SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Inżynier na rynku pracy
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> ARCHIWUM: Praca w Klimontowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Skórska
SREBRNY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Śro 19:08, 14 Lut 2007


Dołączył: 23 Sty 2007

Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Berlin

Witam,

skończylam studia techniczne biotechnologiczne. Na wschodzie Polski bardzo ciezko znaleźć pracę na stanowisku laboranta, np. oprocz przedstawicieli medycznych, farmaceutycznych (oczywiscie z prawem jazdy) nie mamy nic do zaproponowania. W tym przypadku liczy sie chyba szczescie, ze akurat zwalnia sie stanowisko, bo ktos idzie na emeryture lub znajomi powiedza, ze w Sanepidzie akurat tez wolne jest miejsce.

Wlasciwie szukalam pracy od poczatku 5-tego roku, nie byly to pierwsze kroki w tym obszarze. Niestety, trzeba brać pod uwage tez jak sie przygotwuje aplikacje: CV i list motywacyjny. To drugie jest o tyle cenne, gdyz robi pierwsze dobre wrazenie na pracodawcy, pod warunkiem ... ze starasz się do firmy, ktora odpowiada przeciez Twoim kwalifikacjom. Moze Ktos z Forumowiczow pomysli, ze to przeciez wiadome. Nie zawsze o tym pamieta sie.

Druga sprawa to cierpliwosc: czasem po roku od zlozenia aplikacji odzywaja sie. W moim przypadku byla to duza firma, ktora moje aplikacje zachowala w bazie, no i jak mnie nie bylo w Polsce dopiero sie odezwala..a szkoda.

Cierpliwosc i roztropne szukanie pracodawcy. Czasem, a wlasciwie najczesciej, firmy nie afiszują sie z ogloszeniem, tylko czekaja na CIebie.
Internet: Zrodlo info lub Panorama Firm, a potem aplikacje i spacer do tych firm w miare mozliwosci geograficznych, czasowych.
Rozmowa w cztery oczy ale nie z recepcjonistka, tylko z Szefem Dzialu Personalnego. Pamietaj!

Ubior: o tym nie ma co mowić, pierwsze 10 sekund ma wplyw na to, jak Cie dalej beda traktowac.

Polecam szkolenia z U. Pracy: np. Akademia dla Juniorow Biznesu. W tym czasie podszkolisz sie w autoprezentacji, przygotujesz lepiej aplikacje, i jeszcze bedziesz miec szanse na staz w firmie. Najczesciej firmy szkoleniowe, ktore prowadza takie szkoelnia (platne z Urzedu Pracy) beda Cie prezentowac w takich firmach, aplikacje etc.
Warto probowac.

A teraz cos na temat potrzeb na rynku pracy w naszym rejonie.
(inzynieria procesowa: biopaliwa!!!)
kooperacja rolnikow i inzynierow, czy to nie trafny pomysl?
produkcja preparatow organicznych: nie ma wiele firm, linii produkcyjnych w Polsce, ktore zajmuja sie produkcja liofilizatow (osuszonych) peptydow: np z grasicy ze zwierzat.
Jest to bardzo drogie przedsiewziecie.... niestety.

Ponadto laboratoria: oprocz HPLC i kontroli jakosci, mikrobiologii nie ma takich typowych instytutow badawczych w naszym regionie w zakresie genetyki, biologii komorki.
Warto byloby kierowac na praktyki do firm, fabryk juz w LO.
Informatyka+ matematyka+fizyka tu widze przyszlosc.
Ciesze sie ze istnieją kółka w Gimnazjum.
A w LO? Technikach???

Pozdrawiam!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anna Skórska
SREBRNY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Pią 18:36, 16 Lut 2007


Dołączył: 23 Sty 2007

Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Berlin

Witam ponownie,

jeśli studiujesz na Politechnice lub Uniwersytecie, chcesz poznać język, tzn. poprawić się w ang., niem., hiszpańskim etc. to proponuję już od 3ego roku Sokrates/Erasmus lub Leonardo da Vinci.
DAAD lub inne konkursy na skalę miedzynarodową ----warto!!!

paa dobrego Weekendu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anna Skórska
SREBRNY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Pon 16:46, 26 Lut 2007


Dołączył: 23 Sty 2007

Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Berlin

Moje pytanie do Nauczycieli klimontowskich Szkół Ponadgimnazjalnych:

Czy w planie zajęć znajduje się autoprezentacja?
Badź prościej: czy kładzie się duży nacisk i wspiera Mlodzież w przygotowaniu zaplecza zawodowego, począwszy od aplikacji skończywszy na rozmowie kwalifikacyjnej?

Miłego dnia jeszcze Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Grzesiek
SREBRNY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Pon 19:09, 26 Lut 2007


Dołączył: 17 Gru 2006

Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Myślę, że w szkole ponadgimnazjalnej trzeba dbać o to, żeby było co – po ukończeniu szkoły – ,,autoprezentować’’.
Moim zadaniem lepiej zadbać o to, żeby ewentualną ,,autoprezentację’’ wypełnić ciekawą i wymierną treścią – forma jednak gra rolę drugoplanową.
Jeśli miałbym wybrać – godzina w tygodniu nauki ,,autoprezentacji’’ czy dodatkowa np. matematyki dla mojego dziecka, to wybieram zdecydowanie to drugie.

Nauka odpowiadania na pytania pracodawcy czy headhuntera i pisanie sztampowych listów motywacyjnych nie przyda się przy szukaniu pracy kelnerki w Grecji lub robotnika budowlanego w Hiszpanii. Wymogi dostarczenia listu motywacyjnego przez kandydatów na ,,stanowisko’’ babci klozetowej są, na szczęście, już anegdotyczne (choć prawdziwe).

Zupełnie poważnie – najpierw treść, potem forma (także w odniesieniu do ,,autoprezentacji’’).

Pozdrawiam serdecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
anka
Gość
PostWysłany: Wto 14:04, 27 Lut 2007






Owszem, treść gra rolę pierwszoplanową, ale miałam na myśli powiązanie również tego rodzaju zajęć z wyrażaniem swoich pogladów, czyli dyskusją, projektami dla uczniów ( w PowerPoincie np.), referatami, wierszami, etc. W tym zawsze gra rolę prezentacja siebie.

Niby po co wielcy aktorzy zwracają uwagę na postawę, wysławianie, na formę. Oczywiście, jeśli relacja między formą a treścią będzie wyważona, to tym większy może być efekt.

Jestem jak najbardziej przeciwniczką, zagorzałą do tego- nienaturalności, ale wydaje mi się , że wskazówki osób już zorientowanych w tym zakresie pomogłyby w skoncentrowaniu się na tym, co jest ważne, np. w czasie wystąpienia.

Zdaje sobie sprawę, ze obecni gimnazjaliści czasem przesadzają, bo nie mają szacunku dla starszych. Nie tak dawno przecież było inaczej, a media, prasa czy choćby Internet zabierają wyobraźnię.

Na tym dziś skończę, ale zapraszam Was wszystkich do dyskusji na temat pracy i rozwijania pokrewnych tematów, wątków.

Bo o ileż korzystniej jest,
gdy w dyskusji uczesniczy nie jedna,
lecz przynajmniej osób sześć Wink!

ps. rymowanka na dziś Wink
Pozdrawiam rownież serdecznie!
tpk6
Administrator
PostWysłany: Wto 18:43, 27 Lut 2007


Dołączył: 12 Gru 2006

Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/P-ń

Ja myślę, że Pan Grzegorz nie neguje użyteczności zajęć, o których mówi Pani Ania. Jemu chodzi raczej o obserwowane niekorzystne zachwianie proporcji zajęć profilowych w stosunku do innych, co zubaża wiedzę absolwenta w zakresie obranej "specjalizacji", np. fizyki, chemii i obniża stopień skuteczności jego starań o bezpłatny indeks (por. obszerna dyskusja w temacie: jakość edukacji w Klimontowie).
W tym kontekście pojawienie się nowych zajęć pogłębiłoby wspomnianą dysproporcję, gdyż zapewne nikt nowych godzin na nie nie dodałby.

Wydaje się, że użyteczności zajęć przysposabiających ucznia metodycznie do startu w życie zawodowe nie poddaje się w wątpliwość, wręcz przeciwnie.
Znam też wyższe uczelnie prywatne, które w programach studiów oferują studentom przedmiot ułatwiający im później - mówiąc ogólnie - organizację własnego miejsca pracy: zaplanowanie i zarejestrowanie działalności gospod., kontakty z bankami, orientację w różnych projektach wspierających, w tym - wnioski o środki unijne.

W takim duchu rozumiem wypowiedź p. Ani i uważam ją za zbieżną z ogólniejszym trendem różnych poczynań podejmowanych z myślą o przygotowaniu młodych ludzi w PL do w miarę swobodnego poruszania się na dzisiejszym rynku pracy.

Pani Ania obserwując zapewne analogiczne działania za granicą zapytała, czy w szkołach Klimontowa też znajduje odbicie tak rozumiana troska o przyszłość ucznia/absolwenta szkoły ponadgimnazjalnej. Czy mylę się?

Pozdrawiam Z.Sz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anna Skórska
SREBRNY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Czw 18:30, 01 Mar 2007


Dołączył: 23 Sty 2007

Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Berlin

Gwoli wyjaśnienia Panie Dr.,
zgadzam się z tym, że zachowanie proporcji zajęć profilowanych w stosunku do innych ma nie tyle ważne, co najistotniejsze znaczenie.

Właściwie cieszę się, że Pan jako Pedagog z bagażem doświadczeń odpowiedział na to pytanie, gdyż wspomniał Pan o kwestii, którą pominęłam, tj. o metodyce i doskonaleniu ksztalcenia Smile

Na pytanie, czy porównuję system kształcenia w Niemczech i w Polsce, to prawda, ale w tym przypadku tak się złożyło, że pomysł zrodził się na bazie doświadczeń ze studiów. Pomyślałam bowiem, że czemu już wczesniej nie przygotowywać młodzieży do pracy?.

Przedostatni akapit Pana: "W takim duchu rozumiem wypowiedź p. Ani i uważam ją za zbieżną z ogólniejszym trendem różnych poczynań podejmowanych z myślą o przygotowaniu młodych ludzi w PL do w miarę swobodnego poruszania się na dzisiejszym rynku pracy", jak najbardziej jest przyczyną powyższego tematu.

Mam nadzieje, ze póki co język polski i matematyka nie znikną z zajęć lekcyjnych.

Jestem ciekawa dalszych opinii innych na temat pracy....

Pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anna Skórska
SREBRNY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Pią 17:15, 18 Sty 2008


Dołączył: 23 Sty 2007

Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Berlin

Witam!

Powracajac do juz zakopanego tematu "Praca" w Archiwum... chcialabym odswiezyc conieco wspomniany dzial i poznac Panstwa zdanie na temat rozmow kwalifikacyjnych podczas rekrutacji na stanowiska, tutaj szczegolnie w sektorze farmacji, jako Przedstawiciel Medyczny, Farmaceutyczny itp?

Szczegolnie duza prosba do osob bezposrednio zwiazanych medycyna, farmacja.

Zapraszam do dyskusji i pozdrawiam,

ASk.

ps. bardzo chetnie bym uslyszala historie, tudziez opinie na temat rekrutacji we wszystkich mozliwych dziedzinach. Jakie wg Panstwa kierunki maja najwieksze szanse na znalezienie pracy tuz po ukonczeniu uczelni?
W jaki sposob szukaja, lub szukali Panstwo prace, tutaj np. internet, gazeta, biura pracy, lokalne ogloszenia, bezposrednio z CV u pracodawcy? etc.

Jesli bedzie taka potrzeba mozemy zalozyc osobny temat w tym dziale.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> ARCHIWUM: Praca w Klimontowie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Bearshare


Regulamin