Autor Wiadomość
robert.s
PostWysłany: Pią 21:31, 17 Kwi 2009    Temat postu:

Jeżeli taka sala miałaby powstać, to na pewno nie w części obiektu dydaktycznego tylko w salach przy wieży klasztornej. Są tam 3 sale - jedna po lewej i dwie po prawej (gdzie odbywały się lekcje z wychowania technicznego).
Jeśli taka sala powstałaby na terenie byłego Liceum, to pomysł zamienia się w zagospodarowanie galeryjne (współczesnego marketu pod dachem) i niszczy jakąkolwiek inną koncepcje budynku.
To nie Urząd Wojewódzki czy Ośrodek Doskonalenia Zawodowego, zwłaszcza w sytuacji, gdy okazuje się, że wiele sal ukrywa jeszcze w ścianie wspomnienia pod warstwą wapna, którym odświeżano ściany za Wróbla, jak to się kiedyś podśmiechiwano, a co okazało się genialnym rozwiązaniem zachowawczym.
Andrzej Borycki
PostWysłany: Pon 21:37, 02 Lut 2009    Temat postu:

Bardzo dziękuję ci Marku za tak aktywne włączenie się do dyskusji na temat utworzenia sali tradycji naszego liceum.
Zgadzam się z twoją sygestią, aby jeśli już to robić, to bardzo profesjonalnie. Zamieszczone przez ciebie uwagi należy z całą powagą uwzględnić przy projekcie tworzenia sali tradycji.

Nie mniej jednak nim projekt wejdzie w życie, a na to potrzeba i czasu i pieniędzy, już dziś należy podjąć i to szybko działania mające na celu ocalenie istniejących pamiątek po naszej szkole i zabezpieczenie ich w jednej z opuszczonych sal lekcyjnych. Mam tu na myśli pozostawione na łaskę innych dzienniki lekcyjne, arkusze ocen, stare fotografie, dyplomy i wyróżnienia, stare pomoce naukowe, tablice lekcyjne i inne przedmioty, a także pamiątkowy portret patrona szkoły Brunona Jasieńskiego, wręczony dyrekcji liceum w Klimontowie z okazji nadania tej szkole imienia wielkiego poety. Portret ten znajduje się obecnie w rękach obecnego wójta gminy Klimontów Ryszarda Bienia.

Piszę o tym, bowiem aż żal bierze, że tak cenne pamiątki -będące dowodem wspaniałej tradycji naszej szkoły- pozostały porzucone, pozostawione bez opieki i nadzoru. Jak już kiedyś napisałem, jest nas parę tysięcy absolwentów. Na portalu nasza-klasa zarejestrowanych jest blisko 1000 absolwentow. Jesteśmy żywymi dowodami tradycji naszej szkoły i jej świadkami. Pamięć o klimontowskim liceum żyje w nas, ale żyć nie będzie zawsze. A naszym pierwszym i podstawowym obowiązkiem jest to, aby historię szkoły udokumentować i przekazać w różnej formie naszym następcom. A można to robić w różnoraki sposób: wydanie książki, zbieranie materiałów dokumentacyjnych, stworzenie archiwum i utworzenie sali tradycji szkoły.

Zacznijmy od zbierania i zabezpieczania pamiątek. Zastanówmy się nad krokami mającymi na celu utworzenie sali tradycji szkoły. A przy tym nie zapominajmy o jej założycialach. Niech pomysł ufundowania pamiątkowej tablicy z nazwiskami założycieli Liceum Ogólnokształcacego w Klimontowie stanie się faktem, niech będzie dowodem naszej wdzięczności dla tych, którzy w pierwszych miesiącach po wyzwoleniu podjęli się heroicznego wręcz, jak na ówczesne czasy i warunki, zadania utworzenia w tym małym miasteczku, w zabytkowych murach klasztornych średniej szkoły.
Zapraszam do dyskusji i współpracy
Marek Mądry
PostWysłany: Nie 17:11, 01 Lut 2009    Temat postu: Sala Tradycji klimontowskiego LO

Dzień dobry

Jakiś czas temu na portalu Nasza-klasa wywołany został temat otwarcia sali tradycji klimontowskiego LO, z informacją, że zawiadujący obecnie pomieszczeniami poklasztornymi ksiądz, skłonny jest użyczyć jedną z sal lekcyjnych na ten cel.

Oczywiście też pragnę, by powstała sala tradycji miejscowego LO i może to co poniżej napisałem, będzie pomocne przy jej powstaniu.

Brak jest odgórnych uregulowań prawnych dotyczących tworzenia i funkcjonowania sal tradycji czy izb pamięci. W praktyce, instytucja która powołuje salę tradycji tworzy jej akt założycielski oraz pisze regulamin funkcjonowania sali. Ważne jest, by zarówno wszystkie dokumenty (akt założycielski, regulamin, księga inwentarzowa), jak i praktyka funkcjonowania sali były maksymalnie zbliżone do dokumentów i praktyki muzealnej (ustawa o muzeach z 21 listopada 1996 roku Dz.U. Nr 5 poz. 24 z 1997 roku)
http://www.buwiwm.edu.pl/eu/public/files/pl/cult4dzu1997_5_24.pdf

Gdyby sala tradycji miała powstać w użyczonym przez księdza pomieszczeniu poklasztornym, należy zacząć od sporządzenia stosownej umowy, bo następny ksiądz może mieć inną koncepcję wykorzystania pomieszczeń i każe się wynosić z dnia na dzień.

Przygotowanie ekspozycji trzeba zlecić fachowcowi, żeby nie było od Sasa do lasa. Zachować chronologię i nie przeładowywać eksponatami.
Wyeksponować grupę inicjatywną obywateli, którym chciało się chcieć, ukazać pierwsze trudne lata podczas których przekształcano surowe klasztorne mury na bardziej przyjazne poprzez wymianę okien, założenie centralnego ogrzewania i pryszniców przy sali gimnastycznej i tym podobnych licznych ulepszeń i innowacji, wymienionych zresztą w książce Andrzeja Boryckiego “Gdyby mury mogły mówić “.

Sprzętu zabytkowego chyba nie ma za wiele. Zniszczone ławki, krzesła, drewniane pomoce naukowe szły do pieca, chociaż nie wszystkie. Bodajże w wakacje 2002 roku, korzystając z uprzejmości pani Krystyny Kwapisz, zwiedziłem gmach liceum pokazując córce sale wykładowe, w których pobierałem nauki. Od lat 60-tych ubiegłego wieku w wyposażeniu sal wykładowych prawie nic się nie zmieniło, więc można pewne elementy wyposażenia klas przeznaczyć na eksponaty w sali tradycji.

Eksponaty powinny zostać umieszczone w specjalnych szafach czy przeszklonych gablotach (oczywiście oprócz ławek czy krzeseł) stosownie podświetlanych i zabezpieczonych i znaleźć się tam powinny odznaczenia i medale, sztandar szkoły, albumy, listy pochwalne, puchary, dyplomy, dzienniki lekcyjne, arkusze ocen i tym podobne, dokumentujące osiągnięcia kadry i uczniów w różnych dziedzinach działalności szkoły. Posiadam i przekażę -jak zajdzie taka potrzeba- katalog firmy produkującej meble ekspozycyjne.

Pomieszczenie sali tradycji musi być odpowiednio oświetlone, ogrzewane i co bardzo ważne - właściwie zabezpieczone.

Jeżeli taka sala już powstanie i będzie udostępniona zwiedzającym, to opiekująca się nią osoba powinna znać temat, żeby powiedzieć ciekawie kilka zdań, zachęcić i zainteresować zwiedzających, wzbudzić refleksję, a nie tylko otwierać i zamykać drzwi.

Pomieszczenia sal tradycji służą także dla organizowania w nich różnych kameralnych uroczystości, np. obchodów rocznic patriotycznych czy jubileuszu zasłużonej osoby z wręczeniem odznaczenia, spotkań autorskich i z ciekawymi ludźmi itp. Czyli sala nie może być za mała i posiadać w razie potrzeby na zapleczu jakiś stół i kilka krzeseł.

Oczywiście to wszystko będzie kosztowało i jednorazowe datki, nawet najhojniejsze, nie wystarczą na bieżącą eksploatację i stałe opłaty za ciepło, elektryczność, ochronę, kustosza, ubezpieczenie.
I o tym grupa założycielska musi pamiętać i zapewnić sobie stałe źródło dopływu gotówki.
Władze powiatowe przeniosły Liceum w inne miejsce, mimo sprzeciwów obywateli, niech chociaż dołożą się do zachowania w pamięci tego, co już nie wróci.

A jeżeli zapadnie decyzja o otwarciu sali tradycji za kilka lat, to już dziś należy zbierać, katalogować i magazynować pamiątki, wyznaczyć bezpieczne miejsce do ich tymczasowego gromadzenia i osoby odpowiedzialne za ich przechowywanie.

Używam określenia 'sala tradycji', gdyż takie określenie tego przedsięwzięcia jest najbardziej adekwatne. Natomiast wy nazwiecie, jak wam będzie pasowało, np. izba pamięci.

Otwarcie sali tradycji planowane jest na 70-lecie klimontowskiego LO (nie można wcześniej?).

Póki co uważam, że na 65-lecie klimontowskiego LO należy ufundować tablicę pamiątkową z nazwiskami obywateli, którzy przyczynili się do powstania szkoły średniej w Klimontowie i których fotografie zamieszczono w książce "Gdyby mury mogły mówić".
Wydatek niewielki, a satysfakcja dla jeszcze żyjących oraz rodzin już nieżyjących ogromna.
Lepiej późno niż wcale. I byłby to podniosły akcent obchodów 65-lecia LO podczas kolejnego, mam nadzieję, zjazdu absolwentów w 2011 roku. Oby jak najwięcej ich przybyło.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group