Autor Wiadomość
rob/dyskusyjny@gazeta.pl
PostWysłany: Sob 16:23, 19 Maj 2007    Temat postu:

A może to nie problem żony, tylko społeczeństwa w którym to przyszło żyć mężowi Smile
Gość
PostWysłany: Sob 7:10, 19 Maj 2007    Temat postu: "Syndrom żony alkoholika"

Odnieść można wrażenie, że Forum TPK tętniłoby życiem, gdyby nie pewna trudność. Polega ona na tym, że wiele osób lokalnej społeczności cierpi na tzw. „syndrom żony alkoholika” i nie chce mówić głośno o dostrzeganych problemach gminy/Klimontowa, chociaż im one nieraz doskwierają.

Woli psioczyć pod nosem lub do najbliższych, a publicznie, czyli otwarcie na forum nie chce się wypowiadać.
Preferuje poddaństwo nad obywatelstwo?
Zapomniano- jak to ktoś powiedział- że „najwięcej złego dzieje się w społeczności niemej”!
Z.Sz.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group