Autor Wiadomość
tpk6
PostWysłany: Śro 21:46, 07 Mar 2012    Temat postu: Ludzie sędziwi

Z blogu prof. Marii Szyszkowskiej:

"Zapomina się często o ludziach sędziwych. Uważa się ich za niepotrzebnych, gdy już nie mają sił, ażeby pomagać dzieciom czy wnukom. Uwaga w życiu rodzinnym nie koncentruje się, niestety, na osobach sędziwych. Raczej otacza ich chłód uczuciowy. Ten brak oczekiwanego zainteresowania ma skutki chorobotwórcze.

Niepokojący jest brak wyobraźni ludzi młodych, którzy nie zdają sobie sprawy z tego, ze kiedyś oni znajdą się w sytuacji osób sędziwych. Swoim postępowaniem dają zły przykład własnym dzieciom. Ciepły i życzliwy stosunek do kogoś, kto coś dla nas uczynił, czy troszczył się o nas, jest przecież miarą naszego człowieczeństwa."

Pełny wpis czytaj... http://szyszkowska.bloog.pl/kat,373940,index.html
Gość
PostWysłany: Sob 12:06, 18 Lut 2012    Temat postu: Nowe sekwencje faz życia

Prof. Zbigniew Woźniak, socjolog z jednego z uniwersytetów na wrześniowej konferencji naukowej, poświęconej problemom seniorów i zmianom, jakie są niezbędne w polityce społecznej, zaproponował nową, wynikającą ze zmian demograficznych, sekwencję faz ludzkiego życia.

Zgodnie z nią wiek 40-59 to byłyby lata środkowe. Późna dorosłość obejmowałaby lata 60-79.
Dopiero po 80. roku życia, zdaniem prof. Woźniaka, można mówić o starości.
O późnej starości zaś - tylko w przypadku stulatków!


Można też posłużyć się terminologią WHO. Światowa Organizacja Zdrowia uważa, że osoby w wieku 60-75 lat pozostają w fazie III wieku (funkcjonalnie zaś są niezależne życiowo, radzą sobie bez stałej opieki).
Lata późniejsze to IV wiek, w którym zwykle potrzebna jest mniej lub bardziej systematyczna pomoc bliskich lub wyspecjalizowanych instytucji.
- Człowiek staje się stary, gdy zaakceptuje siebie w takiej roli. W roli babci lub dziadka, w roli emeryta, w roli osoby nieaktywnej zawodowo. Można mieć 50 lat i czuć się staro, a można przekroczyć siedemdziesiątkę i czuć się młodo.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group