SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Smaki świętokrzyskiej ziemi
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> Smaki dzieciństwa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tpk6
Administrator
PostWysłany: Wto 8:13, 03 Mar 2009


Dołączył: 12 Gru 2006

Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/P-ń

Tradycyjny smak Świętokrzyskiego

"Zachęcamy do zapoznania się ze sprawdzonymi recepturami, tradycyjnymi składnikami i niepowtarzalnym smakiem regionalnych potraw ziemi świętokrzyskiej. Mamy nadzieję, że internauci, korzystając z zamieszczonych w portalu "Wrota Świętokrzyskie" przepisów, we własnych domach posmakują- być może po raz pierwszy- chleba bodzentyńskiego, czy placka spod kamienia. Zachęcamy. Szczegóły - tutaj!"

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Ciekawe, co z Klimontowa można by wpisać na listę produktów lub potraw tradycyjnych?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Andrzej Borycki
SREBRNY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Wto 13:08, 03 Mar 2009


Dołączył: 12 Gru 2006

Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów

Myślę, że z Klimontowa na listę produktów tradycyjnych z powodzeniem można wpisać chleb razowy z piekarni "U Sośniaka" pieczony na naturalnym zakwasie. Ma on niepowtarzalny smak, zachowuje długotrwałą świeżość. Takiego chleba nie ma w naszym regionie.

Na listę można także wpisać bułki z serem wypiekane w piekarni Leszka Skibińskiego. Takich bułek, o takim smaku nigdzie nie można spotkać.

Zapewne ktoś zna przepisy na dania regionalne związane z naszym miasteczkiem i jego okolicami. Warto zapytać naszych rodziców, babcie i dziadków o przepis. Należy dania te przypomnieć.
W tym zakresie jako społeczność popełniliśmy bardzo poważne błędy. Zapomnieliśmy, że kuchnia regionalna jest częścią naszej historii, naszej tradycji, jest czymś, co nas wyróżnia na tle innych.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MM
Gość
PostWysłany: Pon 17:47, 01 Gru 2014






Wkrótce święta i Nowy Rok, a wcześniej czas wypieków różnych smakowitości mięsnych i słodkości. Już kilka lat nikt w tym miejscu nie dokonywał wpisów, może komuś przed świętami przypomną się jakieś regionalne potrawy, których tu jeszcze nie wymieniono.

Jakiś czas temu kuzynka opowiedziała mi taką ciekawostkę. Profesor polonistyki na UJ w Krakowie dowiedziawszy się, że mieszka ona w Klimontowie, przytoczył jej powiedzonko: "Jak ni ma minsa, ni ma świnta", stwierdzając, że wywodzi się z Klimontowa.

Kuzynka była zdziwiona, nie znała takiego powiedzonka.

I proszę, w dalekim Krakowie więcej wiedzą o klimontowskich obyczajach niż jego obecni mieszkańcy.

Ale pewnie się mylę, może tylko ja nie znałem tego powiedzonka.

Rozwinie ktoś ten temat ?

MM
Z.Szkutnik
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Wto 0:59, 02 Gru 2014


Dołączył: 12 Gru 2006

Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Mówiąc szczerze, powiedzenie to ma charakter uniwersalny i niekoniecznie musi być charakterystyczne dla Klimontowa, jakkolwiek może tak ktoś czasami i powiedział. Druga wątpliwość: czy na pewno w Klimontowie sandomierskim? Może śląskim - dzisiaj Klimontów jest dzielnicą, zdaje się, Sosnowca.

Tak przy okazji, dla mnie 'smaki ziemi świętokrzyskiej' to znana w Klimontowie zalewajka (świetną serwują w hoteliku pod Świętym Krzyżem, od strony Huty Starej) czy pamuła, zwana inaczej garusem - zupa z owoców z przewagą śliwek suszonych w ogrodowej "wędzarni", podawana z ziemniakami polanymi wytopioną słoninką z cebulką. To zaskakujące zestawienie jest znane chyba tylko w Klimontowie i... Opatowie, w nowym hotelu 'Stary Młyn' - biały budynek przy wyjeździe w kierunku Kielc.

Jeśli ktoś lubi biały barszcz (chudy żur?), jedzony kiedyś na wsi rano na śniadanie, z ziemniakami, to gotowano go z dodatkiem grubo pokrojonej kapusty, a zaprawiono kwaśną śmietaną, w której łyżka mogła stać. Proszę spróbować, właśnie kapusta daje nadspodziewanie smaczny efekt. To też kuchnia Klimontowa i jego okolic.

Niedawno w Poznaniu odbyły się 'Targi turystyczne", gdzie napotkać można było stoiska promujące Sandomierz, Ujazd k. Bogorii, szlak jabłkowy, winiarski - m.in. Pęchów, gdzieś też mignął Klimontów ze swoimi zabytkami, chociaż o Brunonie Jasieńskim akurat było mało, mimo iż to temat eksportowy tej miejscowości. Mam nadzieję, że mieszkańcy w końcu zorientują się, co stracili wyzbywając się 10-letnich 'Brunonaliów'?

A smak kaszanki z domowego świniobicia, wyjętej co tylko z parnika (kiedyś tak sparzano niektóre wyroby) ustawionego jeszcze przed starym domem babci Mirka p. Szelągowej, dzisiaj nieistniejącym, zastąpionym przez 'Izbudę' (?) - to się pamięta całe życie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Z.Szkutnik dnia Wto 1:05, 02 Gru 2014, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Sob 18:03, 06 Gru 2014






W Zagłębiu nie mówią taką gwarą.

Są jeszcze dwie miejscowości o nazwie Klimontów: w pobliżu Jędrzejowa i w Małopolsce, niedaleko Kazimierzy Wielkiej.

W tym przypadku chodzi o nasz Klimontów.

MM
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> Smaki dzieciństwa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Bearshare


Regulamin