Kto wie konkretnie ile?

Przepraszam: zobowiązania ogółem/ kapitał własny

[link widoczny dla zalogowanych]

Ciekawe informacje na temat wysokości aktualnego długu gminy przynosi protokół sesji RGm. z 15 lutego 2007- zob. strony 9 - 10 pod poniższym adresem (wystarczy kliknąć, by przeczytać):

[link widoczny dla zalogowanych]

Z.Sz.

Cześć wszystkim forumowiczom.

Myślę, że najwyższy już czas, aby wydobyć z archiwum temat "Dług gminy" i zamieścić go na aktualnej stronie.

Dziwię się, że tak ważna kwestia jak budżet nie znalazł wśród mieszkańców gminy należnej uwagi i miejsca. A przecież sprawy finansowe dotyczą w sposób bezpośredni każdego z nas. Powinniśmy się interesować tym, jak włodarze gminy gospodarują publicznymi środkami, na co pieniądze są przeznaczane i czy efektywnie są wykorzystywane.

Jeśli podnoszone są podatki, to dlaczego? Na co wydawane są pieniądze z podatku od nieruchomości? Jakie działy w budżecie gminy pochłaniają najwięcej środków? Gdzie szukać oszczędności i rezerw? Czy czasem nie posiadamy zbyt rozbudowanej administracji samorządowej, na którą przeznacza się wcale niemałe kwoty?

Co więc należy zrobić?
Mianowicie to, by w sposób opisowy, bardzo czytelny dla przeciętnego mieszkańca gminy przedstawić przykładowo projekt tegorocznego budżetu.
Tylko czy...? No właśnie, czy osoby odpowiedzialne za opracowanie tego budżetu będą zainteresowane w opisaniu projektu? Wątpię. Najlepiej jak będzie on bardzo nieczytelny, zrozumiały tylko dla kadry administracyjnej, a nie dla przeciętnego mieszkańca naszej gminy. Wtedy uniknie się zbyt trudnych pytań, na które czasem braknąć może czytelnych i prawdziwych odpowiedzi.

I tu widzę duże pole do działania wznowionego miesięcznika samorzadowego "Głos Klimontowa". Niech osoby redagujące tę gazetkę wykażą się dobrym piórem i wiedzą i niech w sposób przystępny w formie serii artykułów opiszą projekt tegorocznego budżetu, nad którym pracują radni w komisjach problemowych.

O.B.

Już niedługo będzie uchwalany nowy budżet gminy na 2008 rok. Projekt taki moim zdaniem powinien być poddany społecznej konsultacji. Nasi radni nim podejmą decyzję o przyjęciu budżetu, powinni taki projekt omówić ze swoimi wyborcami w swoim okręgu wyborczym.
Dopiero po wysłuchaniu zgłoszonych wniosków i uwag społecznych powinni podejować decyzję za uchwaleniem zaproponowanego przez wójta budżetu. Ale jak to już nie raz pokazało życie, jest to tylko postulat, którego żaden radny nie weźmie pod uwagę.

Czy mógłby ktoś z Państwa napisać, czy w okresie ostatnich 12 miesięcy któryś z naszych radnych spotkał się ze swoimi wyborcami?

A przecież ustawa o samorządzie terytorialnym wyraźnie mówi, że jednym z obowiązków radnego jest sytematyczne utrzymywanie kontaktów ze swoimi wyborcami. Jakie ten wymóg ma swoje zastosowanie w praktyce? Sami Państwo dobrze wiedzą.

O.B.

Kto z Państwa wie, jakie na dzień 31 grudnia 2007 roku było zadłużenie gminy Klimontów? Zmalało ono za administrowania obecnego wójta czy wzrosło? I jaki wpływ będzie miało to zadłużenie na rozwój społeczno - gospodarczy gminy?
Nick

Kolejne pytanie do wójta gminy Klimontów

Ile pieniędzy z tegorocznego budżetu przeznoczone zostanie na spłatę zaciągniętych przez gminę zobowiązań tj. na spłatę kredytów i pożyczek bankowych?

Stan zadłużenia gminy Klimontów na dzień 31 grudnia 2006 zamknął się kwotą 4 387 307 zł. Patrz sprawozdanie Wójta Gminy o stanie zobowiązań Rb-Z.
Jakie obecne jest zadłużenie gminy? (dobry gospodarz - dobry wójt). Najprawdopodobniej to kwota 15 mln zł. Ale wójt ostatniego słowa w tej sprawie nie powiedział.

B.M.

Stan zadłużenia gminy Klimontów na dzień 2014-06-17 to kwota 17 mln złotych, ale rycho i rada nie powiedzieli ostatniego słowa. Pogratulować.

...a jaki to się ma do rocznych wpływóów/dochodów gminy?