Autor Wiadomość
Tomek Psiuch
PostWysłany: Wto 12:30, 28 Sie 2012    Temat postu:

Wróżka siedzi nad szklaną kulą obok mężczyzny i przepowiada:
- Widzę przed panem buchające żarem życie! Będzie się pan wspinał wyżej niż wszyscy... Widzę piękny mundur i jakieś złote błyski koło głowy...
- To dla mnie nic nowego, przecież jestem strażakiem!
Tomek Psiuch
PostWysłany: Wto 12:29, 28 Sie 2012    Temat postu:

W cyrku. Konferansjer zwraca się do publiczności:
- Za chwilę poza programem wystąpi straż pożarna. Po ugaszeniu pożaru przedstawienie będzie kontynuowane. Prosimy wszystkich o pozostanie na swoich miejscach.
Tomek Psiuch
PostWysłany: Wto 12:29, 28 Sie 2012    Temat postu:

Gangster do strażaków gaszących pożar banku:
- Nie spieszcie się z robotą, przed chwilą zabrałem wszystkie pieniądze.
Tomek Psiuch
PostWysłany: Sob 9:28, 28 Kwi 2012    Temat postu:

W więzieniu wybuchł pożar. Na dziedziniec wjechała drabina strażacka.
W tym momencie ze wszystkich stron rozległy się okrzyki:
- Do nas... do nas... do nas...
Tomek Psiuch
PostWysłany: Sob 9:28, 28 Kwi 2012    Temat postu:

Oskarżony składa zeznanie przed sądem:
- Rzeczywiście, podpalałem, ale nie dla sławy, nie dla pieniędzy, ale... dla własnej przyjemności.
Tomek Psiuch
PostWysłany: Wto 15:55, 14 Lut 2012    Temat postu:

Sędzia:
- Z przemówienia pana mecenasa wynika, że to nie oskarżony podpalił dom, tylko poszkodowany?
- No, niezupełnie, zrobił to oskarżony, ale bardzo niechętnie.
Oskarżony o podpalenie zabudowań swojego sąsiada, zapytany przez sędziego, co ma na swoją obronę, odrzekł:
- Zimno mi było...
Tomek Psiuch
PostWysłany: Pon 14:56, 02 Sty 2012    Temat postu:

W upalne lipcowe południe przy stogu siana odpoczywa sobie dwóch kosiarzy.
- Franuś… Franuś!... słyszysz mnie... Franuś, zdaje mi się, że stóg się pali...
- Yyyehhh… ech, Józek… że też tobie w taki upał chce się jeszcze gadać...
Tomek Psiuch
PostWysłany: Pią 10:56, 16 Wrz 2011    Temat postu:

Mały Jasio do kolegi:
- A u Kowalskich się pali...
- Skąd wiesz, widziałeś?
- Nie, ale słyszałem jak Kowalska wołała do męża: „Ratuj ognisko domowe!”
Tomek Psiuch
PostWysłany: Pią 10:55, 16 Wrz 2011    Temat postu:

Straż poinformowano, o pożarze na 4 piętrze.
- Jaki to jest dom - pyta dyżurny - z starego czy nowego budownictwa?
- Ze starego budownictwa.
- Nie możemy przyjechać, bo nie mamy tak wysokich drabin - odpowiada strażak.
Tomek Psiuch
PostWysłany: Pią 10:54, 16 Wrz 2011    Temat postu:

Spotykają się dwie sąsiadki:
- Myślałam, że jesteś chora, bo widziałam wychodzącą cię z apteki.
- A ja widziałam wychodzącego od ciebie strażaka i wcale nie myślałam, że u ciebie jest pożar.
Tomek Psiuch
PostWysłany: Śro 11:41, 03 Sie 2011    Temat postu:

Po ciężkim dyżurze strażak wraca do domu. Bierze prysznic, po czym siada w swym ulubionym fotelu by odpocząć. Bierze do ręki pilota od telewizora i mówi do żony:
- Kochanie, skarbie ty moje, przyniesiesz mi złotko herbatkę?
Żona (zalotnie):
- A czarodziejskie słowo?
- Biegiem!!!
Tomek Psiuch
PostWysłany: Śro 11:41, 03 Sie 2011    Temat postu:

W Szkocji. Dyżurnego strażaka zawiadomiono telefonicznie o pożarze na sąsiedniej ulicy.
- Dobrze przyjedziemy - odpowiada dyżurny informatorowi - jak przyślecie po nas samochód.
Tomek Psiuch
PostWysłany: Śro 11:40, 03 Sie 2011    Temat postu:

Brawo ciekawski, więcej proszę.

W szkockiej wiosce wybuchł pożar. Strażacy stoją z boku i przyglądają się płomieniom.
- Dlaczego nie gasicie? - pyta cudzoziemiec.
- Wody nam szkoda.
ciekawski
PostWysłany: Nie 12:23, 31 Lip 2011    Temat postu:

Kilka minut przed rozpoczęciem dyżuru, do komendanta dzwoni młody strażak.
- Szefie, nie chce mi się dziś przyjść do pracy.
- Dlaczego? - pyta przełożony - co jest tego powodem?
- Nie wiem, nie umiem tego wytłumaczyć - odpowiada strażak.
Komendant próbuje zmobilizować podwładnego i mówi:
- Kiedy ja mam taki dzień, idę do mojej żony i po małym „co nie co”, wraca mi ochota do pracy. Spróbuj, może i tobie to pomoże.
Po około dwóch godzinach od rozmowy telefonicznej, w strażnicy pojawia się młody strażak. Jest rześki, uśmiechnięty, ochoczy do pracy. Komendant wita go, odczuwając satysfakcję ze swych porad:
- Jak widzę, moje rady przyniosły jednak skutek?
- O tak komendancie, miał pan rację, to świetna metoda na doła, jakiego miałem. A tak nawiasem mówiąc, to ma pan świetnie urządzone mieszkanie.
Tomek Psiuch
PostWysłany: Śro 8:36, 13 Lip 2011    Temat postu:

Przejechali obok.

http://patrz.pl/filmy/zapominalski-strazak

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group