Książka sprzed stu lat o Klimontowie

Polecam Państwa uwadze ciekawą książkę, m.in. o Klimontowie z początku XX wieku:

Janowski Aleksander (1866-1944), Wycieczki po kraju. 2, Opatów, Ujazd, Klimontów, Ossolin, Sandomierz. Warszawa: 1907, Wydaw. M.Arct.

Książka jest dostępna w Pomorskiej Bibliotece Cyfrowej w Gdańsku – kliknij:

[link widoczny dla zalogowanych]

Książkę zdigitalizowano w popularnym w polskich bibliotekach cyfrowych formacie DjVu i prawdopodobnie muszą Państwo zainstalować na swoim komputerze odpowiedni helpers umożliwiający czytanie takich tekstów.
Na wszelki wypadek podaję link do najnowszej wersji przeglądarki DjVu. Instalacja trwa krótką chwilę:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ciekawa ta książka z 1907 roku. Napisali tam między innymi, że w tym czasie w Klimontowie zamieszkiwało prawie 77% ludności żydowskiej. Później procent ten jeszcze się zwiększył. Zdaje się, że przed 1942 rokiem było to 84 %.

Nasunęło mi się pytanie, ile ludności pochodzenia żydowskiego mieszkało w momencie budowania tych stojących do dziś wielkich, pięknych kościołów.

Bo świątynie buduje się dla wiernych, a jak wynika z powyższego, w samym Klimontowie katolicy byli w znacznej mniejszości. Co zatem spowodowało, że wyrosły tu takie kościoły i to aż dwa. Może jakiś znawca tematu wypowie się w tej kwestii.

Myślę, że w skali całej parafii proporcje te kształtowały się zupełnie inaczej. Odnosząc je natomiast tylko do Klimontowa, pytanie to w kontekście danych z XX wieku wydaje się być uzasadnione.
Pamiętać jednak należy, że kościoły powstawały 300 lat wcześniej, gdy Żydów było bez porównania mniej. Pisał o tym prof. Eugeniusz Niebelski w swojej monografii Klimontowa, np. w 1. poł. XVII w. Żydzi stanowili niecałą 1/4 liczby mieszkańców miasta.