Izba Pamięci Ziemi Klimontowskiej

Pisząc 'ktoś' miałem na myśli nie tylko admina, ale kogokolwiek innego kto się zarejestrował i może swoje posty edytować (Mirka, mnie itd.)

Punkty 5 i 7 mówią jedynie o przestrzeganiu ortografii i możliwości modyfikacji postów przez adminów i moderatorów. To nie zmienia faktu, że (według mnie) informacja o zmodyfikowaniu powinna się w takiej wiadomości znaleźć.

Przykład:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozostaje mieć nadzieję, że uprawnieni do edytowania i modyfikowania postów zechcą uwzględnić Pańską uwagę.

Istotne zmiany postów dokonywane przez admina są sygnowane czytelnym jego znakiem. To tyle, co mogę dopowiedzieć do Pańskiej sugestii.
Kłaniam się Z.Sz.

PS. Czy byłby Pan zainteresowany funkcją moda któregoś z tematów? Są takie potrzeby.
Jeśli tak, proszę o kontakt z p. A.Boryckim.

Zastanawiam się, do czego jest mi potrzebne i komu to moje pisanie, co chcę udowodnić ?
To, że jestem mądrzejszy? Kreatywniejszy? Może tu chodzi o pozbycie się kompleksów? Co mi dają takie utarczki? Doszedłem do wniosku, że nic.

Myślę, że szkoda moich sił na przepychanki i udowadniania swoich racji. Chyba ograniczę się do suchych faktów, tzn. będę pisał tylko to, co mi leży na sercu nie zważając na uszczypliwpści.

Chciałbym, żeby moja "Izbuda" wyglądała jak z bajki - jest tylko jeden szkopuł, chyba nie muszę pisać jaki, latarnia jak i stoliki muszą mieć zgodę na postawienie na trotuarze.

Knajpkę zostawię dla tego, kto się jej domaga, nich sobie urządzi skoro bez niej nie może wytrzymać na razie w domu, oczywiście do czasu, gdy ktoś jej nie otworzy, bo nie przeczę, że jest potrzebna.

Panie Mirku,
proszę podejść do tej sprawy troche 'zabawowo', przecież potrafi Pan potraktować uszczypliwości z przymrużeniem oka?
Pańskie posty są ożywcze i nie krytykanckie, a to wystarczający powód, by prosić Pana o dalsze.
Pozdrawiam fan

Oczywiscie Smile

Jestem kolejną fanką Pana.

Pozdrawiam!

Kilku fanów już mamy. Kiedy więc umawiamy się na sesję z jakimś ciekawym tematem w Klubie Dyskusyjnym?

hmm, a jak się nie da fizycznie-geograficznie?
To jak na wakacje zjadę Wink

Racja. Po sesji.

Dzisiaj małem zaszczyt gościć warszawiaków- organizatorów "Brunonalii". Był prezes "Przyjaciół Twórczości Brunona Jasieńskiego", panna M, młode małżeństwo podobne z wyglądu do naszego ziomka Brunona. Oni mają prowadzić warsztaty plastyczne i kurs "Jidysz", na który się zapiszę.

Przetłumaczono mi datę z macewy (płyty nagrobnej) i symbole (rzeźby, które zostały). Bardzo sympatyczna i przemiła czwórka młodych warszawiaków.
Od 09.07 do 14.07 będą odbywać się "Brunonalia", w których jak co roku ważną rolę odgrywa GOK oraz pomoc wójta, który jeszcze będąc radnym, rozumiał jakie korzyści może odnieść Klimontów z tej współpracy.
Piszę tak, bo znałem poglądy wójta w radzie, bo też tam zasiadałem jedną albo aż jedną kadencję w tym samym czasie.

"Izbuda" zawsze była i jest odwiedzana przez uczestników "Brunonalii" ze względu na pamiątki po Brunonie i jego rodzinie oraz kącikowi poświęconemu naszemu kontrowersyjnemu poecie.

Wierzę w to, że gdyby dane było mu pożyc dłużej, nie ocenialiby go niektórzy tak krytycznie. Weźmy np. mnie, gdybym się przekręcił w jego wieku, tzn. 37 lat na pewno miałbym więcej głosów krytycznych niż nasz Brunon.
Po prostu zabrakło mu życia na naprawienie błędów młodości.

Widzę, że rewolucja nam na forum zawitała. Niejaki Kuba P. (ksywa Sowizdrzał) porozwieszał czerwone sztandary i młoty. Czekamy na sierpy.

Ciekawa teoria.

pozdrawiam, Jakub P. - uzbrojony lewacki bojówkarz z Frakcji Czerwonej Armii.

Nie rozumiem, o co chodzi w postach tego "rewolucjonisty".
Może zechce przybliżyć swoją wizję osobom, które nadają na innych falach.
Zwylke, jeżeli chcemy coś komuś przekazać, należałoby to zrobić w sposób bardziej zrozumiały, a może to taka prowokacja?
Ale czemu ma służyć? Zwróceniu na siebie uwagi?

W których postach? Jakiego 'rewolucjonisty'? Hm? Co jest niezrozumiałe?

Zapraszam Gościa na PW. Możemy podyskutować na ten temat.

Oglądając logo „Sowizdrzała” odnoszę wrażenie, że jest to:
- flaga ZSRR (Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich),
- facet mający zamiar wbijać ciemnotę młotem,
- a może... wbijać gwoździe,
- a może... burzyć mury - mało prawdopodobne, bo teraz są młoty pneumatyczne.
- ktoś, kogo krew zalewa z uwagi na własny poziom intelektualny – w tym przypadku zilustrowany młotem.
Czytelników zapoznających się z tym postem proszę o niekomentowanie moich wrażeń, gdyż są one zapewne subiektywne.

Wszystkie wrażenia są subiektywne -- z definicji. Zburzenie niektórych murów byłoby wskazane. Nie rozumiem tej irytacji. Nie rozumiem dywagacji na temat logo. Proponuję przyjąć wersję roboczą, że logo pokazuje, że ,,krew zalewa'' młot ze względu na jego ,,własny poziom intelektualny''. I na tym zakończyć tę ,,egzegezę''.