SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Brunonalia 2011 + 2012? + 2013?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> Kultura w Klimontowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mkw
SREBRNY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Pią 14:39, 17 Sie 2012


Dołączył: 05 Lip 2007

Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

Szanowny Pani Łukaszu,
nie wiem, kogo ma Pan na myśli pisząc o organizatorach, ale jest mi bardzo przykro, gdy to czytam. Zawsze staram się szanować drugiego człowieka i nie mam w zwyczaju nikogo lekceważyć.

Z pozdrowieniami
Maria Więckowska

PS. ad meritum wypowiem się później.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Łukasz Mucha
ZŁOTY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Śro 8:34, 05 Wrz 2012


Dołączył: 15 Maj 2009

Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontow

Lipiec dawno minął, prawie jesień; ciekawe czy będą jesienne Brunonalia?

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
yes
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Śro 16:43, 05 Wrz 2012


Dołączył: 08 Wrz 2007

Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

No i sierpień minął niedawno.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez yes dnia Czw 0:52, 06 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
mirko
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Pią 19:28, 07 Wrz 2012


Dołączył: 26 Sty 2011

Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów

Jeżeli nasi włodarze nie uświadomią sobie, że najbardziej powinno na Brunonaliach zależeć nam, że Brunonalia mogą być tym dla promocji Klimontowa, czym "Ojciec Mateusz" dla Sandomierza, że promocja kosztuje, że jeżeli deklarujemy coś od siebie dać, to owo coś trzeba konsekwentnie wypełnić, zrealizować. Jeżeli mimo wszystko nie dotrze to wszystko do świadomości nie tylko włodarzy, ale także do zwykłych mieszkańców, to lepiej niech Brunonalia się nie odbywają w Klimontowie ani w lipcu, ani w sierpniu, ani w żadnym innym miesiącu.

No cóż, nie każdy umie wykorzystać szansę, która jest mu dana. Albo jest taki durny, że tego nie rozumie, albo tak zadufany w sobie, że to nie jest mu do niczego potrzebne. Tak czy siak, jest to wszystko o du... rozbić.

Choć trzeba przyznać, że na ostatniej sesji po moim wywodzie na temat Brunonaliów i dalszej ich przyszłości, wójt Bień bardzo przychylnie odniósł się do "istoty" Brunonalii i do ich dalszego "bycia" w Klimontowie. Jestem optymistą!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mirko
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Pią 18:20, 16 Lis 2012


Dołączył: 26 Sty 2011

Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów

Od: Mirosław Szeląg [mirszel@o2.pl]
Wysłano: 14 listopada 2012 22:00
Do: Andrzej Nowak
Temat: Re: Jasieński!



Przepraszam, że tak długo zwlekałem z odpisaniem na Pana wiadomość. Oczywiście zgadzam się na druk moich wypowiedzi. Chciałem też napisać parę słów od siebie i to też zadziałało, że zaistniała ta zwłoka. Chciałem napisać, jak odbierana jest twórczość i sama postać Brunona w naszym klimontowskim środowisku. Chciałem napisać, jak poszczególne grupy społeczne to odbierają i jak zareagowały na fakt usunięcia tablicy z budynku szkoły.

Społeczność klimontowska pod tym względem jest zróżnicowana i podzielona. I tu nie ma wyraźnego podziału klasowego, wiekowego, poziomu wykształcenia na tych, co byli za i na tych, co byli przeciw usunięcia tablicy. Wpływ na pogląd miały chyba tylko inne czynniki: zakorzeniony antysemityzm, kler, naciski środowiskowe "ludzi władzy".
Wiadomo, że w małych miejscowościach olbrzymi wpływ na reakcję na jakieś zdarzenie czy na jakąś zaistniałą sytuację, mają decydujący wpływ te dwa ostatnie wymienione czynniki. Ludzie zastraszeni utratą pracy czy korzyści płynących z bycia pokornym i uległym, postępują zgodne z poglądami "elit", które już kierują się tylko swoimi wyrobionymi dla elit drogami: partyjnymi, kumoterstwa, kolesiostwa.
Więc w imię "demokracji - elitowej" zawsze postawią na swoim. Nie pomoże racja stanu, nie pomoże racja słuszności, racja korzyści ogółu, zawsze wygra racja "solidarności- elitowej".

O ile nie zniknie to patologiczne zjawisko, które trawi Polskę nie tylko prowincjonalną, zawsze będą górą siły, które wyznaczają swoje wzorce mające swoich bohaterów, którzy najlepiej wiedzą, co jest dobre, a co złe.

Moim zdaniem najlepszym wyjściem z sytuacji jest nie drażnić tych sił, wskazując ich winnymi (tego czy owego), lecz próbować dyplomatycznie coś ugrać dla sprawy. Że IPN ugiął się pod naciskiem protestów jest dobrą wróżbą. Tablica już na mury raczej nie wróci, ale poprzez właśnie takie protesty daje lokalnej władzy wiele do myślenia.


PS. Pozdrawiam! Polecam się. Jeszcze raz wyrażam zgodę na druk.

Moje wypowiedzi na temat usunięcia pamiętnej tablicy Brunona Jasieńskiego były drukowane tu i w różnych czasopismach. Redaktor Nowak pragnie wydać książkę i moje wypowiedzi chce tam umieścić. Moje wypowiedzi są zawsze przemyślane i odzwierciedlają mój stosunek do wydarzeń, zdarzeń, do zaistniałych sytuacji. Nie muszę się niczego wstydzić, czy coś tam przeinaczać. Mam swoje zdanie i mogę je tylko zmienić w takich przypadkach, gdy mam mocne dowody, że jednak się myliłem. Pozwoliłem sobie jeszcze na parę dygresji na ten już przebrzmiały, nieaktualny temat - są powyżej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
yes
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Pią 22:53, 16 Lis 2012


Dołączył: 08 Wrz 2007

Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Pan Mirek, tym razem przesadził.
O tablicy już pisałem, głos na ten temat zabierał na forum ksiądz rektor. Ale mówić do Pana, to jak rzucać grochem o ścianę!

Zestawię krótko fakty:
Tablicą do momentu remontu (później zresztą też) nikt Panu-podobny nie interesował się. Jedną już ukradziono, z tą też tak mogło się stać. Wiem, że została ona zabezpieczona i to nie przez sympatyków Brunona lecz o ironio przez księdza, który zapewne ma wiele innych ważniejszych zajęć niż pilnowanie tablicy.

Napisał Pan tak: "Społeczność klimontowska pod tym względem jest zróżnicowana i podzielona. I tu nie ma wyraźnego podziału klasowego, wiekowego, poziomu wykształcenia na tych, co byli za i na tych, co byli przeciw usunięcia tablicy".
Proszę przedstawić wyniki badania lub ankiet, które pozwoliłyby na głoszenie takich sądów, sądów, które ponoć będą publikowane w książce. Mało tego - dalej czytamy, że na takie poglądy wpływają zakorzeniony antysemityzm (teraz nie będę o tym dyskutował) i kler.

Daleki jestem od honorowania każdego kto nosi kolaradkę. Powiem więcej, jestem bardzo krytyczny w stosunku do wielu hierarchów i nie boję się mówić o tym otwarcie (tu na forum też). Mimo to, w tym przypadku coś mi tu nie gra. W związku z tak krytycznym osądem proszę przedstawić choć jeden dowód na to, że nasi księża uczynili cokolwiek złego w sprawie tablicy. Nie warto szargać nikomu opinii, kiedy na to nie zasługuje. Jeszcze gorzej jest jeśli wciągmy innych w coś, czego nie zrobili.

Podsumuję:
Tablica jest zabezpieczona i należy tylko podjąć w tej sprawie stosowne kroki. Jest Pan radnym, więc warto załatwić tę sprawę jak to robią faceci z j....i a nie ... . Mam doś już tego pleniącego się w mass mediach, na ambonach i tym forum biadolenia, mam serdecznie dość!!!

I na koniec może wyjaśni nam Pan kim jest Andrzej Nowak?

Bez urazy - yes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez yes dnia Sob 21:01, 17 Lis 2012, w całości zmieniany 11 razy
Zobacz profil autora
mirko
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Sob 19:56, 17 Lis 2012


Dołączył: 26 Sty 2011

Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów

Prawdę powiedziawszy to mam tematu z tablicą w tle już dość. Nie jestem zwolennikiem nieprzemyślanych zmian. Nie jestem zwolennikiem zmian, które jeszcze same w sobie, wiadomo, wzbudzają skrajne emocje. Czyja by nie była tablica - wisiała tyle dekad, niechby sobie wisiała.

Ksiądz rektor oczywiście pisał, że tablica przeszkadza w remoncie. Jest to fakt - jeżeli coś przeszkadza, trzeba to coś usunąć, przesunąć, zdeponować. Oczywiście ma to zrobić ten, kto przeprowadza remont. I jego w tym głowa co dalej.

Czy społeczeństwo jest podzielone czy nie? - najlepiej wykazałaby ankieta. Jeżeli ktoś ją zrobi i udowodni, że nie miałem racji - przeproszę.

Nigdy nie osądzałem księży, nigdy też nie odmawiałem im należnego szacunku. Wiem na jakim świecie żyjemy, wiem też dobrze, jak dziś jest ciężko być księdzem.
Czego najbardziej nienawidzę u ludzi, to ich dwulicowości. Niby katolicy, niby ze wszystkim się zgadzają, co katolickie, ale pierwsi są do czynów, które z wiarą nie mają nic wspólnego. Potrafią dziś wznosić ołtarze, by jutro je zburzyć bez wyrzutów sumienia. A ksiądz w tej "aferze" z tablicą jest tylko tłem, epizodem.

Jeszcze raz powtarzam. Całe zamieszanie z tablicą nie powinno mieć miejsca. Był już przykład ze zmianą ulicy, po co nam było jeszcze to całe zamieszanie z tablicą? Komu przyniosło to pożytek? Czy świat się zmienił? Czy świat stanie się lepszy?

Pan mówi, żebym coś zrobił z tablicą? Ja powtarzam - zrób Pan ankietę i Pan się dowiesz, ile ja mogę - jeżeli oczywiście ankietowani nie oszukają w ankiecie.

Na "aferze tablicowej" niejeden chciał lub chce zabłysnąć. Choć w mniemaniu redaktora Nowin i kilku innych czasopism, będzie to obrona jednego z najwybitniejszych futurystów polskich, naszego rodaka, przez wymazaniem go i wyrzuceniem z historii. Cel -jakby na to nie patrzeć- jest chwalebny i wart poparcia - więc go popieram.

Bez urazy dla wszystkich zainteresowanych - Mirek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marek Mądry
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Nie 10:44, 14 Lip 2013


Dołączył: 27 Sty 2007

Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

W Gdańsku od czwartku do dziś trwa FETA, XVII Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych. Cieszący się olbrzymim zainteresowaniem publiczności.

W Klimontowie w tych dniach powinny odbywać się kolejne Brunonalia. Ale się nie odbywają, bo chociaż wszyscy są za, Brunonaliów nie ma. Można powiedzieć, że pośród wielu przyjaciół psy zająca zjadły.

Jak widać na zamieszczonych tu filmikach, było to bardzo ciekawe kulturalne wydarzenie.

W najnowszym turystycznym folderze reklamowym "Gmina Klimontów zaprasza" chwalą się Brunonaliami. Kłamią.

Spektakle, warsztaty odbywały się między innymi w synagodze, która przynajmniej na ten czas ożywała. A tak stoi zabita dechami i marnieje.



Tak wyglądała synagoga po remoncie w latach dziewięćdziesiątych. Cudo. Pamiętając, w jakim stanie znajdowała się przed renowacją, można się domyślać, że sporo to kosztowało. A tymczasem obiekt znów marnieje.



Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Marek Mądry dnia Czw 19:46, 18 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
mirko
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Śro 22:04, 17 Lip 2013


Dołączył: 26 Sty 2011

Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów

Broniłem przed narzucaniem zmian pracy bibliotekarzom. Bronię teraz pracowników GOK-u i włodarzy Klimontowa przed obciążeniami ich jakimiś futurystycznymi imprezami typu Brunonalia, które zakłócają ich błogi spokój.

Każda impreza nie oparta na upojeniu mieszkańców tanimi trunkami, nie związana z mordobiciem nie jest akceptowana, ma słabe przebicie. Mieszkańcy nasi nie są spragnieni kultury wyższego lotu, ambitnej - wystarczy to, co do tej pory oferują im urzędnicy, którzy wiedzą, jak rozerwać daną społeczność i co jest dla nich najlepsze.

Nie pomagają moje wywody i krytyka naszej polityki gminnej w sprawach kultury, godzin otwarcia nie tylko biblioteki, ale także GOPS-u. Nie pomaga moja krytyka wydawania pieniędzy (pożyczanych) tylko na inwestycje nierozwojowe, nieprzynoszących wymiernych korzyści.

Jeżeli moje wszystkie sugestie są odbierane na opak, to może najlepszym rozwiązaniem odwrócenia trendu jest sugerowanie tego, czego nie sugerowałbym nigdy. Wtedy to, co sugeruję na opak, mogłoby w rzeczywistości zadziałać na odwrót. Pogubiłem się w tych sugestiach, ale myślę, że się rozumiemy.

A tak na serio. To ja tracę moc przekonywania w Radzie może dlatego, ponieważ przekonuję do pewnych spraw, do których nie powinno się przekonywać?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
halina
NOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Czw 4:48, 18 Lip 2013


Dołączył: 20 Sty 2012

Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Tak a' propos imprez kulturalnych, to pojawiła się nowa na terenie gminy. Z tego co tu napisane i co widać na zdjęciach, dość ciekawa.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marek Mądry
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Czw 19:58, 18 Lip 2013


Dołączył: 27 Sty 2007

Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Widoczne na zdjęciu pomieszczenie to podobno wnętrze Betlejki w Ossolinie.
A może jakiś zakamarek w klasztorze? Kto potwierdzi?



Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mirko
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Czw 21:28, 18 Lip 2013


Dołączył: 26 Sty 2011

Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów

To wnętrze nawet jakby było prawdziwą grotą narodzin Chrystusa, to też byśmy nie umieli wykorzystać go do promocji Klimontowa, a co za tym idzie przekuć to na polepszenie bytu mieszkańców gminy. Po prostu stałoby się tak jak z Brunonaliami, które umarły zanim zakwitły.

Za to, co robią mieszkańcy Ossolina do promocji swojego sołectwa, należy im się tylko kłaniać. Znając jednak realia nie bardzo już wierzę, że ta akcja na dłuższą metę nie spali na panewce, tak jak wiele cennych inicjatyw. Dopóki cały ciężar organizacyjny biorą na siebie społecznicy, jest wszystko w porządku, wszystko się kręci. Jeżeli jednak ich braknie lub mają już dość szarpania się ze wszystkimi sprawami samemu, tak wszystko upada. Nie ma komu dźwigać rozpoczętego dzieła - mimo, że dzieło jest wpisane w kalendarz imprez gminnych.

Dlaczego Brunonalia upadły mimo swojego unikatowego charakteru? Pikniki, odpusty, biesiady, groty, skałki, krzyże , krzyżyki, kościoły można spotkać w każdej gminie i jest tego "mnogo". To co my zaprzepaszczamy teraz rezygnując z Brunonaliów woła o pomstę.

Nie ma nic innego, co mogłoby bardziej rozruszać ten grajdoł Klimontów i przynieść wymierne korzyści niż Brunonalia. Guzik nas powinno obchodzić, że Bruno to Żyd, komunista, futurysta. Nas powinno obchodzić, co z tego można by wycisnąć dla dobra Klimontowa, a przy odrobinie chęci może nawet wiele.

W świecie, w którym żyjemy, idee Brunona są dla wielu -przeważnie ludzi młodych- religią. Wizja świata szczęśliwego, bez wyzysku, poniewierki, pazerności, wojen, poszanowania ludzkiej pracy - to jest zło w pojęciu, właśnie kogo? To dlatego mamy się wstydzić, że urodził się w Klimontowie? Dlatego mamy Go wymazać z pamięci? To kto jest godny pamięci?

Mówię głównie o idei, ale co z jego twórczością? Czy ta twórczość nie jest wspaniała? To może uszanujmy Go za to! A jeśli już i nie za to, to może rzeczywiście nie ma co sobie głowy zawracać. Mamy w gminie wiele ważnych i godnych spraw, np. ustawa śmieciowa i związane z nią problemy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mirko
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Sob 18:19, 31 Sie 2013


Dołączył: 26 Sty 2011

Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów

Ostatnia sesja wykazała dobitnie, że niby zwariowane pomysły Mirka, co do rozruszania gospodarki gminy, nie są takie zwariowane. Chodzi mi o to, że nie jestem już odbierany z uśmieszkiem na twarzy przez radnych, sołtysów. Bystry obserwator zauważyłby nawet na twarzach osób zgromadzonych na sali, podczas moich wywodów, zmianę wyrazu mimiki twarzy. Otóż widać wyraźnie, jak zanika znudzenie, pojawia się zainteresowanie, ciekawość. Powodem jest nietuzinkowe podejście do spraw rozwoju gminy.

Moje propozycje to: wykupienie 30 ha (na razie) nieużytków między targowicą a stacją paliw i utworzenie specjalnej strefy gospodarczej. Przejęcie zalewu i wybudowanie stacji uzdatniania wody. Wybudowanie małej elektrowni wodnej na śluzie. Na łysej Górze wybudować naturalny zbiornik wody, który służyłby jako wieża ciśnień. Darmowy prąd pchałby wodę do zbiornika. Tania woda pomogłaby rolnikom w uzyskiwaniu wysokich plonów, ulżyłaby finansowo mieszkańcom gminy, którzy w większości muszą kupować wodę z ościennych gmin (brak wody w gminie). Otworzyć się na różnorodność kulturową i turystykę. Pięknie położone miasto Klimontów, z dobrymi warunkami do inwestycji, tanie dla mieszkańców i otwarte na wszystko i wszystkich to, to jest to, co pozwoliłoby nam żyć względnie bogato, w przyjaznym środowisku, wśród przyjaznych ludzi.

Dużo osób światłych, mających duży dorobek naukowy, wypasione tytuły naukowe przed nazwiskiem, którzy opuścili Klimontów a są w takim wieku, że przed zwinięciem się z tego świata chcieliby jeszcze coś zrobić dla swojej małej ojczyzny- pragną swoim doświadczeniem, wiedzą podzielić się z włodarzami gminy Klimontów. Doradzić jak rozwiązać najlepiej dany problem, co zrobić żeby żyło się nam lepiej. Trzeba się wsłuchać uważnie i pochylić się z pokorą nad tym, co nam chcą przekazać, doradzić.

Ktoś czytając moje posty, które świadczą o nieprzeciętnej mądrości piszącego, może dość do wniosku, że ten człowiek się marnuje, że powinien być ministrem w tym rządzie albo w następnym. Ale jest w błędzie, muszę to przyznać bez żadnych skrupułów. Moje największe osiągniecie życiowe mam już za sobą będąc dwa razy radnym. Choć nic nie wiadomo? Może największym moim osiągnięciem będzie zostać trzy razy radnym. Już na samą myśl doznaję niespotykanej radości. Wyobraźcie sobie państwo na moim grobie, tuż pod krzyżem napis: tu leży Sz. M. potrójny radny.
Ktoś, kto będzie przechodził pomyśli ale bufon, ale zarozumiały, nikomu nie przyjdzie do głowy, że to może nie tak, ale kto to sprostuje - chyba nie ja. Choć napis: podwójny radny też zrobi wrażenie i minę na osobie czytającej, choć już nie taką wyrazistą - nie sądzicie?

Muszę kupić drugi osobisty komputer - zganiają mnie w trakcie rozważań nad "zagadnieniem-rozważającym", że lepiej być "kimś" trzy razy niż dwa razy. Już nie dokończę tego wątku, a szkoda.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
yes
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Wto 20:13, 17 Wrz 2013


Dołączył: 08 Wrz 2007

Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Ku refleksji na dzisiejszy pochmurny i deszczowy wieczór.
[link widoczny dla zalogowanych]

yes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jakub Przybylski
ZNAWCA FORUM
PostWysłany: Wto 23:47, 17 Wrz 2013


Dołączył: 18 Gru 2006

Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów

Film Roberta Kaczmarka o Jasieńskim. Ciekawie i obiektywnie.
http://www.youtube.com/watch?v=8zg4nDFcWH4


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> Kultura w Klimontowie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Bearshare


Regulamin