Apel o podjęcie dialogu

Władza samorządowa swym wymownym milczeniem na stawiane w postach pytania tłumi poczucie wspólnoty społecznej i hamuje kształtowanie się postaw obywatelskich wśród członków lokalnej społeczności.
Takie postępowanie jako naganne, bo naruszające prawo i prowadzące do napięć, nie może uzyskać akceptacji postępowej części społeczności.
Apelujemy do przedstawicieli władzy gminnej, by podjęli dialog z wyborcami.
Klimontowianie

Witam.

Czy to prawda, że po gminie krąży lista z podpisami na temat zorganizowania referendum o odwołanie obecnego wójta?

Czy ktoś wie, co zarzuca się panu R. Bieniowi? Jakie argumenty mają jego przeciwnicy za zorganizowaniem tego rodzaju referundum?

Będę wdzięczna, jeśli ktoś napisze coś na ten temat.
W tym miejscu muszę przyznać, że jestem trochę zaskoczona takim działaniem. Przecież pan wójt stara się jak może umilać nam życie w naszej gminie.
Proszę powiedzieć, który z byłych wójtów w tak krótkim czasie zorganizował mieszkańcom tyle imprez rozrywkowych jak obecny wójt?
I gdzie tu wdzięczność...

Niezorientowana

Co Państwo myślą o wywieszeniu w gablocie przed Urzędem Gminy najistotniejszych wypowiedzi Forumowiczow (wg problemu), pytań często zadawanych Panu Wójtowi i Radzie Gminy, które nie doczekały się tu na Forum odpowiedzi?

Gdy ludzie z Gminy nie mają dla nas czasu, by choćby w krótkiej formie odpowiedzieć na nasze posty, to może będą mieć tym razem ochotę popisać na papierze?

Nie wiem, czy Państwo są 'za' czy 'przeciw', ale próbuje przedstawić pomysł, w chwili, gdy moja cierpliwość i czekanie na jakiekolwiek "hallo" ze strony UG się skończyła.

Czekam na Wasze szczere opinie !
Pozdrawiam
ASk

Jestem przeciwny.
Po co wieszać w gablocie przed UG, skoro wystarczy przejść się trochę dalej i wydruki z forum przekazać na biurko wójta?
Albo jeszcze lepiej - nie drukować ich, tylko po prostu wysłać na maila. Możliwości jest dużo.
Kolejna sprawa: kto miałby to zrobić, skoro na forum większość ludzi wypowiada się jako 'gość'?

O ile dobrze rozumiem, taka tablica informacyjna służyłaby jako papierowe forum dyskusyjne, gdzie każdy przyczepiałby swoje przemyślenia, a rano przychodziłby radny i wywieszał na nie odpowiedzi. Mam rację?

Najistotniejsze wypowiedzi z forum tak czy inaczej trafiają do odpowiednich osób, więc nie ma sensu stosować metod używanych setki lat temu.
Taka tablica przypomina mi drzewo stojące na skrzyżowaniu głównych dróg, w całości pokryte zapisanymi kartkami, na którym ludzie wieszali kiedyś swoje ogłoszenia, listy do rodzin, prośby i wiadomości.
Mówili na nie bodajże Drzewo Poznania Dobrego i Złego.

Szanowny Panie Jakubie.

Co Pan wypisuje. O jakiej promocji międzynarodowej Pan mówi? Ma Pan na myśli kilkudniowy wyjazd studyjny do Brukseli. I to Pan nazywa promocją? Z jakim pozytywnym skutkiem? Proszę podać choć jeden dobry przykład.

Bezpieczeństwo. Gdzie Pan widzi poprawę bezpieczeństwa w gminie i zasługę wójta? Wystarczy przejść się wieczorem po rynku i zobaczyć, jak zachowują się młodzi ludzie. O jarmarku nie wspomnę.

Walka z alkoholizmem. Widać jak skutecznie jest ona prowadzona. Pijani na ławkach na rynku, spożywający alkohol przed sklepami na ulicy, pijani na imprezach organizowanych przez UG. Oto krajobraz Klimontowa.

Jedyne osiągnięcie obecnego wójta to kąpielisko. Ale czy nie uważa Pan, że to stosunkowo za mało, jak na 10-miesięczną pracę wójta i na to, co obiecał podczas kampanii wyborczej?

Zazdroszczę Panu wnikliwej obserwacji i dobrego zamopoczucia.

Klimontowianka

Jestem pewien, że wszystkie pytania i problemy adresowane do wójta i radnych są wnikliwie czytane.
Ma Pan wójt odpowiedniego człowieka, który za taką pracę bierze określone pobory. Mam tu na myśli Pana Krzysztofa Sajeckiego i nową osobę od promocji Panią Danutę Potocką.

Problem tkwi gdzie indziej.
Otóż zarówno adresaci, jak i ci, którzy w ich imieniu powinni odpowiadać, nie mają nic do powiedzenia.
Po prostu skala poruszanych przez forumowiczów spraw i problemów przerasta ich możliwości. Stosują starą zasadę - lepiej milczeć niż mówić bzdury. Tylko czy taka postawa przystoi władzy?

Mieszkaniec

Panie wójcie, w jakiej atmosferze społecznej nauczyciele, uczniowie i ich rodzice rozpoczynać będą nowy rok szkolny? Myślę, że w nie najlepszej. A dlaczego? Kto na to pytanie odpowie?