Autor Wiadomość
tpk6
PostWysłany: Czw 14:23, 12 Lip 2007    Temat postu: Obojętność

[To bardzo interesujący tekst 'pj', o którym Państwo dyskutują. Skopiowałem go z tematu o antysemityzmie i zamieszczam także tutaj. Może warto nadać samodzielny status zagadnieniu "obojętności"?
A może Szanowny 'pj', który ma "iskrę pisarską' zechciałby coś napisać od działu "Dziennikarstwa obywatelskiego"? Zapraszam - admin]


Gość
Wysłany: Sob 0:37, 30 Cze 2007


Obojętność
Nie wiem dlaczego, ale to właśnie określenie zwróciło moją uwagę w ostatnim poście. Obojętność władzy, instytucji wobec spraw ważnych, jak choćby zaopiekowanie się otoczeniem synagogi czy klasztoru.
Obojętność jako syndrom indywidualnej niemocy wobec spraw ważnych i błahych. Ta bezgraniczna bezsilność dotyka i zaraża nas wszystkich. Nie dostrzegamy i nie mamy odwagi zwrócić uwagi chociażby sklepikarce, na to, że w jej lokalu bez skrępowania, w obecności uczniów w szklankach pije się jabola.

Młodzież i dzieci od lat włóczą się w godzinach nocnych po Rynku i ulicach, mogą swobodnie nabywać alkohol, a my milczymy.

Milczą sąsiedzi, znajomi, nawet podczas kazań możemy usłyszeć o wielkiej polityce, ale o sprawach i grzechach Klimontowa ani słowa. Boimy się drwin, zniewag, i tak powoli zaczynamy uważać to za normę. Udajemy, że wszystko jest w porządku, a przecież tak nie jest.

Niedawno moją uwagę zwrócił pieszy patrol naszych policjantów i interwencja w środku dnia na Rynku. Otuchy dodał mi wyczyn Pana Zarody, który z narażeniem życia ratował tonącego. Pomyślałem, ci nasi chłopcy to prawdziwi fachowcy, którzy zaczynają robić nieco elementarnego porządku. I co? I nic. Wieloletnie przyzwyczajenia i zaniechania powodują, że stary bałagan trudno uprzątnąć. Choć wierzę w ich dobrą wolę, to boję się, że w swoim działaniu nie znajdują zrozumienia większości z nas.

Po co o tym piszę w tym miejscu forum?
Ano po to, że jeśli nie opanujemy tego bezładu, to próżno nam mówić o innych sprawach, jak choćby relacjach narodowościowych.

pj

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group