SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Rewitalizacja klasztoru
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> Klasztor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Nie 20:04, 16 Mar 2008






To oczywiste, że nie powinno się siedzieć cicho. Ale czy zawsze? Czasem lepiej jest zamilknąć, niż publicznie "rozgłaszać" nonsensowne tezy. Wszak milczenie także może być złotem.
Grzesiek
SREBRNY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Nie 20:40, 16 Mar 2008


Dołączył: 17 Gru 2006

Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Szanowni Państwo,

widzę, że kwestia degradacji miejscowego liceum jest ponownie rozważana. Oczywiście bez próby odniesienia się przez niektórych rozmówców do meritum. To jest stały punkt tej „dyskusji” – niestety.

Znowu pojawił się głos, że likwidacja zajęć z kilku przedmiotów w III klasie, brak realizacji podstaw programowych w naszym liceum i rażąco niski poziom godzin dla kluczowych dyscyplin w nowych planach (to są fakty, a nie tezy) - to pestka. Te wszystkie sprawy nie mają wpływu na ocenę rodziców i potencjalnych uczniów szans edukacyjnych, jakie daje ta szkoła. „Prestiżowi” ZSP szkodzi zaś moja skromna osoba.
Wszak gdyby te wszystkie fakty – nie mające przecież znaczenia zdaniem niektórych – pozostawały w tajemnicy, to wszystko byłoby w porządku. Gdyby – cudem jakimś – te wszystkie wstydliwe i kompromitujące szkołę i dyrekcję ZSP fakty mogły pozostać tajemnicą i nie przedostać się do świadomości społecznej, to „prestiż” szkoły mógłby przyciągać bez przeszkód nowych uczniów.

Rozumowanie takie jest pokrętne. Prestiż szkoły to nie wartość oderwana od osiągnięć edukacyjnych. Prestiż liceum to dobrze wykonane zadania edukacyjne: realizacja programów nauczania, odpowiednie liczby godzin, to biologia, chemia, fizyka – także w III klasie. Te kryteria nie są abstrakcyjne. To są konkrety.
A konkretów, faktów dotyczących funkcjonowania liceum, nie można zmienić pisaniem czegokolwiek na forum. Ja nie mam więc ambicji podnoszenia lub obniżania prestiżu szkoły. O prestiż szkoły walczyli nauczyciele, którzy głośno (i bezskutecznie) protestowali przeciwko degradacji szkoły (błędnym decyzjom dyrekcji ZSP). Za walkę o prestiż liceum wynagrodzenie dostaje dyrekcja ZSP i proszę tę dyrekcję z tych zadań rozliczać.

Wszystkie te kwestie zostały na tym forum przedyskutowane. Zostały wskazane konkretne przepisy z rozporządzenia ministra, które pozwalały na realizację, w trybie rozszerzonym, przedmiotów związanych z profilami kształcenia. Nie było jeszcze za późno. Nie zrobiono nic. Teraz ta dyskusja traci sens.
Decyzje dyrekcji ZSP weszły w życie, nie skorygowano ich mimo wielu próśb nauczycieli i rodziców. Wtedy chodziło o prestiż liceum i utrzymanie profili kształcenia z odpowiednimi planami. Teraz chodzi już o przetrwanie liceum w ogóle. Czas płynie.


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Nie 21:34, 16 Mar 2008






Brawo Panie Grzegorzu. Może ta podstawowa prawda trafii w końcu do osób odpowiedzialnych w ZSP za poziom nauczania. Jest ona tak oczywista, jak oczywista jest woda płynąca w rzece Koprzywiance.

Jak słusznie Pan zauważył czas płynie. I w tym przypadku pracuje na niekorzyść naszego liceum. Jak tak dalej pójdzie, to najdalej za dwa lata po szkole tej pozostaną tylko zapiski w kronice i wspomnienia jej absolwentów, czego ani sobie, ani moim kolegom i koleżankom nie życzę.

Jedno jest pewne: kiedyś historia rozliczy te osoby, które swoją działalnością i postawą przyczyniły się do stopniowego upadku tego znanego niegdyś liceum. Znajdą się one na niechlubnych kartach naszej miejscowej historii.
Gość
PostWysłany: Wto 1:03, 18 Mar 2008






Trudno jest polemizować co do taktyki promocyjnej LO w Klimontowie, kiedy odczytuję z ust dyskutantów, że odpowiedzialna za nią jest dyrektorka. A co z gronem, jaka jest jego odpowiedzialność? Wiem, że dotychczasowa droga postępowania poczyniła więcej zła niż dobra. Nie ma więc o czym dyskutować.

A odnośnie rozliczeń (ponoć dopiero w przyszłości) osób odpowiedzialnych za losy szkoły odpowiem tak.
Rozliczenie takie ma miejsce od kilkunastu lat, tj. od momentu, kiedy liceum zaczęli omijać jego potencjalni uczniowie.
Bo czymże im mogło to liceum zaimponować?
Brakiem podstawowych pomocy naukowych, łataniem dziur zamiast solidnym remontem pomieszczeń, kadrą (nie całą) korzystającą z notatek zrobionych jeszcze w pierwszych latach swojej pracy, biblioteką z księgozbiorem z lat 50-60, czy salką gimnastyczną. Wyliczać można długo, ale po co.

Zapytacie kto winien? Ano wszyscy po trosze, wszyscy którzy przez tyle lat godzili się na ustalony w odległej przeszłości licealny rytuał. Wtedy każdy, nawet wbrew własnej woli przytakiwał, bo miał w tym swój interesik (ocenki, maturka, praca).
Dziś kiedy odwaga staniała, każdy by krzyczał i rozliczał.
Zapytam kogo?
Gość
PostWysłany: Wto 9:32, 18 Mar 2008






Czegoś chyba nie rozumiem. Dziur w ścianach i dachu już chyba nie ma w nowej siedzibie (a sala gimnastyczna będzie lada chwila)? Głośno też było w Klimontowie o nowej polityce kadrowej dyrekcji ZSP (nowi nauczyciele). Liceum zatem powinno kwitnąć. Czyli co? Wychodzi na to, że kiepski nabór do liceum to wina… starego księgozbioru w bibliotece. Oryginalna i śmiała diagnoza.
Gość
PostWysłany: Wto 11:16, 18 Mar 2008






Z dużym zainteresowaniem przeczytałem powyższe posty naszych gości. Z wieloma opiniami można się zgodzić. Taka jest prawda.

Rację ma gość w przedostatnim poście, w którym twierdzi, że już od kilku lat następował powolny upadek Liceum Ogólnokształcącego w Klimontowie. Upadek ten przebiegał na oczach rodziców przy milczącej postawie całego społeczeństwa.

Zasada nie wychylaj się, bo masz dziecko w szkole, zemściła się po latach i mści się nadal. Zamiast inwestować w remont szkoły, zamiast wyposażać szkołę w nowoczesne pracownie naukowe, zamiast myśleć o zatrudnieniu jak najlepszej kadry pedagogicznej myślało się o przetrwaniu. I to był pierwszy poważny błąd, błąd który był jeszcze do naprawienia.

Jednak najpoważniejszym błędem, który okazał się przysłowiowym gwoździem do trumny, była decyzja o wyprowadzeniu LO z murów klasztonych. W ten oto sposób jak za pomocą ostrego, lekarskiego skalpela przecięło się całą dotychczasową historię naszego liceum. Szkoła ta wtopiona została w zespół, straciła swoją tożsamość i rangę, grono nauczycielskie przestało utażsamiać się ze swoim dotychczasowym miejscem pracy, a rodzice i absolwenci tego liceum przestali uważać ją za swoją szkołę.

Widoczny gołym okiem spadek poziomu nauczania, nieatrakcyjny program nauki, brak kultywowania historii i tradycji liceum, wzrastająca z każdym rokiem konkurencja na rynku szkolnym, powstawanie nowych szkół średnich w sąsiednich gminach i dodatkowych klas w renomowanych liceach powiatowych, a nade wszystko brak fachowej promocji miejscowego liceum sprawiło, że coraz mniej uczniów decydowało się na podjęcie dalszej nauki w klimontowskim liceum.

Nie zgadzam się ze stwierdzeniem gościa, że tak po trosze to tej sytuacji jesteśmy winni wszyscy. Jest to nic innego, jak tylko zrzucanie odpowiedzialności na innych, bez wskazania winnych. A przecież ktoś za coś odpowiadał pełniąc kierownicze funkcje. Ktoś dopuścił do tego, że od dobrych paru lat liceum w ogóle nie było doinwestowane, ktoś odpowiadał za poziom kadry nauczycielskiej i program nauczania, ktoś opracowywał plan działania na następne lata, ktoś planował, no właśnie ktoś...

I wreszcie ktoś monitował, nalegał i udowadniał organowi prowadzącemu, jak bardzo zbawiennym dla tej szkoły wyjściem jest wyprowadzenie jej z murów klasztornych i włączenie do Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych. Kto jest za to odpowiedzialny? Odpowiedzią nie może być, że ktoś.

Niekompetencja osób, brak utożsamiania się ze szkołą, krótkowzroczna dbałość o swój partykularny interes - to tylko niektóre przyczyny powstania tej sytuacji, która zaowocowała tym, że w ubiegłym roku szkolnym udało się utworzyć w liceum zaledwie jedną klasę.
A jak będzie z tegoroczynym naborem? Lepiej nie myśleć...
Z.Szkutnik
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Wto 19:25, 18 Mar 2008


Dołączył: 12 Gru 2006

Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Cytat:
Wychodzi na to, że kiepski nabór do liceum to wina… starego księgozbioru w bibliotece.


Podejdźmy do sprawy z należną powagą.
Słaby i tradycyjny księgozbiór (niewiele nabytków, starzejący się zasób), który Państwa w bibliotece ZSP niepokoi, to jeszcze nie powód, by załamywać ręce. Niedobory te można w znacznym stopniu zrekompensować utworzeniem na podstronie biblioteki szkolnej „czytelni wirtualnej” dając szansę skorzystania, przynajmniej części spośród uczniów oraz nauczycieli posiadających w domu dostęp do Internetu (w PL ma go już prawie 40% społeczeństwa), z ogromnego już w tej chwili zasobu bibliotecznego dostępnego w Internecie w wersji online.

Od wiedzy i umiejętności bibliotekarza szkolnego zależy, jakie źródła informacji przydatne w tej sytuacji zaproponuje odwiedzającym stronę biblioteki. Zajrzyjmy zatem do niektórych z nich, by zorientować się w ich przydatności, pamiętając jednakże, że repozytoria te powstały od roku do kilku lat temu i nie wszystkie jeszcze posiadają zasobny e-księgozbiów. Będzie on jednak z miesiąca na miesiąc się powiększał.

I tak, dla nauczycieli:

- Biblioteka Cyfrowa Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli
(52 publikacje)
[link widoczny dla zalogowanych]

- Pedagogiczna Biblioteka Cyfrowa Akademii Pedagog. w Krakowie (30 publikacji)
[link widoczny dla zalogowanych]

Dla uczniów:

- Cyfrowa Biblioteka Narodowa Polona (dostępnych 9150 publikacji) [link widoczny dla zalogowanych]

- Polska Biblioteka Internetowa (dostępnych 29300 publikacji) [link widoczny dla zalogowanych]

- Małopolska Biblioteka Cyfrowa (9600 publikacji) [link widoczny dla zalogowanych]

- Wirtualna Biblioteka Literatury Polskiej (kilkaset publikacji) [link widoczny dla zalogowanych]

- Czy wspominane już kilkakrotnie Wolne lektury (kilkaset publikacji) [link widoczny dla zalogowanych]

W ten sposób biblioteka szkolna zaoferowałaby swoim czytelnikom łącznie ponad 50 tysięcy pełnych tekstów, głównie literatury niezbędnej w procesie nauczania w ZSP. Powiedzmy, że przydatnych spośród nich byłoby tylko... 8 tysięcy publikacji? Czy to jednak mało? A przecież są to tylko przykłady, podobnych bibliotek cyfrowych jest w PL ponad 30 z łącznym księgozbiorem liczącym około 170 tysięcy tekstów.

Doliczmy do tego jeszcze łącza (listy, zintegrowane serwisy) do polskich czasopism online, których również tą drogą można bezpłatnie czytać ok. 2 tysiące tytułów. O zagranicznych zintegrowanych łączach do e-czasopism nie wspomnę, bo tylko w Regensburgu jest ich z całego świata ponad 20 tysięcy tytułów czasopism, z czego 1/3 dostępna jest w pełnych tekstach, także z retrospektywnych roczników, dla każdego nieodpłatnie. Z łączami tymi można zapoznać się na stronie TPK.

A co by się stało, gdybyśmy tak zwrócili się z apelem do Pani Bibliotekarki ZSP, by nie zwlekając spróbowała taką podstronę na szkolnej witrynie uruchomić i skorzystać z powyższych sugestii? Zachęcamy Panią, gdyż organizacja dostępu do e-źródeł informacji uznawana jest dzisiaj za równoległą -do tradycyjnego pozyskiwania fizycznych egzemplarzy książek- formę gromadzenia bibliotecznego zasobu informacji. Dodajmy jeszcze do tego apelu prośbę do szkolnego informatyka, by zechciał wesprzeć w tym zadaniu swoją Koleżankę.
Uruchomiono by w ten sposób nową i użyteczną funkcję typową dla współczesnej biblioteki szkolnej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Wto 21:55, 18 Mar 2008






Wspaniały pomysł. Ciekawy jestem, czy z tej tak dobrej propozycji skorzysta personel biblioteczny Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych?
Z uwagą odnotuję postęp w tej sprawie.
Gość
PostWysłany: Wto 18:41, 01 Kwi 2008






W lokalnej prasie pojawiła się ostatnio wiadomość, że Wyższa Szkoła Humanistyczno-Przyrodnicza w Sandomierzu zamierza od roku akademickiego 2009/2010 otworzyć w poklasztornym kompleksie budynków w Klimontowie swoją filię zamiejscową adresowaną do kandydatów na licencjackie studia stacjonarne i zaoczne z południowej części powiatu sandomierskiego oraz staszowskiego.

Na początek młodzież będzie mogła tu studiować na trzech kierunkach:
gospodarka przestrzenna o profilu turystyka, gastronomia i hotelarstwo, a także pielęgniarstwo oraz kosmetologia. Nauka na wszystkich kierunkach będzie przez pierwsze trzy lata częściowo finansowana przez Unię. Trwają obecnie stosowne uzgodnienia władz.
Jest to zapewne pomyślna wiadomość dla przyszłości opuszczonego przez LO obiektu.
TESTIS
Gość
PostWysłany: Wto 18:53, 01 Kwi 2008






Świetny post!
Gratulacje dla autora!
Jadwiga K.
Gość
PostWysłany: Wto 20:37, 01 Kwi 2008






A ja myślę, że to żart na prima-aprilis!
Gość
PostWysłany: Śro 7:16, 02 Kwi 2008






Rzeczywiście, informacja o filii sandomierskiej WSHP w klasztorze była żartem na pierwszy kwietnia, ale kto wie- może kiedyś się spełni?
ASk
Gość
PostWysłany: Śro 8:00, 02 Kwi 2008






Myślę, że ten pomysł nie jest wcale najgorszy...
tpk6
Administrator
PostWysłany: Nie 14:38, 08 Lut 2009


Dołączył: 12 Gru 2006

Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów/P-ń

Odkryto cenne malowidła

"W klimontowskim klasztorze podominikańskim natrafiono na ślady bogatej dekoracji malarskiej sprzed prawie czterystu lat. Już teraz konserwatorzy określają odkrycie mianem sensacji nie z tej ziemi".

"Elżbieta Graboś, konserwator, która dokonała odkrycia, zastrzega, że w tej chwili dopiero wszystko jest opisywane oraz dokumentowane i dopiero za jakiś czas na ten temat można będzie powiedzieć coś więcej. Nie ukrywa jednak, że wydarzenie jest wielkiej wagi i było sporą niespodzianką nawet dla niej, choć wcześniej przez wiele lat pracowała przy renowacji części kościelnej podominikańskiego zespołu. - Spodziewaliśmy się, że pomieszczenia klasztorne mogły być zdobione - tłumaczy - W czasach, gdy funkcjonowała tam szkoła, nigdy nie dano nam możliwości sprawdzenia tego. Teraz tamte przypuszczenia zyskały potwierdzenie, a efekt wstępnych badań przeszedł nasze oczekiwania.
Na polichromie natrafiono w kilku różnych miejscach. Niektóre pochodzą z lat 30. XVII wieku, a więc jeszcze z czasów budowy obiektu. Inne powstały w następnych stuleciach. Bywa, że młodsze nałożone zostały na wcześniejsze. Przeznaczenie poszczególnych pomieszczeń klasztornych jest na ogół znane. Tego rodzaju budowle wznoszono według określonej reguły. Dzięki temu można powiedzieć, że najbogatsza dekoracja znajduje się w dawnej bibliotece, która wcześniej była jedną dużą salą na piętrze, a później została przedzielona ścianą. W czasach liceum funkcjonowały w niej dwie odrębne klasy".

Pełny tekst bardzo ciekawego art. R.Staszewskiego, który warto przeczytać, zob. strona TPK punkt menu: Piszą o nas.

Zob. też w "Aktualnościach" strony TPK tekst Karoliny Maj: Piękno warte odkrycia - o wyremontowanym kapitularzu (miejscu zebrań kapituły w podominikańskim budynku klasztornym). Tejże Autorki art. 'Dominikanie w Klimontowie' - na str. TPK w punkcie menu: Piszą o nas.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tpk6 dnia Nie 14:42, 08 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Aleksandra
NOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Śro 12:34, 11 Lut 2009


Dołączył: 23 Lut 2007

Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Informacja z ostatniej chwili:

Rektorat pw NMP i Św.Józefa w Klimontowie otrzymał dofinansowanie projektu.
Na 46 wniosków, które otrzymały dofinansowanie wniosek Rektoratu uplasował się na 3 miejscu.


Zarząd Województwa Świętokrzyskiego zatwierdził do dofinansowania projekty w ramach Działania 5.3 RPOWŚ
poniedziałek, 09 lutego 2009

W dniu 5 lutego br. Uchwałą Nr 1514/09 Zarząd Województwa Świętokrzyskiego zatwierdził do realizacji z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego na lata 2007-2013 46 projektów z Działania 5.3 „Inwestycje w sferę dziedzictwa kulturowego, turystyki i sportu” na kwotę dofinansowania z EFRR na ponad 88,92 mln zł, koszt całkowity projektów wynosi 177,16 mln zł.
Zarząd utworzył listę rezerwową z projektów pozytywnie ocenionych pod względem merytoryczno-technicznym. W przypadku kolejnego konkursu w ramach tego działania projekty z listy rezerwowej będą uwzględniane przy tworzeniu listy rankingowej projektów kwalifikujących się do wsparcia.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> Klasztor Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Bearshare


Regulamin