SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Koledzy ze starej fotografii
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> NOWOŚĆ: Moja - Twoja klasa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Nie 20:09, 29 Sty 2017






Trochę przesada z tym, że tylko Mirkowi leży na sercu dobro Klimontowa. Na pewno takich osób jest więcej , a jeszcze jest więcej takich osób , co dobro Klimontowa wiążą z "dobrem" własnym. Wychodzą z założenia, że wszystko co jest dobre dla mnie, dla mojej rodziny jest także dobre dla społeczeństwa, dla miejscowości w której żyję. Obawa ludzi, że mogą stracić na byciu Klimontowa miastem jest duża i nawet tłumaczenie, że miejscowości do 5 tys. zachowują wszystkie przywileje bycia wsią nie przekonywuje ich.
Druga sprawa, potrzebna jest zgoda rady a najbardziej zgoda wójta, który może wszystko. I jeżeli się wójtowi przyśni żeby Klimontów został miastem, i jeżeli będzie miał ochotę i czas za tą sprawą "pochodzić" , to będzie.
Nie trzeba przekonywać , że bycie miastem to nie tyko prestiż ale konkretne korzyści wynikające z tego bycia, mianowicie : inne liczenie się - zachowanie urzędów , inne spojrzenie inwestorów - mało kto chce inwestować na wsi, która kojarzy się z biedą, z brakiem kadry itp. a najbardziej z wygódką za stodołą.
Będąc radnym Klimontowa gdzie się urodziłem, gdzie spędziłem całe życie, gdzie zostanę pochowany - nie mający rodziny, której nie trzeba "ustawiać", to nie dziwi, że chciałem jak najlepiej dla Klimontowa, że poświęciłem sporo czasu by tu się coś działo, żeby był Wielki we wszystkich aspektach, oczywiście na miarę swoich możliwości. W Radzie byłem zwolennikiem zmian, przemian, inwestycji , innowacji takich może trochę szalonych, innych, które by wyróżniały Klimontów od innych Gmin. Właśnie takie trochę szalone i niebywałe posunięcia dały by nam uznanie, wielkość; sławę wójtowi , a mnie i innym radnym satysfakcję, że ludzie mają pracę, kwitnie kultura, turystyka, ludzie chcą tu zamieszkać i będą mogli szczycić się, że są "Klimontowiakami".
Przegrałem swoją wizję, przegrałem wybory i dietę radnego, która pozwoliłaby mi wykończyć Izbudę, wykupić jeszcze pamiątki po klimontowskich Żydach od mieszkańców - jeszcze mają , a potem przekazać wszystko co z takim trudem zebrałem Gminnie, żeby w synagodze klimontowskiej powstało z prawdziwego zdarzenia muzeum dwu-kulturowe.
Oczywiście nic wielkiego się takiego nie stało, tylko żal!
mirko
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Nie 20:17, 29 Sty 2017


Dołączył: 26 Sty 2011

Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów

Trochę przesada z tym, że tylko Mirkowi leży na sercu dobro Klimontowa. Na pewno takich osób jest więcej , a jeszcze jest więcej takich osób , co dobro Klimontowa wiążą z "dobrem" własnym. Wychodzą z założenia, że wszystko co jest dobre dla mnie, dla mojej rodziny jest także dobre dla społeczeństwa, dla miejscowości w której żyję. Obawa ludzi, że mogą stracić na byciu Klimontowa miastem jest duża i nawet tłumaczenie, że miejscowości do 5 tys. zachowują wszystkie przywileje bycia wsią nie przekonywuje ich.
Druga sprawa, potrzebna jest zgoda rady a najbardziej zgoda wójta, który może wszystko. I jeżeli się wójtowi przyśni żeby Klimontów został miastem, i jeżeli będzie miał ochotę i czas za tą sprawą "pochodzić" , to będzie.
Nie trzeba przekonywać , że bycie miastem to nie tyko prestiż ale konkretne korzyści wynikające z tego bycia, mianowicie : inne liczenie się - zachowanie urzędów , inne spojrzenie inwestorów - mało kto chce inwestować na wsi, która kojarzy się z biedą, z brakiem kadry itp. a najbardziej z wygódką za stodołą.
Będąc radnym Klimontowa gdzie się urodziłem, gdzie spędziłem całe życie, gdzie zostanę pochowany - nie mający rodziny, której nie trzeba "ustawiać", to nie dziwi, że chciałem jak najlepiej dla Klimontowa, że poświęciłem sporo czasu by tu się coś działo, żeby był Wielki we wszystkich aspektach, oczywiście na miarę swoich możliwości. W Radzie byłem zwolennikiem zmian, przemian, inwestycji , innowacji takich może trochę szalonych, innych, które by wyróżniały Klimontów od innych Gmin. Właśnie takie trochę szalone i niebywałe posunięcia dały by nam uznanie, wielkość; sławę wójtowi , a mnie i innym radnym satysfakcję, że ludzie mają pracę, kwitnie kultura, turystyka, ludzie chcą tu zamieszkać i będą mogli szczycić się, że są "Klimontowiakami".
Przegrałem swoją wizję, przegrałem wybory i dietę radnego, która pozwoliłaby mi wykończyć Izbudę, wykupić jeszcze pamiątki po klimontowskich Żydach od mieszkańców - jeszcze mają , a potem przekazać wszystko co z takim trudem zebrałem Gminnie, żeby w synagodze klimontowskiej powstało z prawdziwego zdarzenia muzeum dwu-kulturowe.
Oczywiście nic wielkiego się takiego nie stało, tylko żal!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marek Mądry
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Pon 11:20, 27 Lut 2017


Dołączył: 27 Sty 2007

Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

W wydanej w styczniu br. książce "Zmiłuj się nad nami" autor zachwyca się krajobrazem Klimontowa i okolic. Ma rację.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marek Mądry dnia Śro 18:29, 30 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Marek Mądry
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Śro 18:23, 30 Sie 2017


Dołączył: 27 Sty 2007

Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Wkrótce kolejna rocznica wybuchu drugiej wojny światowej.
Na zdjęciach uroczystość patriotyczna w przeszłości.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marek Mądry
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Wto 15:37, 24 Paź 2017


Dołączył: 27 Sty 2007

Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

[link widoczny dla zalogowanych]

Memento na Wszystkich Świętych


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marek Mądry
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Śro 9:23, 08 Lis 2017


Dołączył: 27 Sty 2007

Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Obchody Święta 11 Listopada - kiedyś.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marek Mądry dnia Czw 8:58, 03 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Marek Mądry
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Wto 19:17, 26 Gru 2017


Dołączył: 27 Sty 2007

Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

[link widoczny dla zalogowanych]

Święta, sylwester, to i karnawał. Tu nasze mamy, ciocie, znajome na zabawie karnawałowej lata temu.

Nieuleczalnie nawiedzeni nadal twierdzą, że to czasy zniewolenia, choć na twarzach ze zdjęcia jakoś zniewolenia nie widać.

Natomiast w wywiadzie dla rozgłośni Deutsche Welle, Danuta Wałęsa, tak, ta Danuta, powiedziała, że czuje się zniewolona w dzisiejszej Polsce. "Obawiam się wyjść na ulicę, po zakupy do sklepu, bo często widzę ludzi mi nieżyczliwych, wrogich, PIS-owców. Widać to po ich spojrzeniach, bezczelnym zachowaniu. To widać nawet w kościele ... "

Fortuna kołem się toczy, powiedział ksiądz Makary, wczoraj jeszcze proboszcz, dzisiaj znów wikary.

Zaglądającym na forum, tym z prawa i tym z lewa, życzę zdrowia i pomyślności w Nowym Roku.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Marek Mądry dnia Czw 8:55, 03 Maj 2018, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Marek Mądry
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Pią 15:49, 02 Lut 2018


Dołączył: 27 Sty 2007

Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

[link widoczny dla zalogowanych]

Przemarsz w deszczu. Pogoda taka, jak przez większość dni tegorocznej zimy.
Mirek napisze, że to maszerują nieboszczycy. To prawda. Prawda czasu.
Ale tutaj żyli, byli, wnieśli jakiś wkład w rozwój miejscowości. Niech sobie o nich przypomną dzieci, wnuki, sąsiedzi i znajomi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mirko
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Czw 18:32, 08 Lut 2018


Dołączył: 26 Sty 2011

Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów

Że to są już nieboszczycy to na pewno, ze maszerują a nie idą w kondukcie pogrzebowym to też na pewno, bo; nie ma księdza , krzyża, chorągwi i trumny, za to są "partyzanty" , ormowcy, jest i komendant MO - prowadzi cały orszak z wieńcem w barwach narodowych pod nowo odsłonięty pomnik poświęcony bohaterom walczących o utrwalanie władzy ludowej.
Patrzę na tych idących, teraz już nieboszczyków, którzy w tym momencie na zdjęciu nie wiedza, że są teraz oglądani jako nieboszczycy.I czuję się szczęśliwym, ze Oni tam, a ja tu.
Bruno Jasieński miałby może ciekawy materiał na poetycki opis tego wydarzenia. Bo sama idea tego marszu, lewicowa elita, w oddali fragment Izbudy -przeniesionej na Opatowską i zawierającej pamiątki po nim i Jego rodzinie, przez ścianę pamiątki po partyzantach, nawet tych maszerujących w tym orszaku. Nie ironia losu, nie historia z podtekstem?
Bruno Jasieński pisałby: Na klimontowskim bruku słychać
marsz nieboszczyków stuk, stuk , stuk
Idą jeszcze żywi, pewni swego
pod kroplami deszczu,
Kap, kap, kap...

Krople deszczu odmierzają
ich czas tyk, tyk, tyk...
Już niedługo
będą żyć tylko tu, tylko tu.

Ile razy prosiłem wójtów: zostawmy Jego prywatne poglądy - skoro kolą innych u żłobu polityki - zróbmy dni Jego poezji - jego twórczości uznawanej przez wielu. Żaden ani mru, mru i im bardziej wykształcony, tym chyba bardziej nie kumaty, że można by było zbić jakiś na tym jedynym znanym w świecie klimontowianinem kapitał dla Klimontowa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marek Mądry
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Pią 10:19, 02 Mar 2018


Dołączył: 27 Sty 2007

Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

[link widoczny dla zalogowanych]

Panowie, wkrótce 8 Marca, nie zapomnijcie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marek Mądry
PLATYNOWY UŻYTKOWNIK
PostWysłany: Czw 8:51, 03 Maj 2018


Dołączył: 27 Sty 2007

Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

Przy warsztatach szkoły zawodowej dawniej był staw, w którym przeglądał się klasztor. Co widać na załączonym zdjęciu, które pstryknęła lata temu moja 12-letnia wówczas siostra Basia i do dziś jest z niego dumna.
Starsi pamiętają, że zimą, gdy woda zamarzła, na stawie można było spotkać każdego. Ślizgano się na czym kto miał i grano w hokeja.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mirko
EKSPERT FORUM
PostWysłany: Czw 10:45, 17 Maj 2018


Dołączył: 26 Sty 2011

Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klimontów

Mnie zaś nie brakuje przeglądającego się klasztoru w stawie, lodu w zimie, na którym ślizgałem się na łyżwach zapominając o Bożym świecie, nauce, domu.Nie brakuje mi przyrody otaczającej sam staw, strumyka płynącego obok nazywanego "Smródką","Gradzikówką" , rozległych łąk zalewanych co roku wiosną i skuwanych lodem aż pod same Górki.Ale bardzo mi brakuje rechotu żab, które słychać było szczególnie ciepłymi wieczorami w całym Klimontowie. Rechot żab był denerwujący, nie pozwalał zasnąć,zakłócał ciszę sennego miasteczka, ale dla mnie przetrwał w wspomnieniach jako najpiękniejsza symfonia, magiczny czar dawnych niezapomnianych najszczęśliwszych lat.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPOŁECZNOŚCIOWE FORUM DYSKUSYJNE MIESZKAŃCÓW KLIMONTOWA I GMINY Strona Główna -> NOWOŚĆ: Moja - Twoja klasa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Strona 10 z 10

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Bearshare


Regulamin