SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Dyktatura w OSP Klimontów
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> Ochotnicza Straż Pożarna. Sprawy bezpieczeństwa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
znajomy
Gość
PostWysłany: Wto 1:15, 04 Gru 2007






[ Usuwam treść postu jako niezgodną z regulaminem Forum oraz na prośbę jego autora, za co dziękuję - mod]
florek
Gość
PostWysłany: Wto 10:24, 04 Gru 2007






To żaden dyktat, a jedynie trochę dyscypliny wprowadził ten Naczelnik, usunął z szeregów OSP przestępców, chuliganów i pijaczków, zostali druhowie, na których można liczyć i którym można powierzyć kosztowny sprzęt.
Na pewno na sukcesy jednostki pracowali wszyscy jej członkowie, ale zasługi i zaangażowanie pana Kwietnia jest nieocenione!!!
Mam nadzieję, że moją opinię poprą na tym forum ludzie patrzący z boku na OSP Klimontów.
Pozdrawiam
Mr. Green
Mirosław Kwapiński
AKTYWNY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Wto 13:11, 04 Gru 2007


Dołączył: 14 Gru 2006

Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów

Witam.
Słowa o dyktaturze są mocno przesadzone i nieprawdziwe, choć zgodne z naturą i zasadami operacyjnego działania paramilitarnych służb mundurowych, jaką jest niewątpliwie każda Ochotnicza Straż Pożarna.

Każdy, kto kiedykolwiek z rozsądkiem patrzył na możliwości sprawnego funkcjonowania zorganizowanej dla konkretnego działania grupy ludzi, wie, że jedynie stosowanie wypracowanych reguł i regulaminów takiego działania, może na to pozwolić. W sytuacjach stanu zagrożenia, przy pożarach, przy wypadkach i podobnych działaniach tylko wyćwiczone i właściwie kierowane (czytaj - dowodzone ) działania mogą być skuteczne. Inaczej można spodziewać się tylko chaosu i bałaganu, ale na to strażak-ratownik podczas działań nie może sobie pozwolić.

Dlatego dowódca odpowiedzialny za działania operacyjne, czyli w przypadku OSP jej naczelnik, przygotowuje i szkoli podległych sobie ludzi. Podczas działań zaś bezwzględnie egzekwuje nabyte i wyćwiczone zachowania.
Polegają one głównie na skutecznym i jednoznacznym wypełnianiu poleceń dowodzącego akcją. Na improwizację i samowolę w straży nie ma miejsca. Naczelnik odpowiada jednoosobowo za swoje decyzje i polecenia wydawane podwładnym.

Nieubłaganie upływa czas, zmienia się specyfika działań straży. Dawno przeminęły czasy "pospolitego ruszenia", do akcji wolno zadysponować i dopuścić tylko te osoby, które spełniają ostro postawione przez prawo wymagania. Tych wymagań jest wiele i mógłbym pisać o nich długo.

Posiadamy w OSP Klimontów tzw. zasób ludzki właściwie przygotowany, przeszkolony i przebadany. Rzeczywistość jest jednak taka, że strażacy ochotnicy, to wolontariusze, którzy normalnie pracują i muszą zarabiać dla utrzymania swoich rodzin.
W całej Polsce widać ubytek ludzi z szeregów strażackich. Pracują oni często daleko od domu i nie są w stanie być dyspozycyjni dla straży. Pożary i wypadki nie zdarzają się przecież tylko w nocy lub po pracy.

Dużo ludzi wyjeżdża za chlebem do innych państw. To zjawisko dotyczy również naszych szeregów, ale nie możemy tego zmienić. Możemy tylko poszukiwać nowych, młodych, chętnych do pomocy ludziom ochotników i tak właśnie postępujemy jako zarząd OSP Klimontów, którego jestem prezesem.
Liczę, że nie zabraknie ludzi w naszych szeregach, a ci, którzy nie potrafią się dostosować do porządku i dyscypliny wymaganej od członków OSP pomagać nam będą w taki sposób, który oni uznają za właściwy i dobry dla sprawy.

PS.
Praca zarządu OSP jest prowadzona prawidłowo. Działalność statutowa oraz finansowa jest prowadzona zgodnie z wymogami reguł prawa. Potwierdzają to kontrole Komisji Rewizyjnej oraz stały nadzór nad uzyskiwanymi z różnych źródeł dotacjami. Stale przybywa składników majątkowych OSP i są one właściwie eksploatowane. OSP Klimontów jest bardzo wysoko oceniana przez liczne kontrole.

Wszystkie ekwiwalenty, o które złośliwie pyta "znajomy", są kontrolowane przez KP PSP w Sandomierzu i UG w Klimontowie. Zresztą, kto zna temat, ten wie, że są to nieduże kwoty, ale na pewno jako pieniądze publiczne są skrupulatnie rozliczane. Wysokość i sposób wypłaty ekwiwalentu stanowi zresztą problem środowiska strażackiego w całej Polsce.
Tutaj zainteresowanych odsyłam na strony internetowe Związku OSP RP: [link widoczny dla zalogowanych] , polecam zakładkę: forum.
Oraz: Menu główne/PRAWO/Ekwiwalent: [link widoczny dla zalogowanych]


Zbliża się termin zebrania sprawozdawczego we wszystkich OSP. Członkowie straży mogą zapoznać się na tych zebraniach
z interesującymi ich problemami i o wszystko zapytać.
Zainteresowanych szczegółami zapraszam do indywidualnych kontaktów. O ile będę kompetentny, udzielę wyczerpujących odpowiedzi.

Proszę o szacunek dla środowiska strażackiego i dla ludzi, którzy naprawdę poświęcają ogrom własnego czasu, aby być gotowym do niesienia pomocy innym.

Mirosław Kwapiński


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
znajomy
Gość
PostWysłany: Wto 19:38, 04 Gru 2007






Proszę o usunięcie postu, skoro jest on aż tak rażący dla pana. Nie zarzuci mi pan, że są to bezpodstawne oskarżenia w kierunku W.K. Dziękuję!!
gosc
Gość
PostWysłany: Wto 21:48, 04 Gru 2007






Florek, co ty [...], mało nie wejdziesz w [...] tej osobie. Ile masz pewnych osób?
Gość
PostWysłany: Śro 7:08, 05 Gru 2007






gosc (nie - gość) powyżej chciał powiedzieć: moja racja najmojsza?
florek
Gość
PostWysłany: Śro 9:46, 05 Gru 2007






gosc napisał:
Florek, co ty [...], mało nie wejdziesz w [...] tej osobie. Ile masz pewnych osób?


Brzydzę się wazeliniarstwem, nie jestem strażakiem, nie wiem jaki jest stan etatowy naszego OSP.
Mieszkam jednak w Klimontowie i widzę, że na każde wezwanie strażacy wyjeżdżają i niosą pomoc potrzebującym czy to przy pożarach, wypadkach drogowych czy nawet usuwaniu gniazd szerszeni.
Jeżeli robią to często narażając swoje życie za darmo należy im się szacunek i pełne uznanie.

Co do osoby pana Naczelnika, pamiętam jak działała OSP przed jego „kadencją” (porównania do teraźniejszości nasuwają się same) i cieszę się, że pośrednio także o moje bezpieczeństwo, dba fachowiec i społecznik nie powiązany politycznie i familijnie z klimontowskimi Guldonami Mr. Green
tpk6
Administrator
PostWysłany: Śro 9:50, 05 Gru 2007


Dołączył: 12 Gru 2006

Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/P-ń

Źle się staje, gdy emocje przejmują kontrolę nad merytoryczną warstwą tekstu. Wówczas kosztem argumentów rzeczowych dochodzą do głosu niestosowne słowa (pomówienia, wulgaryzmy), w których wyrażają się złe uczucia przeważnie anonimowych (brak cywilnej odwagi?) autorów.

Zarządzający forum będą się przeciwstawiać takim postom (por. też post o trollingu, tu o nadużywaniu zarzutu o 'cenzurze') nie tylko w trosce o kulturę dyskusji i dla obrony adresatów tych listów, ale także ze względu na dobro osób krzywdzących, aby dalej nie brnęły w zło!

Proszę też uprzejmie, by nowi autorzy przed napisaniem postu zapoznali się z "Regulaminem" forum, do którego na 77 tys. wszystkich odsłon zaglądano w ciągu minionego roku tylko... 63 razy!
Kłaniam się i zachęcam do budowania przyjaznej atmosfery - admin


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tpk6 dnia Pon 0:25, 10 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
...
Gość
PostWysłany: Śro 14:58, 05 Gru 2007






florek napisał:
To żaden dyktat, a jedynie trochę dyscypliny wprowadził ten Naczelnik, usunął z szeregów OSP przestępców, chuliganów i pijaczków, zostali druhowie, na których można liczyć i którym można powierzyć kosztowny sprzęt.
Na pewno na sukcesy jednostki pracowali wszyscy jej członkowie, ale zasługi i zaangażowanie pana Kwietnia jest nieocenione!!!
Mam nadzieję, że moją opinię poprą na tym forum ludzie patrzący z boku na OSP Klimontów.
Pozdrawiam
Mr. Green

Może i usunął z szeregów OSP przestępców i chuliganów, niestety drobne pijaczki zostały i bawią się bardzo dobrze.
Klim
Gość
PostWysłany: Czw 9:02, 06 Gru 2007






Trudno nie przyznać moderatorowi i administratorowi forum racji, gdy próbują przypomnieć niektórym ludową prawdę, że „świnie do błota ciągnie ochota”.
Jeśli dobrze rozumiem, nie chodzi im o wykluczanie postów krytycznych, lecz o ich rażące nieraz prostactwo oraz brak solidnych uzasadnień dla ferowanych zarzutów, które w takiej sytuacji stają się krzywdzącymi pomówieniami. Jeśli się mylę, to proszę mnie skorygować.

Uważam, że posty negatywne, nawet te groźne, służą wytwarzaniu napięcia na forum, bez którego trudno byłoby uświadomić sobie sens wolności opinii. Czasem warto uznać, że treść tych postów nie ma większego znaczenia, bo służą one ożywieniu publicznej dyskusji i pobudzeniu ducha wolności.
Dzisiaj wolność obywatelska, jak mówi prof. Jadwiga Staniszkis, to nie tylko piękny symbol, ale także konieczny element organizacji.

Jeśli w naszych postach opisujemy jakieś negatywne przypadki, to krytykowany nihilizm w sprawowaniu władzy, wypełnianiu funkcji czy podejściu do obowiązków zaczyna się cywilizować. Bez tego mógłby on przekroczyć kolejne granice stając się coraz mniej odpowiedni, a nawet coraz dzikszy.

Nie należy więc przymykać oczu na różne rzeczy i sprawy, które nas w gminie rażą, bo kiedyś mogłyby się nam powieki zrosnąć!
Niech krytykowani nienawidzą, byleby się bali (Lucjusz Akcjusz).
Klim
kochas
NOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Czw 20:58, 06 Gru 2007


Dołączył: 06 Gru 2007

Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Przepraszam, o czym tak dokładnie na tym forum się pisze, bo z tego co jak dotąd widzę, ktoś obrabia OSP Klimontów, a w szczególności naczelnika.
Nie wiem tylko, o co dokładnie chodzi, bo nie czytałem usuniętej treści, a jestem strażakiem w tej jednostce i ciekawi mnie ten post.
Też chciałbym się wypowiedzieć na ten temat, ale brakuje mi informacji...
Jeśliby ktoś mi mógł przybliżyć ten temat, to byłbym bardzo wdzieczny...

pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Obserwator
Gość
PostWysłany: Śro 22:53, 12 Gru 2007






Nie jestem strażakiem, ale postanowiłem coś dodać.
Oczywiście, Naczelnik W.K. zrobił bardzo dużo dobrego dla naszej społeczności, jeżeli chodzi o działalność Straży Pożarnej.

W pełni zgadzam się z Florkiem.
Zawsze są na każde wezwanie (pożar, wypadek, nawet szerszenie).
I taka dygresja: swego czasu, będąc na spacerze na ulicy Zysmana zawyła syrena, odruchowo, z ciekawości spojrzałem na zegarek, minęło dokładnie 3 minuty, a mnie minął W.K. pędząc do remizy. Po chwili już jechał do wypadku. Dla mnie to o czymś świadczy.
Lando
SREBRNY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Wto 11:56, 27 Maj 2008


Dołączył: 23 Maj 2008

Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów

Witajcie druhowie.

Zacząłem od niedawna wchodzić na strony for tpk. Daje się tu zauważyć różnice zdań, które niekiedy z niepozornej potyczki przeradzają się w regularną bitwę. Dyskusja cieszy, ale oczywiście w dobrym tonie. Brawo Administrator, brawo nadzór.
Podobają mi się posty Panów "florka" i Mirosława Kwapińskiego, siedzą w tym, ten drugi na pewno, o pierwszym mało wiem. To bądź co bądź formacja mundurowa, dyscyplina musi być, co nie podlega dyskusji moim zdaniem.

Słyszę i widzę zaangażowanie pewnej grupy ludzi, którzy utrzymują to w należytej sprawności i gotowości. Więc jednak można. Brawo za szkolenia, kursy, ćwiczenia i wiele innych rzeczy, które podnoszą wyszkolenie, a co za tym idzie efektowność i efektywność świadczonej pomocy i włączeniu jednostki do krajowego systemu JRG.
Mówimy tu o pożarach i innych miejscowych zagrożeniach występujących pod wieloma postaciami oraz klęsk żywiołowych. Piszecie o szerszeniach, wypadkach i innych akcjach, które cieszą, a raczej ich wyniki i to, że ludzie mogą zaufać ratownikom i ich działaniom i wyszkoleniu.

Brak jest "przestępców, chuliganów i pijaczków, zostali druhowie, na których można liczyć i którym można powierzyć kosztowny sprzęt" - ci przestępcy to chyba zbyt mocno powiedziane. Dodam jeszcze emerytów, którzy jak pamiętam mówili - "walnąć z działka i zdmuchnie", a figurowali dziedzicznie i tylko figurowali dla darmowej remizy na wesele.
Emeryci, Holmarto już nie dla was, nawet stary Jelcz nie był przez was wykorzystywany jak powinien, nie wiedzieliście, co macie Tu i teraz potrzeba sensownej taktyki, przemyślonej szybkiej decyzji, sprawnej akcji bez strat w ludziach i sprzęcie. Wasze działania wtedy i dzisiaj, to niebo i ziemia.

Mam nadzieję, że osiągnięcia, zaangażowanie i trud wniesiony w obecny stan OSP, zostanie zauważony wyżej i w końcu w Klimontowie doczekamy się, kto wie, może PSP z prawdziwego zdarzenia.
Rozumiem, że nie od nas to zależy, że trzeba przygotować silną bazę logistyczną i całą otoczkę z tym związaną. Czas pokaże.

Pozdrawiam serdecznie tych, którym los i przyszłość naszego miasteczka nie jest obojętny.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> Ochotnicza Straż Pożarna. Sprawy bezpieczeństwa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Bearshare


Regulamin