lokalizację w chronionym obiekcie;
• możliwość tworzenia stref (maksymalnie 99) z programowanymi trybami alarmowania;
• możliwość wyboru jednego z siedmiu trybów alarmowania, pozwalających zaprogramować pracę centrali w najcięższym środowisku zakłócającym;
• programowane czasy na potwierdzenie alarmu pożarowego i na sprawdzenie przyczyny alarmu pożarowego, poprzedzające ALARM II STOPNIA;
• możliwość blokowania alarmów pochodzących od elementów systemu na określony czas lub na stałe;
• możliwość sterowania urządzeń z linii adresowalnej poprzez liniowe elementy wykonawcze ELS-1 (do 32 elementów);
• opcjonalna możliwość wyposażenia centrali w 8 wyjść do sterowania urządzeń wykonawczych, posiadających tekstowy opis, ułatwiający ich identyfikację;
• możliwość dozorowania obwodów załączających urządzenia wykonawcze (kontrolowany stan obwodu);
• realizacja iskrobezpiecznych linii dozorowych poprzez użycie adaptera ADC-1 oraz symetrycznej bariery ochronnej;
• współpraca ze stacją monitorującą wg wymagań CNBOP;
• dostęp do poleceń sterujących (zorganizowanych w hierarchiczny spis poleceń) chroniony trójstopniowym systemem zabezpieczeń;
• pamięć 400 ostatnich zdarzeń, zarejestrowanych przez system;
• drukarka jako standardowe wyposażenie centrali;
• małe wymiary (340 x 300 x 140) z miejscem na akumulatory wewnątrz centrali;
• komunikatywne opisy płyty czołowej, ułatwiające i tak przyjazną obsługę centrali;
• prace instalacyjne i serwisowe wspomagane dodatkowym oprogramowaniem (na komputer IBM PC).

Właściwościami wyróżniającymi centralę ATS 128 jest jej bogata funkcjonalność, nie spotykana w urządzeniach o podobnej pojemności. Ponadto bardzo duży asortyment czujek pożarowych, pozwala znaleźć skuteczne zabezpieczenie każdego obiektu. Należy zaznaczyć, że czujki mogą być instalowane nie tylko w gniazdach standardowych, ale również wiszących, kroploszczelnych, przewidzianych dla wykonań iskrobezpiecznych oraz w osłonach kanałowych.

Konstruując centralę zwrócono szczególną uwagę na możliwość jej wykorzystania do sterowania dodatkowych urządzeń alarmowych, klap oddymiających, klap i drzwi przeciwpożarowych i podobnych urządzeń automatyki pożarniczej, które coraz częściej znajdują zastosowanie w nowych i modernizowanych obiektach. Duża liczba elementów sterujących ELS-1 instalowanych w pętli dozorowej i duża, jak na pojemność centrali, liczba opcjonalnych wyjść sterujących z centrali, pozwoli każdemu projektantowi zrealizować nawet skomplikowany projekt pożarowej instalacji alarmowej z elementami automatyki.

Celem uzyskania dokładniejszych wiadomości z praktycznego użycia centralek, radziłbym dociekliwym osobom, udać się na branżowe targi, pokazy (warsztaty) lub tematyczne fora internetowe, na których użytkownicy a nawet często serwisanci wymieniają się swoimi uwagami i spostrzeżeniami odnośnie poszczególnych modeli.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tomek Psiuch
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Pon 11:01, 07 Gru 2009


Dołączył: 28 Lip 2008

Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa

Anonymous napisał:
system transmisji pożaru firmy ESSOM


Mam pytanie dotyczące tej części zdania. Czy chodzi tu o rodzaj systemu do transmisji danych o pożarze (nie pożaru), czy może o firmę ESSOM, która niestety nie jest mi znana? A może wystąpił tu mały błąd i chodzi w pytaniu o ESSO - (enterprise single sign on) - to oprogramowanie do jednokrotnego logowania w zakładzie, przedsiębiorstwie, zintegrowane z uwierzytelnieniem dwuskładnikowym. To raczej rozwiązanie typowe dla zwykłej ochrony jako zabezpieczenie przed np. włamaniem, kradzieżą. To swego rodzaju ułatwienie dla firm w zarządzaniu hasłami i procedurami dotyczącymi ich zgodności np. przy wielu chronionych strefach.

Proszę o odpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Śro 8:16, 09 Gru 2009






W Instrukcji bezpieczeństwa pożarowego pewnej cennej budowli, jej autor, oficer PSP, użył podanego wyżej zwrotu. W innym miejscu już bardziej zrozumiale pisze: " W obiekcie znajduje się nowoczesny adresowalny system alarmowania na wypadek pożaru oparty na centralce alarmowej Sagita 250. Zainstalowany jest także system alarmu pożaru firmy ESSOM połączony z jednostką PSP. Transmisja sygnału alarmowego następuje po zadziałaniu w centralce tzw. alarmu II stopnia ..."
Dla mnie też to było niezrozumiałe, stąd pytanie. Może posłużono się tu żargonem branżowym, ale nie każdy w tym "siedzi".

Pozdrawiam
Tomek Psiuch
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Pią 11:26, 11 Gru 2009


Dołączył: 28 Lip 2008

Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa

Domyślam się, że chyba nie poznamy nazwy tej pewnej cennej budowli. Nie wiem, co autor Instrukcji miał w tym miejscu na myśli i nie chcę gdybać. Można to potraktować w takiej wersji na kilka sposobów. Jednym z nich może być błąd, najprawdopodobniej nieświadomy (niezamierzony), który stał się teraz pretekstem do naszej tutaj wymiany zdań. Chociażby pisanie SAGITA zamiast SAGITTA. Być może to zwykłe literówki. Czasami jednak osoby wykonujące Instrukcje Bezpieczeństwa Pożarowego budynku (-ów), zamieszczają tam gro spraw (w tym też zbytecznej terminologii), które niekiedy nijak się mają do realiów i rzeczywistości, które użytkownikowi mało mówią i tak jak zostało to powiedziane wcześniej – niekiedy trzeba w tym „siedzieć”, by to i owo załapać.

Nie twierdzę, że w tym wypadku jest tak samo. Wykonawca zapewne miał dobre intencje lecz chyba nie ustrzegł się błędu. Odbiorca (użytkownik) powinien jednak sprawdzić treść Instrukcji i w razie niejasności (niezgodności) poprosić wykonawcę o dokonanie stosownej korekty, sprecyzowanie zagadnienia lub po prostu zrobienie Instrukcji bardziej czytelną dla użytkownika (personelu). Ale chyba tego nie zrobił i tu z kolei jego błąd. Powinien w obecnej sytuacji jak najszybciej domagać się sprostowania (wyjaśnienia), nie czekając kolejnej okresowej aktualizacji, co najmniej raz na dwa lata, o czym stanowi § 6 Rozporządzenia MSWiA z dnia 16 czerwca 2003 r., w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz. U. Nr 121, poz. 1138). Polecam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tomek Psiuch
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Pią 12:40, 11 Gru 2009


Dołączył: 28 Lip 2008

Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa

Myślę, że mówiąc o centralkach przeciwpożarowych warto jeszcze powiedzieć o stopniach i rodzajach alarmów z jakimi możemy się spotkać.

ALARM POŻAROWY I-go STOPNIA

1. Pożar wykryty przez czujkę powoduje sygnalizację alarmu pożarowego I stopnia przez centralę pożarową. Alarm ten powinien być potwierdzony przez obsługę (ochronę) obiektu w ciągu czasu T1 (~30 sek.). Przekroczenie tego czasu powoduje wywołanie alarmu II stopnia (transmitowanego do PSP).
2. Po potwierdzeniu powinien być dokonany zwiad w obiekcie oraz powrót do centrali w ciągu czasu T2 (czas opóźnienia ~1÷5 min.) w celu jego wykasowania. Przekroczenie tego czasu spowoduje wywołanie alarmu II stopnia.
3. Skrócenie czasu oczekiwania na alarm II stopnia T2 (czas opóźnienia), w przypadku rzeczywistego zagrożenia, można osiągnąć poprzez uruchomienie najbliższego ręcznego ostrzegacza pożarowego (ROP), który natychmiast wywołuje alarm II stopnia.

Jeżeli system monitoringu pożarowego podłączony jest do zaworu kontrolno-alarmowego Stałego Urządzenia Gaśniczego (SUG), to każde zadziałanie spowoduje wysłanie sygnału alarmu II stopnia do Straży Pożarnej.

ALARM POŻAROWY II-go STOPNIA

1. Alarm dociera jednocześnie do Straży Pożarnej oraz do Dyżurki (miejsce z centralką np. ochrony wewnętrznej) dwiema niezależnymi drogami tj. radiową i telefoniczną. W przypadku braku ochrony wewnętrznej lub potwierdzenia przez użytkownika, tylko drogą radiową, automatycznie do jednostki Straży Pożarnej.
2. Straży Pożarnej wyjeżdża do obiektu.
3. Dyżurka natychmiast telefonuje do obiektu ustalając przyczynę alarmu.
4. W przypadku alarmu fałszywego powiadamia o tym Straż Pożarną.

ALARM TECHNICZNY (np. zanik napięcia, brak łączności telefonicznej lub radiowej, uszkodzenie lub działanie kontrolne celem sprawdzenia systemu)

1. Alarm techniczny dociera tylko do Dyżurki. Dyżurka natychmiast telefonuje do obiektu monitorowanego potwierdzając przyczynę alarmu.
2. Jeżeli uszkodzenie dotyczy urządzeń monitoringu pożarowego, serwis techniczny powinien bezzwłocznie podjąć działania celem usunięcia usterki.

ALARM ĆWICZEBNY (SZKOLENIOWY)

1. Dyżurka telefonuje do Straży Pożarnej informując o przeprowadzeniu ćwiczebnej symulacji dla celów szkoleniowych bez konieczności wezwania Straży Pożarnej.
2. Alarm dociera do Dyżurki i Straży Pożarnej. Dyżurka natychmiast telefonuje do obiektu monitorowanego potwierdzając przyczynę alarmu.

ALARM POŻAROWY II-go STOPNIA Z OBIEKTU CZASOWO ODŁĄCZONEGO

1. Alarm dociera tylko do Dyżurki.
2. Dyżurka bezzwłocznie telefonuje do obiektu ustalając przyczynę alarmu.
a) W przypadku pożaru Dyżurka natychmiast powiadamia Straż Pożarną.
b) W przypadku braku możliwości połączenia się z obiektem Dyżurka natychmiast wysyła Straż Pożarną.

Tylko sygnał alarmu II stopnia generowany z centralki sygnalizacji pożaru w monitorowanym obiekcie automatycznie przesyłany jest do Straży Pożarnej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tomek Psiuch
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Czw 10:57, 17 Gru 2009


Dołączył: 28 Lip 2008

Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/Warszawa

W poście – Wysłany: Śro 8:16, 09 Gru 2009, padł termin – Instrukcja Bezpieczeństwa Pożarowego. Myślę, że warto szerzej powiedzieć o tym dokumencie, co to jest, jakie jest jego przeznaczenie i jak ma służyć (pomóc) użytkownikowi.

Instrukcja powinna być zbiorem informacji, potrzebnych do utrzymania prawidłowego zabezpieczenia przeciwpożarowego wymaganego na mocy ustawy, które mają służyć obronie zdrowia i życia, przed pożarem klęską lub innym miejscowym zagrożeniem. Właściwa organizacja ochrony przeciwpożarowej i sprawnie działające systemy techniczne – stanowią gwarancję bezpieczeństwa osób przebywających w budynku/budynkach i ułatwiają prowadzenie ewentualnej akcji ratowniczej. Celem opracowania jest ustalenie wymagań przeciwpożarowych w zakresie organizacyjnym, technicznym, porządkowym, itp., jakie należy uwzględnić, aby osobom przebywającym w obiekcie zapewnić bezpieczeństwo i możliwość ewakuacji.

Jakie są podstawy do wykonania takiej Instrukcji?
Mówi o tym § 6 Rozporządzenia MSWiA z dnia 16 czerwca 2003 r., w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz. U. Nr 121, poz. 1138).

Kto ma uprawnienia do jej wykonania?
Mówiło o tym Rozporządzenie MSWiA z dnia 8 grudnia 1998 r., (Dz. U. nr 159, poz. 1050 z 1998 r.), w sprawie wymagań w zakresie kwalifikacji zawodowych oraz dotyczących warunków fizycznych i psychofizycznych osób zatrudnionych w jednostkach ochrony przeciwpożarowej, a także w zakresie kwalifikacji zawodowych innych osób wykonujących czynności z zakresu ochrony przeciwpożarowej, a konkretnie § 3 tego rozporządzenia. Rozporządzenie to straciło moc po wejściu w życie Rozporządzenia MSWiA z dnia 25 października 2005 r., w sprawie wymagań kwalifikacyjnych oraz szkoleń dla strażaków jednostek ochrony przeciwpożarowej i osób wykonujących czynności z zakresu ochrony przeciwpożarowej (Dz. U. z dnia 31 października 2005 r.), na podstawie art. 3 ustawy z dnia 6 maja 2005 r., o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej (Dz. U. Nr 100, poz. 835).

Na dzień dzisiejszy taką Instrukcję może opracować dosłownie każdy, jako np. umowę-zlecenie lub umowę o dzieło. Bezinteresownie raczej rzadko lub nawet bardzo rzadko, gdyż – nie jest to tajemnicą – wiąże się to z konkretnymi pieniędzmi dla wykonawcy. Spotkałem się z dość luźną i raczej śmieszną interpretacją aktualnie obowiązującej ustawy, że osoby które posiadają wykształcenie wyższe mogą to wykonać, a więc magister, inżynier, lekarz, a nawet ksiądz posiadający tytuł naukowy. Ale tak niestety niektórzy zainteresowani do tego podchodzą i próbują zrobić to sami. Same umiejętności w posługiwaniu się gaśnicą, hydrantem lub łopatą czy bosakiem, nie dają przepustki na mianowanie się fachowcem czy specjalistą i nie upoważniają do wykonania Instrukcji. Tu kłania się gro przepisów, np. branżowych, Polskie Normy (PN), Normy Unijne (PN-EN), Prawo Budowlane, które niestety trzeba znać nie tylko z nazwy, ale też umieć praktycznie wykorzystać ich zasoby treści w konkretnym już dokumencie.

Często, instytucje lub obiekty zobligowane są protokołami pokontrolnymi, w których zaznaczono (nakazano) wykonanie przedmiotowej Instrukcji. Za wykonanie takich Instrukcji biorą się czasami osoby, które mało znają temat robią to na tzw. sztukę. Niejednokrotnie jest to administrator, zarządca obiektu lub podległy im nieetatowy/etatowy inspektor ochrony ppoż., który nie ma do tego wymaganych uprawnień. Takie osoby często idą na tzw. łatwiznę i kopiują Instrukcje innych, podobnych obiektów i dostosowując ją dla potrzeb „własnego”, krótko mówiąc tanim i łatwym sposobem.

Najlepiej jednak jest to postrzegane wówczas, jeśli Instrukcję opracuje „naznaczony” (dyplomowany) strażak. To z reguły absolwent Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie, Szkoły Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, Poznaniu lub osoba która uzyskała odpowiednie kwalifikacje po kursie specjalistów ochrony przeciwpożarowej organizowanym w SGSP (Wydział Inżynierii Bezpieczeństwa Pożarowego), który trwa 2 tygodnie i kosztuje obecnie… nie wiem ile. Ostatnia znana mi stawka to 1280 PLN.
Nie silcie się na takie opracowania bez dogłębnej znajomości tematu, bo zawsze jeśli wejdziecie w teren działania jakiegoś upartego strażaka prewentysty (wojewódzkiego, powiatowego), będzie on miał dużo zastrzeżeń do Waszego opracowania. Stwierdzi, że sam wykona to najlepiej. To chyba wydaje się być logicznym wytłumaczeniem z racji zawodowego wykształcenia.

Oto co powinno się znaleźć w takiej instrukcji:

• alarmowanie – zasady i kolejność powiadamiania odpowiednich służb i jednostek (telefony alarmowe służb interwencyjnych i osób funkcyjnych personelu),
• charakterystyka obiektu,
• specyfikacja pomieszczeń,
• obowiązki osób funkcyjnych,
• ewakuacja i zasady jej prowadzenia (kierunki, rejony ewakuacji, kolejność ewakuowania ludzi i mienia),
• plan sytuacyjny z legendą i dojazdami,
• rozmieszczenie podręcznego sprzętu gaśniczego,
• plany instalacji występujących w budynku (alarmowej, elektrycznej, wodnej, gazowej, wentylacyjnej, oddymiającej, internetowej, tlenowej, przeciwpożarowej, oświetlenia ewakuacyjnego, kierunkowego) i innych,
• podział poszczególnych budynków (kondygnacji) na strefy pożarowe z podaniem (oznaczeniem) odporności ogniowej (materiałów z których zostały wykonane elementy oddzielające np. główne elementy konstrukcyjne (np. R 120), stropy, (np. REI 60), ściany zewnętrzne i wewnętrzne, konstrukcja nośna dachu, stropodachy, pokrycie dachu, drzwi, klapy itp.,
• program wewnętrznego szkolenia personelu,
• wzory zaświadczeń dla przeszkolonych,
• listy ze szkoleń,
• wzór pozwolenia na wykonywanie prac niebezpiecznych pożarowo,
• arkusz uzgodnień (straż, policja, pogotowie ratunkowe, gazowe, energetyczne i inne według potrzeb),
• instrukcje postępowania na wypadek pożaru, klęski żywiołowej lub innego miejscowego zagrożenia w odpowiedniej dla obiektu ilości,

oraz wszystkie inne informacje, które ułatwią utrzymanie i prawidłowe funkcjonowanie ochrony przeciwpożarowej, standardowych czynności danego miejsca (budynku) i które pomogą w sprawnym prowadzeniu działań ratowniczo-gaśniczych, ewakuacyjnych przez odpowiednie jednostki (służby).

Czytałem kilka Instrukcji wykonanych przez… fachowców (raczej trzeba powiedzieć, że w tych wypadkach byli to ci, którzy chcieliby nimi być), które miały niestety mało wspólnego z danym obiektem, jego charakterem, przeznaczeniem itp. Były to kserowane z innych przepisów zagadnienia z zakresu podstaw ochrony pożarowej a w zasadzie ich urywki, cytaty lub wzmianki, często nie dotyczące konkretnego obiektu i nie znajdujące w nim zastosowania. Spotkałem się opracowaniami, gdzie np. w treści dla kina pojawiły się terminy dotyczące hipermarketu. W hipermarkecie znalazły się urywki dotyczące stolarni. W innym przykładzie, w opracowaniu dla szpitala była mowa o przychodni lekarskiej (poliklinice). Niby branżowo podobne placówki w trzecim przykładzie, ale jednak zupełnie inne. Nie wiem jak przedstawia się sytuacja w tych miejscach na dzień dzisiejszy. Prawdopodobnie nie ma już śladu tych – nazwę to – wpadek. Ewidentnie wskazywało to wówczas na to, że wykonawca bazował na innej (drugiej) dokumentacji jako rodzaj szablonu lub wzoru, który nie ustrzegł się jednak wymazania śladów przeznaczenia poprzedniej Instrukcji (w innej oczywiście wersji).

Widziałem też kilka opracowań – i proszę mi wierzyć – były to dokumenty wykonywane różnymi metodami (plastycznie), z różnym zaangażowaniem i wiedzą. Przedstawiają sobą niekiedy „dzieła unikaty” zawierające od kilku do… powiedzmy – przesadnego nadmiaru stron. Tak, nadmiar jest chyba dobrym określeniem w stosunku do wielkości i rangi budynku. Kilka stron to stanowczo za mało na informacje, które podałem wyżej w podpunktach, a wspomniany przeze mnie nadmiar, to niekiedy przesada i to duża.

W kolejnych postach (lub odpowiedziach na ewentualne pytania zainteresowanych), będę starał się systematycznie wyjaśniać i przybliżać wszystkim, co znaczą niektóre określenia, terminy i skróty (np. REI, ZL I-V lub inne), używane w pożarnictwie i ochronie przeciwpożarowej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> Ochotnicza Straż Pożarna. Sprawy bezpieczeństwa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 5 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Bearshare


Regulamin