Gdy nie ma ekranu, to? + Książki o Klimontowie

..jest KSIĄŻKA

Aby powietrze wokół Forum " się trochę odświeżyło" polecam książki, które ostatnio przeczytałam.

Hermann Hesse Siddhartha.
Dla tych ktorzy wchodzą w inny etap życia, interesują się religią Zen i potrzebują choćby jednego dowodu, znaku, że np. dobrze zdecydowali, znajdą na pewno nie jedną złotą myśl. Ja znalazlam jedno zdanie Smile

ale jakie!

[u]Patrick Süskind Pachnidlo
Osobiście polecam tę książkę, ze względu na pisany język. A przede wszystkim, jak można zwariowac na punkcie pięknego zapachu. Czytałes/as Imię Róży Umberto Eco? Tu tez sie nie bedziesz mogl doczekac zakonczenia.

Janeway Immunology
Wyzsza szkola jazdy w jez. ang. ale oprocz slynnego Roitha nie ujmuje w niczym, zawiera i te dzialy i jest aktualny. Do tego ilustracje, pelno ilustracji, co wiadomo pomaga niezmiernie Tobie, gdy masz fotograficzna pamiec. Jak na kieszen Studenta droga, ale warto ja sobie sprawic, gdy ktos decyduje sie isc na medycyne.

Leon Lederman,
Dick Teresi
BOSKA CZĄSTKA
Jeśli Wszechświat jest odpowiedzią, jak brzmi pytanie?

Te ksiazke zaczelam czytac na 5. roku w bibliotece, niestety nie udalo mi sie ja sprawic wtedy, kto wie - kupię ją niebawem.
Z rozdzialow juz polecam, bo jest pisana jak opowiadanie, zakochac w FIzyce mogą sie chyba tylko poeci, czy na pewno?

Jan Twardowski "Ja ksiądz wędrujacy"
Tomik poezji, cos do plecaka, gdy zmieniasz swoje zycie, jestes tam, gdzie CI ciezko, jestes religijny badz nie, niewazne. Poezja Ks. Twardowskiego zawsze "powaznie" podchodzi do Twojego Zycia, POLECAM.

Haruki Murakami
"Wszystkie Boże Dzieci tańczą"
Sa to opowiadania, a co za tym idzie rozne historie i rozne zakonczenia, kazdy znajdzie cos dla siebie.

Antoni Libera
"Madame"
Gdy jeden z kolegow Studentow Polonistyki polecil mi te ksiazke, powiedzial: przeczytaj! nic wiecej nie zdradze -pomyslalam..hmm znow cos pewnie ciezkiego, bo te jego studia.. A jednak! czytalam ją dwa razy, ja scislowiec. Jest to czysty, piekny polski literacki język! Perła Polska. Historia platonicznej milosci ucznia LO do nauczycielki. Hmm, tak jakby nasze LO Klimontowskie, ech.. dobre miejsce, dobre czasy, buntownicze, dialog uczen-nauczyciel i marzenia Smile

Gdzież są te czasy??

Ewa Lucia Portela
"STO BUTELEK NA ŚCIANIE"
Po kubansku życ, czytam...ale powiem szczerze...trzeba z tą prędkoscia pisarki-bohaterki nadążyć... a na to czasem mnie nie stać. Zobaczymy..

to tyle na dzis..
czekam na Wasze propozycje! Anna

Aniu,
ja dodam tutaj "Obyczaje w Polsce. Od średniowiecza do czasów współczesnych" pod redakcją Andrzeja Chwalby.

Warto też czasem zajrzeć do Martina Seligmana OPTYMIZMU można się nauczyć: jak zmienić swoje myślenie i swoje życie. Wyd.3. Poznań: Media Rodzina [b.r.w.].

Sergio Bambaren
O delfinie ktory marzyl
Cos w stylu Paulo Coehlo, naprawde lekka ksiazka czyta sie jednym tchem. Czytalam ja w przekladzie niemieckim Der träumende Deplhin. Dla tych ktorzy chca poprawic jezyk i slowka, nie jest trudna, ze wzgledu na swoja prostote, ..o tym, aby nie poprzestawac w tym co moze dac ci szczescie, czy jestes na tyle silny/a na dluga droge do spelnienia marzen??

We wtorek wieczorem [23 stycznia 2007] zmarł Ryszard Kapuściński - dla mnie obok Lema i Myśliwskiego najlepszy współczesny polski pisarz.

Kto jeszcze nie miał okazji przeczytać żadnej jego książki, powinien zrobić to jak najszybciej. Radzę zacząć od "Cesarza". Po tej lekturze można diametralnie zmienić swój sposób postrzegania świata.
Moją ulubioną pozycją Kapuścińskiego jest "Imperium".

Ryszard Kapuściński był człowiekiem niezwykle skromnym, do końca zachował -jako pisarz- dziecinną ciekawość, genetycznie nie był w stanie nikogo krytykować, za wszystko dziękował będąc przekonany, że dziennikarz zależy od innych - to niektóre słowa z dzisiejszej prasy włoskiej, kraju, gdzie jego twórczość była szeroko znana i ceniona.

Więcej zob.: http://serwisy.gazeta.pl/kapuscinski/0,23082.html

Życie R.Kapuścińskiego jest doskonałą ilustracją powiedzenia Lwa Tołstoja:
Wiedza daje pokorę wielkiemu, dziwi przeciętnego, nadyma marnego"

[*] [*] [*]...

Pozwoliłem sobie wynotować 15 ostatnio przeczytanych książek, które wywarły na mnie największe wrażenie. Lista nie ma charakteru rankingowego, a miejsca na niej są zupełnie przypadkowe.
1. Jerzy Kosiński - Malowany ptak (wstrząsające!)
2. Waldemar Łysiak - Ostatnia kohorta (powieść, bardzo wciągająca i świetnie napisana)
3. Arthur Koestler - Ciemność w południe
4. Maksym Gorki - Dzieciństwo (pisarz nieczytany, bo jednoznacznie kojarzony. A ma w swoim dorobku kilka perełek m.in. Dzieciństwo - pierwsza część trylogii autobiograficznej - dwie kolejne: Wśród ludzi i Moje Uniwersytety coraz słabsze).
5. Ivo Andrić - Most na Drinie (arcydzieło jugosłowiańskigo noblisty)
6. Władysław Szpilman - Pianista (i książka i film znakomite)
7. Władimir Wojnowicz - Życie i niezwykłe przygody żołnierza Iwana Czonkina (rozbrajająca)
8. Piotr Lipiński - Towarzysze niejasnego (o notablach epoki Bieruta)
9. Jacek Hugo-Bader - W rajskiej dolinie wśród zielska (znakomity zbiór reportaży o dawnym Związku Radzieckim, napisanych w latach 1992-2001)
10. Wiesław Myśliwski - Widnokrąg (dla mnie rewelacja, a do tego akcja osadzona w znajomych okolicach)
11. Knut Hamsun - Głód (nie mozna się oderwać. Czytałem potem jeszcze wiele pozycji tego autora i wszysktie mi sie podobały)
12. Delibes Miguel - Niewinni święci (przypomina mi trochę klimat Malowanego ptaka)
13. Izrael Joszua Singer - Rodzina Karnowskich (autor to brat sławnego Izaaka Bashevisa, znacznie mniej od niego popularny. Sagę o żydowskiej rodzinie Karnowskich czyta się jednak świetnie).
14. Iwanicki Eugeniusz - Wróg towarzysza Stalina (z racji zainteresowań przeczytałem całe stosy wspomnień dawnych zesłańców i więźniów sowieckich łagrów. Nie wiem dlaczego, ale właśnie ta stosunkowo malo znana książeczka najbardziej zapadła mi w pamięć)
15. Eliza Orzeszkowa - Meir Ezofowicz (dopiero niedawno sięgnąłem po tę lekturę - coś pięknego!).

Drogi Rafale,

dzieki za taka liste Smile

Wydrukowalam ja byc moze w czasie urlopu wypozycze niektore lub kupie w "Taniej Ksiazce" Smile

.
Przeczytalam "STO BUTELEK NA ŚCIANIE" Ewy Lucii Portela .Na poczatku nie moglam sie do niej przekonac, przez tempo jakie pisarka narzucila czytelnikowi. Portela pisze w formie "liberalnej". Tzn moze byc wiele osob ktorym nie bedzie sie podobac styl, nie jest to bowiem jezyk "edukacyjny" . W kazdym badz razie polecilabym niektorym sie mocno zastanowic,zanim kupia te ksiazke.

Aktualnie czytuje CZarodziejska Gore Thomasa Manna.
Nie powiem nic wiecej ,oprocz tego, ze dlugosc urlopu czasem moze przedluzyc sie Wink

z wielu powodow Wink

)).

Pozdrawiam!

Nakładem Towarzystwa Kościuszkowskiego w Połańcu ukazała się ciekawa książeczka Krystyny Orlicz pt. "Na ścieżkach czasu".

Pani Krystyna jest córką Józefa Bienia, młodszego brata ministra Adama Bienia.

We wspomnianej publikacji jest m.in. trochę wiadomości o Klimontowie.

Mowa tam np. o tajnym nauczaniu w okresie okupacji. Przywołane zostały nazwiska osób, które tego rodzaju konspiracyjną działalność prowadzili (państwo Dudowie z Pęchowa, klimontowska pielęgniarka Wanda Strząska).

W książce opisana została również ze szczegółami historia gimnazjum wiejskiego w Strużkach, które: (cytuję za autorką) zostało następnie przeniesione do Łoniowa, gdzie na użytek szkoły przystosowano pałac Moszyńskich (...) W 1949 roku zostało zlikwidowane i wcielone do istniejacego do dziś liceum w Klimontowie.

I jeszcze słów parę o innej interesującej publikacji.

Anna i Tomasz Bieleccy zebrali i uporządkowali najpopularniejsze opowieści i podania ludowe dotyczace okolic Staszowa. Książka nosi tytuł "Legendy Ziemi Staszowskiej", a jej premiera miała miejsce przed trzema tygodniami.
Znaleźć w niej można pośród wielu innych również historię z naszego "podwórka".
Jest to opowieść o braciach Słupeckich, którzy mieli swoją siedzibę na zamku w Konarach, a słynęli szeroko jako rozbójnicy grabiący szlacheckie dwory i karawany kupieckie. Kres ich bandyckiej działalności położył dopiero król Wł. Jagiełło, który wysłał do Konar potężną armię.

Zachęcam do lektury, jak również do tego by sygnalizować na forum pojawianie się nowych publikacji dotyczących Klimontowa.

Pozdrawiam Rafał Staszewski

"Świat Książki" wydał bogato ilustrowany album "Małopolska, Podkarpacie, Świętokrzyskie".
Można w nim pooglądać i poczytać o jaskini Raj, o Kielcach, Sandomierzu, Bodzentynie. Niestety, o Klimontowie nie napisali.
Miłośnicy zabytków i przyrody woj. świętokrzyskiego i tak pewnie będą usatysfakcjonowani.

Najbliższa Klimontowa księgarnia "Świata Książki" znajduje się w Kielcach, ul. Sienkiewicza 60. Chyba, że ktoś jest członkiem klubu, wtedy może sobie zamówić z dostawą do domu.
MM

Być może kogoś z Państwa zainteresuje informacja, że antykwariat internetowy [link widoczny dla zalogowanych] wystawił do sprzedaży książkę:

KUKLIŃSKI Wawrzyniec, Miasto prywatne Klimontów i jego kościoły. Na podstawie źródeł miejscowych opracował... Kanonik katedralny sandomierski, Proboszcz - Infułat klimontowski. Odbitka z 'Kroniki Dyecezyi Sandomierskiej'. s.LXII,208. il. (wklejone na osobnych kartach pocztówki). opr. pł. tłoczenia. 243 cm. Bardzo rzadkie!!! skas. piecz. bibliot.

Pozycja taka powinna być w zbiorach klimontowskich bibliotek, ale chyba to mało realne ze względu na cenę.

Cena rzeczywiście dość wysoka.
Pomyślałem sobie, że warto byłoby wznowić taką książkę, zwłaszcza, że jest ona fundamentalnym opracowaniem na temat Klimontowa i jego zabytków. Pewnie wiele osób chciałoby mieć ją w swoich zbiorach.

Mniej więcej w tym samym czasie co ksiądz Kukliński, inny duchowny - proboszcz staszowski Wawrzyniec Siek, opublikował bardzo podobne dzieło pt. "Opis historyczny parafii i miasta Staszów".

W latach dziewięćdziesiątych zostało ono wydane ponownie staraniem tamtejszych środowisk kościelnych, po to m.in. (jak napisał we wstępie do książki ks. H. Kozakiewicz), by mogła ona trafić do każdego domu.

Siedmiotysięczny nakład rozszedł się błyskawicznie, a uzyskane w ten sposób pieniądze wsparły dzieło budowy kościoła św. Ducha, który obecnie staje się Sanktuarium Jana Pawła II.

Z pewnością i u nas można byłoby w ten sposób zasilić jakiś szczytny cel, a przy okazji mieszkańcy Klimontowa zyskaliby szansę zapoznania się z unikalną kroniką miasteczka spisaną blisko sto lat temu, która dziś o ile mi wiadomo krąży w bardzo nielicznych tylko egzemplarzach.

Mam przed sobą książkę Ks. Inf. W. Kuklińskiego wydaną w roku 1998 - jak pisze w stopce staraniem ks. Adama Nowaka proboszcza klimontowskiego.

Tytuł - Opis historyczny kościołów klimontowskich * Miasto prywatne Klimontów i jego dziedzice. Kronika Diecezji Sandomierskiej. Rok 1909 - 1910 - 1911.

Zwróciłam uwagę, że tytuł różni się od pozycji wystawionej w antykwariacie. Zastanawiam się dlaczego? Czyżby moja pozycja była tylko fragmentem Kronik Diecezji Sandomierskiej?
Czy treść obu pozycji różni się?

Wszelka możliwość wyboru jest złem i przeciwstawieniem prawu. Dążysz do wolności więc jesteś zły. Bogowie stwarzając światy zapełnili je istotami bezwolnymi, potrafiącymi czynić jedynie dobro. Stworzyli ład, harmonię i człowieka którego rozum pochodził z magii, rozsądek z doświadczenia i miłość z miłości. To doskonały porządek rzeczy.
Starszy z dwóch synów Najwyższego wymyślił jednak coś znacznie genialniejszego, coś czego inni bogowie nie mogli sobie nawet wyobrazić. Stworzył zwierzęta, mające poczucie czasu. Takie które wiedziały, że skoro jadły wczoraj, muszą polować dzisiaj, aby jutro nie umrzeć. Byli roślinożercami, rzuconymi w świat, w którym roślin było niewiele. Żeby przeżyć musiały nauczyć się jeść wszystko. Ich rozum nie wziął się z magii, ale z chaosu, terroru, i zjadania samych siebie. Zrodził się na polu bitwy, gdzie wszyscy zabijali wszystkich, konsekwentnie dążąc do dobra. Tak konsekwentnie jak to tylko zwierzęta potrafią najlepiej.
Seph za pomocą Słowa stworzył więc największe potwory jakie widział wszechświat, które próbując osiągnąć cel nieosiągalny, osiągną tylko smutek. Które zabiją cię dla twojego dobra.

Polecam "Achaję" Ziemiańskiego (3 tomy). Znam mało książek, które potrafią jej dorównać.