SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Zgłaszamy obywatelskie uwagi do projektu "Strategii gm&
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> Co wiesz i co chciałbyś wiedzieć o planach rozwoju Twojego miejsca zamieszkania czy w ogóle gminy?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Z.Szkutnik
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Nie 20:13, 16 Mar 2008


Dołączył: 12 Gru 2006

Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Cytat:
Powstał plan strategiczny rozwoju gminy na lata 2007-2013, stworzony został plan rozwoju turystyki na lata 2007-2013, sporządzony został plan realizacji inwestycji w gminie na lata 2007 - 2013. Plany te przekazane zostały poprzez Internet do społecznej konsultacji. I co?
Proszę powiedzieć, jaki był lub jest odzew społeczny?
Ilu mieszkańców gminy zabrało publicznie głos, aby wypowiedzieć się i przedstawić swoje zdanie, swoją opinię, zająć stanowisko w interesujących tematach?
Apel spotkał się z wielką obojętnością, z jednym wielkim milczeniem.


Faktycznie, prawdę napisał jeden z Forowiczów, były tylko dwa głosy nt planu rozwoju turystyki, w tym jeden spoza gminy. Ten jeden miejscowy, to dla ratowania honoru?
Społeczność bez udziału w kształtowaniu wizji dla swego miejsca zamieszkania degeneruje się, zanikają w niej cechy, które pozwalają mówić o danej grupie ludzi, jako o społeczności.
Spróbujmy, mimo wszystko, jeszcze raz ...do skutku?

Oto moje refleksje dot. projektu „Strategii rozwoju gminy Klimontów 2008-2015”:

1. Ważne, że w ogóle taki projekt powstał i został przedłożony do społecznej konsultacji. To powód, by skierować słowa uznania pod adresem jego inicjatorów i autorów (czy są znani?). Poniższe uwagi mają charakter szczegółowy i nie zmieniają według mnie ogólnego pozytywnego obrazu dokumentu.

Rozdział 2. Diagnoza stanu gminy:

- punkt: 2.3 Turystyka i kultura, s.5-7: zastanawiałem się, dlaczego pominięto ważne inicjatywy kulturalne, które realizuje się przecież w Klimontowie z sukcesem, takie jak teatr młodzieżowy „Apostolos” czy zespół wokalny „Fahrenheit”. A reaktywowanie lokalnego periodyku „Głos Klimontowa” - też nie zasługuje na uwagę?
Można jeszcze zrozumieć pominięcie głuchym milczeniem działalności Towarzystwa Przyjaciół Klimontowa (wskazuje braki i zaniechania samorządowców szkodliwe dla społeczności, która ich wybrała), ale jeśli tworzy dokument urząd, to należy odłożyć niechęć na bok i wspiąć się na poziom obowiązkowego w takim przypadku obiektywizmu. Zatem, czy należy rozumieć, że np. odnawianie historycznych pomników cmentarnych, stworzenie bardzo bogatej w teksty i ikonografię strony internetowej o historii i dniu dzisiejszym Klimontowa i gminy, oddanie społeczności forum dyskusyjnego pobudzającego kształtowanie się postaw obywatelskich czy napisanie książki o 60-letniej historii LO oraz zorganizowanie pleneru malarskiego studentów ASP - jest działaniem niezauważalnym i nie wartym odnotowania? Zapytam niedyskretnie: czy jakaś konkurencja stworzyła może coś lepszego?
A OSP- czy też nie stara się na tyle, że nie warto o niej wspomnieć? Może są także inne organizacje, które poczuły się w tym momencie dotknięte przemilczeniem?

- punkt: 2.13 Aktywność społeczna: „Niska aktywność społeczna oraz powiększająca się grupa mieszkańców zagrożona wykluczeniem”. To wszystko, co o aktywności społecznej w gminie Klimontów w tym punkcie napisano.
Ponieważ jest to projekt, to pewnie należy to jedyne, przy tym stereotypowe i niewiele mówiące zdanie rozumieć jako, co najwyżej, zamarkowanie początku obszerniejszego tekstu.
Sądzę, że warto pokusić się o podanie zasadniczych powodów takiego stanu postaw obywatelskich. Bo jak je później zmieniać, skoro nie wskazaliśmy przyczyn?
A może warto uderzyć się we własną pierś i powiedzieć, że to także wynik braku woli samorządowców do budzenia zainteresowania mieszkańców sprawami gminy? Przecież wszystkim wiadomo od co najmniej roku, że samorządowcy/władze gminy nie chcą podjąć dialogu z forowiczami, chociaż ci stanowczo się o to dopominają. Nie przekonują radnych i władzy administracyjnej przykłady z innych gmin prowadzonego z sukcesem dialogu społecznego.

A jeśli mowa jest o „zagrożeniu wykluczeniem”, to jakiejż to powiększającej się grupy społecznej oraz na czym to wykluczenie polega? Czy tylko wykluczenie z powodu nienadążania za postępem (Internet, technologie gospodarowania), ale czym spowodowane: brakami w wiedzy i niedostatkiem umiejętności czy niedostępnością (z powodów finansowych) techniki?
To są ważne ustalenia, bo stosownie do nich podjęte mogą być różne środki przeciwdziałania.

Jak widać, obecne zapisy nie mogą być satysfakcjonujące. Jeśli bagatelizuje się istniejące przejawy aktywności społecznej (vide- punkt wyżej), pomija się i niedocenia „lokalności” to –proszę powiedzieć- jak zamierza się przekonywać innych do wzmożenia aktywności? Ale na szczęście tekst „Strategii...” jest dopiero projektem i można te niedociągnięcia uzupełnić.

- punkt: 2.14 Oświata: ten akapit (s.19) wydaje się niepełny z powodu braku wzmianki o likwidacji czterech podstawowych szkół filialnych w 2007 roku, co zdaje się nie jest ostatecznie „przyklepnięte”. Kilka zdań wyjaśnienia sytuacji oświaty w gminie i przyczyn tych ostatnich decyzji miałoby więc tu swój sens. Bez tego czuje się, że chce się coś niewygodnego przemilczeć.

Podsumujmy - żeby dokument był wiarygodny, musi być obiektywny. W przedstawionym kształcie moim zdaniem taki nie jest i wymaga we wskazanym zakresie uzupełnień.


2. Rozdział 3. Analiza SWOT

Powyższy problem – niskiej aktywności społecznej wychodzi ponownie w analizie SWOT (silne i słabe strony, szanse i zagrożenia), gdzie dodaje się jeszcze do tego obrazu „Niski poziom przedsiębiorczości” (s.20) i podkreśla samokrytycznie „zbyt mało działań na rzecz osób zagrożonych wykluczeniem społecznym” (s.22). Dość często w dokumencie używa się określenia „wykluczenie społeczne”. Myślę, że przydałoby się je zdefiniować, by rozumienie go było jednoznaczne. Bez tego, to frazes.
W tekście widać, że rozumie się potrzebę wprowadzania tego typu wyjaśnień, co dowodzi uwaga, jakiej udziela się omówieniu metody SWOT (s.19-20).

W „Analizie problemów i celów” (s.23) pojawiają się także inne ważne stwierdzenia, jak: „Brak poczucia tożsamości, odpowiedzialności za miejsce zamieszkania” –co jak sądzę mieszkańcy gminy powinni wreszcie wziąć sobie do serca, a także „Zły stan obiektów dziedzictwa kulturowego – zabytki, kapliczki". Są one w tekście wymieniane i –przyznać trzeba- cieszy fakt dostrzegania i skatalogowania tego problemu.

3. Rozdział 5. Wizja i misja gminy: przywołuje się tu konsultację społeczną, jako ważną metodę uzyskania konsensusu przy wytyczaniu tejże wizji (s.24). Nie wypada więc teraz forowiczom nie odezwać się i pozostawić tekst „Strategii” bez konstruktywnej krytyki. Wspólnie ustalona wizja ma być czynnikiem jednoczącym lokalną społeczność, „która od tej pory za swoją podstawową aspirację będzie uważała realizację wspólnego dobra”. Zapytajmy w tym miejscu, nie bez pewnego sarkazmu, dlaczego Przewodniczący Rady gminy, a za jego przykładem Radni, a także Pan Wójt nie podejmują dialogu z mieszkańcami-forowiczami, skoro takie chwalebne cele teraz się tu rysuje? Czy wcześniej nikt nie miał świadomości wagi tych relacji? Mało to „teoretycznych” tekstów (nazywanych złośliwie przez niechętnych postępowi ‘formułkami’) napisano na forum? A teraz, skoro powyższe wyszło od władz, zmieni się ich stosunek do obywateli?

W rozdziale tym pada też ważne zdanie:Misja jest szerokim opisem sposobu realizacji wizji przez władze lokalne”.
”Dobrze sformułowana misja musi posiadać cechy, które będą uwzględniały konkretne kierunki rozwoju, marzenia i wyzwania całej społeczności lokalnej oraz w jasny sposób wyrażały: jaki jest nasz cel i co będzie robić, by ten cel osiągnąć. Kierując się tymi wskazówkami Misja Gminy Klimontów brzmi:”


Czy nadal nie zamierzają Państwo wesprzeć projektu „Strategii” swoim głosem?
Cele strategiczne i rozpisane w ich obrębie zadania są ważne dla wszystkich mieszkańców gminy, którzy powinni je poznać. Myślę, że są one budujące, ale uważam, że można je uzupełnić o Państwa sugestie. Ja jedynie chciałbym zasygnalizować przy niektórych z nich swoje spostrzeżenia z wiadomych powodów- ogólne.

- Cel strategiczny 1.
Cel operacyjny 1: Rozwój infrastruktury technicznej i społecznej...
Zadanie 11. „Modernizacja, remonty oraz poprawa wyposażenia szkół na terenie gminy Klimontów, m.in. budowa boisk wielofunkcyjnych”.


A może powiedzieć coś o sieci tych placówek, co wobec niej zamierza się zrobić. Przecież tylko co była mowa o dokonywanej korekcie sieci placówek, czy ostatecznej? Czy nie powinno się powiedzieć coś o idei tworzenia w miejsce likwidowanych placówek- szkół społecznych i udzieleniu im stosownego wsparcia przy powstawaniu i stabilizacji? Bez tego wiemy, że w strukturze oświaty w gminie nastąpi regres. A może coś o poziomie kształcenia w szkołach ponadgimnazjalnych, by młodzież tak masowo nie wybierała liceów poza gminą (bo to wstyd), zaś niektórzy nie upatrywali przyczyn tego stanu (chociaż to naiwnie wygodne!) w prowadzonej na forum TPK dyskusji o edukacji w gminie, tylko uderzyli się we własną pierś z powodu popełnienia wiadomego, karygodnego błędu zabrania LO z klasztoru i unicestwienia największego zabytku historycznej architektury Klimontowa?

Zadanie 13. „Unowocześnienie i poprawa wyposażenia biblioteki” i zadanie 15. „Tworzenie centrów informacyjno-edukacyjnych na bazie istniejących bibliotek”.
To ważny i słuszny element wizji, może więc rozwinąć nieco słowo „unowocześnienie”, by dać gwarancję, że rozumie się rzecz po bibliotekarsku, tj. jako zainstalowanie komputerowego systemu biblioteczno-informacyjnego i zatrudnienie nowocześnie wykształconej osoby otwartej na kształcenie użytkowników w korzystaniu z elektronicznych źródeł informacji. W „Strategii” kilkakrotnie mówi się bowiem o „społeczeństwie informacyjnym”, a w jego budowaniu na wsi znaczącą rolę ma do spełnienia właśnie biblioteka. Trudno też dzisiaj unowocześnić bibliotekę nie dając jej możliwości zaprezentowania się na stronie internetowej. Dodajmy jednak, że sprawny bibliotekarz założy stronę na darmowym serwerze nie oglądając się na nikogo, czym wykaże się potrzebną w tym zawodzie kreatywnością.

Zadanie 20. „Modernizacja i doposażenie budynku Urzędu Gminy w Klimontowie”.
O urzędzie gminy mówi się w zadaniach kilkakrotnie, ale nigdzie nie wspomina się o poprawie komunikacji: administracja (samorząd) – mieszkańcy, chociaż wiadomo, że to uciążliwy brak oraz o podniesieniu poziomu jakości dostępnej informacji publicznej. Miejscem tego dostępu jest dzisiaj strona internetowa i zainstalowany na niej „Biuletyn Informacji Publicznej”. Strona taka powinna odpowiadać wysokim standardom zarówno w zakresie organizacji wspomnianej informacji publicznej, jak też formy jej prezentowania (webdesigning). Służy ona bowiem w Klimontowie potencjalnie prawie 10 tysiącom osób.
Nie muszę dodawać, że powinno się w pierwszej kolejności wspomnianej modernizacji urzędu zlecić profesjonalnej firmie przygotowanie witryny internetowej godnej Klimontowa i ambicji jej mieszkańców.

- Cel operacyjny 2: Odnowa i rozwój wsi
Zadanie 7. „Odnawianie lub konserwacja obiektów zabytkowych i obiektów architektury sakralnej oraz ich otoczenia, np. Kościół w Klimontowie”.

Zadanie to pojawia się kilkakrotnie w różnych celach strategicznych i operacyjnych (np. cel strateg. 3, operacyjny 2, zadanie 2)
Wszędzie jednak według mnie za mało rozwinięte!
Błędną decyzją wyprowadzenia LO z klasztoru przyczyniono się do poważnego zniszczenia obiektu. Dlaczego nic o zamiarze partycypowania w jego ratowaniu się nie wspomina? Przecież wiadomo, że zapewniono już na jego rewitalizację 1,5 mln złotych ze środków unijnych pod warunkiem posiadania wkładu własnego w wysokości 50% tej sumy. Przecież „Strategia” dotyczy lat 2008-2015, czy w tak długim okresie nie będzie możliwości wsparcia tego zadania?
Nieuzasadnione jest także przemilczanie uwzględnienia w projekcie zagospodarowania budynku dawnej synagogi. Skąd ta ostrożność w operowaniu konkretami, przecież zabytkowych obiektów architektury sakralnej jest w Klimontowie raptem kilka. Po cóż więc te ogólniki zastępujące rzeczowość?

- Cel operacyjny 3: Aktywizacja społeczności lokalnej
Zadanie 2. „Wspieranie aktywnych grup lokalnych, np. Strażaków, Koła Gospodyń Wiejskich, przygotowanie i wyposażenie miejsc spotkań, opracowanie programu działania i harmonogramu spotkań?

Uważam, że pomijanie TPK jest tu wyraźnie tendencyjne i ilustruje osobiste animozje osób związanych z zarządem Towarzystwa. Dowodzi to braku obiektywizmu i niezbędnej w pełnieniu funkcji publicznych bezstronności. Trudno taki stosunek zaakceptować i nie wytknąć jego negatywnego wpływu na zawartość oficjalnego dokumentu gminy. Nie powinno się to zdarzyć, a w zaistniałej sytuacji wymaga niezwłocznej korekty. Do jej zakresu zaliczyłbym sporządzenie wykazu informacyjnego z danymi (ewent. także linkami) o działających w gminie organizacjach społecznych wraz z krótką charakterystyką ich działalności. Zwykle gminy chwalą się nimi na swoich stronach internetowych, czego liczne przykłady podawano na forum. Może ktoś zainteresuje się tym i właściwie rzecz ustawi?

Gdzieś w tych celach brakuje mi wzmianki o powstającym w Klimontowie z prywatnej inicjatywy w dawnym ‘szlachtuzie’ muzeum geologicznym (paleontologicznym?). Władze chętnie się nim chwalą (por. 8 minutowy film na ten temat w regionalnej tv Kielce 16 marca br. o godz. 18:15), ale podejrzewam, że zainteresowanie tą inicjatywą nie wyszło od czynników oficjalnych, lecz było skutkiem działań oddolnych. Skoro więc nastąpiła „publiczna akceptacja” projektu, to może łatwiej go włączyć teraz do oficjalnych dokumentów gminy? Sukces ma przecież wielu ojców.

- Cel strategiczny 2: Rozwój lokalnej gospodarki...
- Cel operacyjny 3: Promocja gospodarcza...
Zadanie 5. „Opracowanie i wdrożenie systemu współpracy z lokalnymi mediami, np. Tygodnik Nadwiślański, Echo Dnia (wkładka sandomierska)”.
A gdzie zaginął „Głos Klimontowa”? Nigdzie się o nim w „Strategii” nie wspomina, jakby nie nastąpiła jego reaktywacja. Może ukierunkować rozwój „GK” na większe uspołecznienie redakcji (dążenie do zwiększenia udziału dziennikarstwa obywatelskiego) i uczynienie z periodyku bardziej otwartego medium?

- Cel strategiczny 3: Rozwój rekreacji i turystyki
- Cel operacyjny 2: Zachowanie i ochrona dziedzictwa kulturowego
Zadanie 6. „Propagowanie i zachowanie dziedzictwa kulturowego (zadania priorytetowe: odtwarzanie dawnych zwyczajów i obrzędów oraz historii terenu Gminy Klimontów)”.

Niezauważone w „Strategii” TPK wpisało się praktycznie już wcześniej w ten cel publikując na swojej stronie w punkcie ‘e-Informatorium’ dwie prace dyplomowe dot. Klimontowa autorstwa Barbary Cieplińskiej: Bibliografia zawartość „GK” za lata 1995-2004 oraz Barbary Czuji: Znajomość zwyczajów i obrzędów...
Myślę, że celowe byłoby pójście dalej w tym kierunku, tj. nawiązanie współpracy z regionalnymi uczelniami wyższymi w zakresie zlecania tematów prac dyplomowych studentom z gminy Klimontów z zakresu dziedzictwa i tradycji kulturowej tego terenu.
Następnym krokiem byłoby zawieszanie –za zgodą autorów- na stronie GBP lub w repozytorium TPK wersji online tych tekstów. Korzyść byłaby obopólna. Taki zamysł powinien znaleźć swój wyraz z konsultowanej „Strategii”.

To tyle uwag na gorąco zgłoszonych przez osobę patrząca na sprawy Klimontowa z zewnątrz. Teraz proszę sobie wyobrazić, ile uwag mogą zgłosić aktualni mieszkańcy. Byle tylko chciało się chcieć...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Śro 11:41, 19 Mar 2008






W ostatnim poście pan Z. Szkutnik w sposób bardzo rzeczowy i obiektywny zrecenzował projekt Strategii Rozwoju Gminy Klimontów na lata 2007 - 2015. W dokonanej analizie wskazał na słabe strony tego projektu, który od kilku dni poddany został konsultacji społecznej.

W zaprezentowanej strategii określone są cele, jakie w najbliższych kilku latach będą realizowane. Zadania te według autora bądź autorów tej startegii wynikają z potrzeb i oczekiwań społecznych, a także z aktualnej sytuacji gminy.

Nie mniej jednak, strategia ta ma bardzo słabą stronę. Mówi się w niej o celach do zrealizowania, o narzędziach jakimi zadania te będą wykonywane, o środkach pozabudżetowych służacych urzeczywistnieniu wytyczonych celów, w tym o pomocy unijnej, natomiast nic się nie mówi o własnych środkach finansowych, których posiadanie jest zasadniczym warunkiem ubiegania się o dotacje z Unii Europejskiej.

Chciałbym wiedzieć, skąd gmina weźmie środki na wkład własny do planowanych inwestycji?
Pytanie to jest jak najbardziej zasadne w kontekście sytuacji finansowej klimontowskiego samorządu. A jest ona bardzo trudna, wręcz katastrofalna. Z przeszło 19 milionowego budżetu środki własne gminy to tylko 3 miliony złotych. I owymi 3 milionami gmina może swobodnie dysponować m.in. na przeznaczenie ich jako wkład własny do pozyskanych środków z Unii Europejskiej.

Ale tu problem. Otóż, owe 3 mln złotych, w tym roku są już -niestety- rozdysponowane. Ponad 1,5 mln złotych trzeba przeznaczyć na spłaty rat od zaciągniętych kredytów przez gminę i innych zobowiązań, a kolejne 1,5 mln złotych przeznaczyć na dofinansowanie szkolnictwa podstawowego. Na inwestycje pozostaje zero. Wyjście - zaciągnąć kolejny kredyt, a tym samym jeszcze bardziej zadłużyć gminę. Czy gmina Klimontów ma zdolność kredytową do zaciągnęcia kolejnych pożyczek ?

Metoda bazowania na kredytach i pożyczkach oraz na skromnych, własnych dochodach gminy nie jest wyjściem na dłuższą metę. Trzeba zastanowić się jak pozyskiwać własne przychody z różnego rodzaju źródeł. Jak je zwiększać, a tym samym wzbogacać gminę. O tym nic nie nie mówi w przedstawionej strategii.

A prawda jest taka. Bez własnych pieniędzy, bez szans na ich zarabianie każda, nawet ta najlepiej opracowana strategia, z samego założenia , a więc z góry skazana jest na niepowodzenie. Będzieli tylko pobożnym życzeniem gospodarzy gminy.

Piotr
Gość
PostWysłany: Czw 15:11, 20 Mar 2008






Co zrobić, aby biedna gmina Klimontów w najbliższych paru latach przekształciła się w miejsce, w którym życie stanie się lepsze, ciekawsze i bogatsze?

Recepta może być jedna. Gmina ta, szczodrze obdarowana przez naturę i historię w różnego rodzaju dobra musi postawić na turystykę i agroturystykę, musi postawić na promocję i na stworzenie takich warunków, które zachęcałyby potencjalnych inwestorów od inwestowania swoich pieniędzy w budowę infrastruktury turystycznej w Klimontowie i w jego okolicach.
Nie trzeba być oryginalnym. Wystarczy rozejrzeć się uważnie po okolicy, przyjrzeć się jak robią to inni i działania ich dostosować do miejscowych warunków i wymagań.

A o tym, że na biznesie turystycznym i na wypoczynku można i to nieźle zarobić świadczą dokonania innych gmin, które w zakresie rozwoju turystyki odnoszą znaczące sukcesy.

Dla przykładu podam, że niewielki Bałtów w ubiegłym roku odwiedziło 300 tysięcy turystów, o 100 tysięcy więcej niż w 2006 roku. Kolejny przykład. Zespół Pałacowy w Kurozwękach w 2007 roku odwiedziło 76 tysięcy osób czyli o 26 tysięcy więcej niż 2006 roku, a Zamek Krzyżtopór w Ujeździe ponad 81 tysięcy turystów. Będący w rewitalizacji Klasztor Kamedułów i Pustelnię Złotego Lasu w Rytwianach odwiedziło 26,5 tysiąca turystów.

Na tle tych danych ciekawy jestem ilu turystów w ubiegłym roku odwiedziło Klimontów ?
Obawiam się, że na to pytanie nikt nie jest w stanie odpowiedzieć bo takich statystyk Urząd Gminy nie prowadzi. I chyba dobrze, bo ich opublikowanie byłoby zbyt wstydliwe.

Dlaczego inni potrafią postawić na turystykę i na tym dochodowym biznesie dobrze zarabiać, a my tego nie potrafimy robić ? Jak się okazuje dziś nie wystarczy chlubić się pięknym położeniem, wspaniałymi zabytkami i ciekawą historią. Potrzeba czegoś więcej. Dobrego pomysłu, fachowej promocji i stworzenia całego systemu zachęt przekonywujących i aktywizujących mieszkańców do inwestowania w tą dochodową dziedzinę gospodarki narodowej. A osób z inicjatywą nie brakuje w naszej gminie. Należy im tylko stworzyć odpowiednie warunki. Odpowiednie warunki trzeba także stwarzać potencjalnym, dużym inwestorom.

Ale aby ich znaleźć, należy nie tylko opracować dobrą strategię promocji gminy, ale także z taką fachową promocją wyjść na zewnątrz, daleko w świat. Tylko kto to ma robić ?
Póki co takich fachowych sił w Urzędzie Gminy nie widać i długo ich nie będzie, zważywszy na prowadzoną politykę kadrową.
Piotr
Gość
PostWysłany: Pią 13:27, 21 Mar 2008






"Póki co takich fachowych sił w Urzędzie Gminy nie widać .... "
Und da liegt der Hund begraben, i tu leży pies pogrzebany, jak mówi niemieckie przysłowie.

MM
Gość
PostWysłany: Pią 20:36, 21 Mar 2008






Witam,
i to co opisywałem kiedyś, naprawdę potencjał i lokalizacja KLimontowa (zwłaszcza widok zalewu w czasie pełni, oczywiscie w nocy przy wjeździe od północy), to jest gwarancja sukcesu Klimontowa.

Miałem nawet taki zamysł finansowy, aleee zostać wrogiem gminy (kto to zacznie, czeka go wygnanie), będą pomówienia i takie inne inwektywy, że niby uklad gminny.
Wracajac do tematu - ludzie, brać swój biznes w swoje rączki, są dofinansowania, np. Urzędy Pracy zrobić biznes-plan i do roboty. I nie narzekać, że nie ma pracy, kasa jest tylko trzeba to, sorki, wyrwać, a położenie i zabytki Klimontowa powalą na kolana nawet większe miasta okoliczne, które zarazem mogą pomóc w promocji pięknego Klimontowa.
Pozdrawiam, Zdrowych i Pogodnych Świąt Robo
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> Co wiesz i co chciałbyś wiedzieć o planach rozwoju Twojego miejsca zamieszkania czy w ogóle gminy? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Bearshare


Regulamin