Autor |
Wiadomość |
yes |
Wysłany: Czw 17:37, 14 Sie 2014 Temat postu: |
|
Fakt, tu raczej trzeba byłoby zapłakać ... |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 15:45, 14 Sie 2014 Temat postu: |
|
Mimo szczerych chęci nie rozumiem tej historyjki. A miało być do śmiechu... |
|
|
yes |
Wysłany: Czw 7:38, 14 Sie 2014 Temat postu: |
|
Tradycyjnie przed Jarmarkami trwa wytężona praca.
Firma remontująca ul. Zysmana przyspieszyła również. Jak widać z dołączonej fotki dzienny urobek trzyosobowej ekipy na remontowanym parkingu jest imponujący. Aby właściwie ocenić ich ogromny wysiłek wystarczy porównać liczbę krawężników rano i po południu. Dodam, że kupkę "zaprawy" przywiózł i odwiózł po wykorzystaniu +/- 10 łopat specjalny samochód.
|
|
|
yes |
Wysłany: Czw 11:39, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
Jakże wyrazista i uniwersalna w swoim przekazie symbolika Jarmarku na św. Jacka. |
|
|
Anna Skórska |
Wysłany: Pon 22:10, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
A ja chyba prze-piłam te Jarmarki , że nic nie pamiętam. |
|
|
Anna Skórska |
Wysłany: Pon 22:09, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
hehehe |
|
|
mixer |
Wysłany: Wto 14:43, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
Zapamiętane "wpadki" prezenterów podczas wyborów Miss Jarmarku '07:
1. Po pierwszej prezentacji kandydatek pierwszy z prezenterów powiedział:
"Myślę, że teraz jurorzy mają wielki orzech do zgryzienia". Drugi natychmiast zripostował: "Wielki to byłby mały problem, gorzej gdyby był twardy!".
2. W trakcie prezentacji pierwszy z prezenterów zauważył:
"Jurorzy mają utrudnione zadanie, ponieważ mogą podziwiać kandydatki wyłącznie od tyłu". Drugi celnie dodał: "Myślę, że oni mają tak duże doświadczenie, że im to wystarczy!".
|
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 10:03, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja dodam jeszcze cytat opisujący dania z BIESIADY JARMARCZNEJ (notabene porcje były zimne) :
...flaki z Pokrzywianki...
brrr... |
|
|
tpk6 |
Wysłany: Wto 9:01, 21 Sie 2007 Temat postu: Jarmark św. Jacka |
|
Jacuś
Gość Wysłany: 20 Sie 2007 09:04 pm
[Kopia listu z przeniesionego tematu- admin]
Garść perełek z relacji o Jarmarku na stronie UG:
"Koncert był tak cudowny, że brak mi słów aby to opisać. Muzyka była wszędzie."
"W nagrodę dostała ogromny telewizor"
"Przy akompaniamencie skrzypków udało im się zaśpiewać jeden utwór"
"Po koncercie do późnych godzin zebrani bawili się przy muzyce mechanicznej"
"przecudnej urody nastolatka"
"obdarzona przecudnym uśmiechem"
"przeurocze dziewczę z Nowej Wsi"
"Pięć minut dodatkowego opóźnienia i nie było by co oglądać."
"Ale deszcz nie przeszkodził spragnionym tańców w zabawie"
To moja subiektywna antologia... Nie każdego może śmieszyć... |
|
|