Autor Wiadomość
tpk6
PostWysłany: Śro 21:37, 07 Mar 2012    Temat postu:

Dla ożywienia tematu:

Upadek polskiej inteligencji - z blogu prof. Marii Szyszkowskiej:

"Powszechnie wiadomo, że warstwa inteligencji wywodzi się w Polsce ze zubożałej szlachty, a nie jak w wielu państwach – z warstwy mieszczańskiej. Przed II wojną światową inteligentów chłopskiego pochodzenia było niewielu. Natomiast po II wojnie światowej wytworzyła się dzięki przemianom społecznym duża grupa inteligencji wywodząca się z warstwy chłopskiej. Znamienne jest, że do niedawna funkcjonowały wzory kultury zachowań wywodzące się z warstwy szlacheckiej. Polska inteligencja dzięki wszechstronnej edukacji odznaczała się jeszcze do niedawna, w przybliżeniu do końca XX wieku, szerokimi horyzontami myślowymi.

Pod wpływem liberalizmu ekonomicznego, który rozkwita w Polsce po przemianach politycznych 1989 roku, wzorem do naśladowania przestał być inteligent a stał się człowiek bogaty. Rozkwita więc egoizm i swoista zgoda na to, by kierować się w życiu własnymi interesami. Zanika w warstwie inteligencji poczucie odpowiedzialności za naród."

Pełny wpis na blogu oraz komentarze czytaj... http://szyszkowska.bloog.pl/id,330704783,title,UPADEK-POLSKIEJ-INTELIGENCJI,index.html#komentarze
tpk6
PostWysłany: Nie 8:56, 22 Lip 2007    Temat postu:

Witam Państwa,

powyższa dyskusja jest pozytywnym sygnałem świadczącym, że odczuwają Państwo potrzebę otwartości w życiu publicznym, także na niniejszym forum. Myślę, że z czasem ona nastąpi w pełniejszym zakresie, zwłaszcza że wykształciła się już grupka pierwszych dyskutujących pod swoim nazwiskiem lub czytelnym nickiem, stanowiąca zachęcający przykład.
Poza tym, trochę dziwne byłoby w tak niewielkim środowisku, w którym prawie wszyscy się znają występować zawsze anonimowo.

Wydaje mi się, że „etapem pośrednim” w dochodzeniu do wspomnianej jawności mogłaby być grupa moderatorów forum. Na razie stanowią ją cztery osoby, w tym dwie z Klimontowa. Potrzeba jeszcze około ośmiu. Zapraszam, zgłaszajcie się Państwo.

Mam nadzieję, że współpraca na Forum TPK nikomu ujmy nie przyniesie, bo jest to poważna i wiarygodna platforma komunikacji społecznej. Od Państwa w dużym stopniu zależy, czy ta jego pozycja będzie się umacniać, gdyż nie kto inny, jak tylko Forumowicze nadają mu poziom i rangę. Zresztą, sami Państwo dostrzegają, iż rzeczy idą w dobrym kierunku: autorzy postów na ogół wypowiadają się z dużą starannością zarówno o treść, jak i formę językową, co na pewno dostarcza satysfakcji im i czytelnikom.

Można więc dalej wspólnie budować pozycję tego jedynego, niezależnego i wolnego medium Klimontowa i gminy. Czy nie jest to zachęcająca perspektywa?

Zatem, uprzejmie proszę- zechciejcie Państwo może zastanowić się nad wyborem wolnego tematu (z vacatem moda) lub zaproponować jakiś nowy, bliski Państwu temat i zadeklarować swój udział w roli jego moderatora.
Zapraszam serdecznie Z.Szkutnik - admin
eva
PostWysłany: Nie 7:37, 22 Lip 2007    Temat postu:

Nie napisałam na Forum, że tutaj wypowiadam się publicznie, tylko, że wypowiadam się publicznie, mając na myśli wypowiedzi w sytuacjach, gdzie widzę swoich adwersarzy i każdy może zabrać głos również ujawniając swoje oblicze.

Nie mam jednak nic przeciwko temu, aby ujawnić swoje nazwisko i tutaj. Nie wstydzę się swoich wypowiedzi, bo sa one autentyczne, nie zawierają jakichś ukrytych intencji.

Ewa Borycka
Gość
PostWysłany: Sob 22:58, 21 Lip 2007    Temat postu:

Pani (jak mniemam) o pseudonimie ,,eva'' chwali się, że ma odwagę wypowiadać się publicznie.
Co to za odwaga, jeśli ukrywa swoje nazwisko na tym forum? O jaką odwagę więc chodzi?
Ja nigdzie nie chwaliłem się, że jestem odważny, bo nie jestem. Nie rozumiem więc tego ataku.

,,O ile łatwiejsze jest dyskutowanie na ważne społecznie tematy wiedząc kogo ma się za partnera''. Ładnie powiedziane, ale to słowa tylko.

Proponuję, żeby ,,P. C.'' dał dobry przykład i swoje idee wprowadził w życie...
Gość
PostWysłany: Sob 22:10, 21 Lip 2007    Temat postu:

A Ciebie szanowny gościu nie stać nawet na podanie prawdziwego imienia. Skoro innym zarzucasz brak odwagi cywilnej daj przykład i przedstaw się z imienia i nazwiska.

O ile łatwiejsze jest dyskutowanie na ważne społecznie tematy wiedząc, kogo ma się za partnera. Czasem dobrze innym popatrzeć w oczy. Tak wiele nieraz one mówią...

I jeszcze jedno.
Co innego jest pisać, a co innego wypowiadać się publicznie. I Pani Eva ma odwagę. Nie raz byłem świadkiem odważnego wypowiadania się na trudne tematy. A Ty drogi gościu masz w sobie tyle odwagi? Nie sądzę czytając Twój post.

PC.
Gość
PostWysłany: Sob 20:52, 21 Lip 2007    Temat postu:

Z tą odwagą to chyba przesada - nie mogę znaleźć imienia i nazwiska.
No chyba, że to odwaga wypowiadania się publicznie pod pseudonimem. Zaiste ogromna.
eva
PostWysłany: Sob 20:16, 21 Lip 2007    Temat postu:

Ja nie mam takich odczuć. Nie czuję się uśpiona, staram się być sobą.
Właściwie jestem sobą, nie chowam się za nikim i mam odwagę wypowiadać własne zdanie na forum publicznym.

Cieszę się, że Ci, którzy mogliby wiele zrobić w środowisku zaczynają myśleć o tym.
Nie popadajmy tylko w skrajności. Może warto rozejrzeć się i znaleźć osoby podobnie myślące...
F
PostWysłany: Sob 13:04, 21 Lip 2007    Temat postu:

Bardzo jest to smutne, co MX napisałeś, ale -niestety- chyba prawdziwe.
Aż trudno uwierzyć, że jako inteligencja Klimontowa daliśmy się tak ubezwłasnowolnić i wyciszyć intelektualnie.
Najgorsze jest jednak to, że tkwimy rozleniwieni w tym lokalnym "bajorku" po uszy i większości z nas jest pewnie z tym dobrze. Nie czujemy potrzeby otrząśnięcia się i bycia sobą, chociaż inni zwracają naszą uwagę na fakt, że popadliśmy w niegodny nas marazm. Od "złotego rogu" pozostał nam tylko sznur...
Co my z siebie zrobiliśmy?
Bardzo jest to smutne, bardzo!
F
M X
PostWysłany: Czw 17:45, 28 Cze 2007    Temat postu:

Obecna prowincjonalna inteligencja jest w większości produktem PRL-u. W jej mentalności nadal tkwi strach przed "telefonem z komitetu".
Jeśli nie stoi pod "ścianą", to w imię "małej stabilizacji" może znieść prawie wszystko.
Zresztą, w dzisiejszych czasach jeśli ktoś zarabia miesięcznie 1200 zł, to nie zasługuje na uwagę, a co najwyżej na politowanie.
Gość
PostWysłany: Czw 8:03, 26 Kwi 2007    Temat postu: Pora na rewoltę polskich inteligentów

Zainteresowanym polecam bardzo ciekawy tekst, którego fragment i linki znajdują się poniżej:

Polski inteligent w niewoli stada

( http://haribu.blog.onet.pl/2,ID201365319,index.html )

Dariusz Tołczyk dla "Rzeczpospolitej" (24.04.2007)
http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/opinie_070424/opinie_a_2.html

Autor ukończył Uniwersytet Warszawski, doktoryzował się na Uniwersytecie Harvarda, a obecnie jest profesorem języków i literatur słowiańskich na Uniwersytecie Wirginii

„Rzeczywiście, pora na rewoltę polskich inteligentów. Pora na rewoltę przeciwko tym, którzy próbują im ciągle narzucać mentalność stada. Im prędzej ta rewolta nastąpi - im prędzej polscy inteligenci wypowiedzą posłuszeństwo samozwańczym przewodnikom - tym szybciej będą w stanie traktować samych siebie poważnie i cieszyć się większym szacunkiem społeczeństwa.
Na ogół bowiem ludzie traktują serio raczej kogoś, kto bierze odpowiedzialność za własne słowa, niż kogoś, kto powtarza środowiskowe zaklęcia i grymasy. Wśród polskich inteligentów nie brakuje dzisiaj ludzi naprawdę mądrych. Warto usłyszeć, co mają do powiedzenia.„


Zatem, Inteligencjo Klimontowa- co masz do powiedzenia na temat żywotnych miejscowych spraw?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group