mirko |
Wysłany: Nie 19:23, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
Jak już mieć 50+, to tylko w mieście. Starość jest przykra, ale jak widać powyżej, można z jesieni zrobić trochę wiosny. Działa u nas klub seniora "Pogoda Ducha", sama nazwa wskazuje na optymizm, który był przy zakładaniu. No, i dzieje się coś niecoś, może nie tyle co w mieście, ale zawsze. A jakby zastosować proporcjonalność ludnościową, w zaangażowanie się w 50+, to może byśmy wypadli lepiej jak miasto.
Muszę jako radny podsunąć myśl wójtowi, żeby może "wydelegował" jakąś "biurę" z OPS, która by koordynowała, scalała, pilotowała, doradzała, dopingowała nasze poczynania. Oczywiście tu nie chodzi mi o przerzucenie ciężaru prowadzenia, zajmowania się 50+, tylko takie wsparcie. Urzędników jest sporo, taka jedna osoba mająca pewne kompetencje, jak urządzić życie po 50+ by było nie tylko czekaniem na "zejście", byłaby cenna i naprawdę potrzebna.
Na Dzień Kobiet klub seniora ( nie 8, ale 9 III) spotyka się w Przybysławicach na koncercie. Będą kwiaty, lampka wina i nadzieja, że jeszcze... . Nie będę pisał, bo znowu odzywa się mój czarny humor, który może nie wszystkim przypada do gustu.
Muszę tu jeszcze pochwalić właściciela "Wichrowego wzgórza" w Przybysławicach za Jego zaangażowanie w kulturę. To przykład i wzór dla GOK-u, który przysypia w pięknie odnowionym budynku. |
|